Uważam, że Rozdział 27, to naprawdę bardzo dobry film. Świetnie pokazuje te "wahania" Chapman'a, jego zaburzenia umysłowe.Jared Leto bardzo dobrze go zagrał. Już sam fakt, że tak poświęcił się dla tej roli jest imponujący. Nie wiem czy wiecie, ale to, że tak gwałtownie zyskiwał i tracił na wadze bardzo dobiło się na jego zdrowiu. Bardzo go za to szanuję.Wracając do filmu. To naprawdę świetnie jest pokazane z jednej strony jego uwielbienie John'a Lennon'a, a z drugiej strony to, że chciał go zabić...
Nawiązanie do "Buszującego w Zbożu" też bardzo dobre.
W ogóle kiedy oglądałam ten film wydawało mi się, że trwa 40 minut, a nie godzinę i 20 minut. Świetnie się go ogląda. Jednym słowem Rozdział 27 mi się bardzo podobał. Jak najbardziej polecam!