PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7107}

Rozejm

La tregua
7,3 94
oceny
7,3 10 1 94
Rozejm
powrót do forum filmu Rozejm

Film w niezły sposób przedstawia, nie tyle samo zagadnienie obozów koncentracyjnych, co próbę powrotu ofiary zbrodni do normalności. Wszystko zostało przedstawione bez uciekania się do tanich chwytów, co jest dosyć typowe choćby dla polskich filmów poruszających podobne tematy. "Rozejm" choć przytłaczający jako całość, nie "dramatyzuje na siłę", twórcy nie bali się, paradoksalnie, przemycić w swoim dziele... szczypty radości.
Niemców nie ma tu zbyt wiele, wiemy, że popełnili rzecz straszliwą, ale autorzy nie sądzą i nie rozliczają ich czynów. Rosjanie są ni to dobrzy, ni to źli. Uwolnili więźniów obozu, niby pomagają dotrzeć im do domów, ale z drugiej strony sprawiają wrażenie obojętnych wobec ich losowi. Najważniejsi są tu oni, byli członkowie obozu, ofiary wojny, ofiary Nazistów, w tym Primo Levi. Co ciekawe, oni też są ludźmi, też mają swoje grzechy, słabości, także wyrządzili nie jedną podłość (choć oczywiście nie tak wielką jak Hitler). Grek towarzyszący w pierwszej części podróży Leviego to cwaniak i drobny hochsztapler, który najpierw dba o siebie, Ferrari to złodziej a Cesare - lekkoduch i amant.
Nie wiem jak scenariusz ma się do rzeczywistych wspomnień Primo etc., ale nie można filmowi odmówić poziomu. To wspaniała historia Odyseusza i jego załogi wracającej do ojczyzny. Dobre aktorstwo z oszczędną grą Johna Turturro (w takiej roli jeszcze Go nie widziałem) i Rade Serbedziją na czele. Do tego świetna muzyka (na dźwięk motywu zamykającego film zdarzyło mi się nawet westchnąć a w serduszku coś się odezwało ;)). Jedynym sensowym minusem produkcji jest brak szaleństwa realizacyjnego, ale przecież nie każdy musi uznać to za wadę...

W słowach Primo: "Bóg nie istnieje, jeśli istnieje Auschwitz" kryje się cała prawda, ale tak właściwie to tylko jeden z bardzo wielu dowodów na nie istnienie boga, lub... dowodów na to, że jeśli bóg jest to musi być tchórzliwym, mściwym i sadystycznym tyranem (lub obojętnym ojcem, który po stworzeniu człowieka zostawia go na pastwę losu i pozwala na jego krzywdzenie). Tak czy siak, nie ma wyższej istotny, której należałby się jakikolwiek szacunek i oddanie. Pomimo, iż Levi był niewierzący to "Rozejm" nie jest jakimkolwiek ateistycznym manifestem (nie wiem jak książka), pomimo, iż sprawa boga i religijności jest tu poruszana nikt niczego nikomu nie wmawia.

Polecam. 8+/10, po przekonwertowaniu na system filmwebowski - 8/10 (nie zawyżam ocen w górę).

MaFFej

To zdanie
"Wszystko zostało przedstawione bez uciekania się do tanich chwytów, co jest dosyć typowe choćby dla polskich filmów poruszających podobne tematy"

powinno brzmieć raczej tak:
"Wszystko zostało przedstawione bez uciekania się do tanich chwytów, które są dosyć typowe choćby dla polskich filmów poruszających podobne tematy"

żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał ;).

MaFFej

Teraz, po przerwie, kiedy sięgnąłem po ścieżkę dźwiękową muszę stwierdzić, że jest ona nie tyle "świetna", co wręcz "genialna". Bacalov skomponował chyba trzy z najbardziej przejmujących motów jakie kiedykolwiek pojawiły się w kinie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones