Ten film to koszmar!! W wyborach na najnudniejszy film stulecia zająłby chyba pierwsze miejsce!! Akcja trwa jedynie 2o minut. Pozostałe półtoragodziny zajmują nudne przygotowania, rozmowy, borykania się z osobistymi problemami. Edward Norton ratuje ten film przed totalnym upadkiem!! Nie sądzę,żeby ktoś był w stanie namówić mnie do ponownego obejrzenia tego obrazu. Chyba tylko siłą... Jak ostatnio zrobiła Jennifer Lopez, ja też mówię:NIGDY WIĘCEJ!!! :)