PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=642622}

Renifer Niko ratuje brata

Niko 2 - Lentäjäveljekset
6,0 3 544
oceny
6,0 10 1 3544
Renifer Niko ratuje brata
powrót do forum filmu Renifer Niko ratuje brata

dziecku film się podobał, bo były śmieszne teksty, sytuacje...jednak dla mnie zniknęła cala
niewinność i to charakterystyczne dla starych bajek wzorowe dobro, idealizm.
nie polecam.

missrote

Mam identyczne odczucia, ale to film dla dzieci. Mimo to wyglądał na instruktaż.

użytkownik usunięty
missrote

Dzieci chyba nie zwróciły na to zbytniej uwagi, jednakże moim zdaniem powinno się coś takiego zawierać w fabule. W końcu żyjemy w XXI wieku i dzieciom trzeba uświadamiać, że to nic złego i nie są gorsze od innych, chociażby z powodu tego, że ich mama nie jest w związku z ich ojcem.

użytkownik usunięty

Oczywiście, w następnej części Renifer dowie się, że mama wywaliła na zbity pysk nowego tatusia i zamieszka z inną mamą, która będzie mieć dwoje reniferków od różnych tatusiów. A wywalony tatuś znajdzie miejsce u boku innego tatusia. I wszyscy będą szczęśliwi. W cz. 5 zostanie poruszony problem dzieci rodziców alkoholików (jednopłciowych i dwupłciowych). W cz. 6 zostanie zrobiony ukłon w kierunku dzieci gwałconych w domach rodzinnych - powinny wiedzieć, że to nic złego i nie są gorsze od innych. Pytanie - po co? Czy fakt, że codziennie ludzie poddają się defekacji oznacza, że i to będziemy pokazywać? Przecież reniferki mogłyby walić kupki pod drzewa, dlaczegoż pomijać tak ważną część życia?

Dzieci nie zwracają na to zbytniej uwagi, ale czym skorupka za młodu nasiąknie...

użytkownik usunięty

Ok, pierwszy raz spotkałem się z czymś takim w filmie dla dzieci. Ale co to za problem? Tak na marginesie w swojej odpowiedzi zawarłeś swoją odpowiedź jaką kulturę osobista posiadasz...niestety.

ocenił(a) film na 2

Micra stosuje tak zwany "sarkazm". Trochę ostro, fakt. Ale swoją rację ma. Poza tym do niektórych nie dociera, jak tylko metodą wstrząsową.
Bez urazy, ale jeśli nie rozumiesz czyjejś wypowiedzi to lepiej sam też się nie wypowiadaj.

użytkownik usunięty
nemesisswan

Współczuję tylko jego dzieciom.

użytkownik usunięty

"W cz. 6 zostanie zrobiony ukłon w kierunku dzieci gwałconych w domach rodzinnych - powinny wiedzieć, że to nic złego i nie są gorsze od innych." Jesteś chory czy nienormalny?

Chyba źle zrozumiałaś tą wypowiedź :)

użytkownik usunięty

Przepraszam, że tak późno zauważyłem wypowiedź jak i inne, nie miałem pojęcia, że jestem nienormalny. Już tłumaczę. Na Świecie jest wiele zła przed którym chcemy chronić dzieci. Mimo tego, że dawniej było więcej pijanych ojców w bajkach tego problemu nie poruszano, dzieci bitych przez zwyrodniałych rodziców też nie - nie ma powodu by karmić wszystkie dzieci takimi obrazami. To, że w dowolnym momencie gdzieś na Świecie ktoś zły robi coś strasznego dziecku - nie oznacza, że mamy to pokazywać wszystkim dzieciom.

Może jestem nienormalny, ale nie można pokazywać dzieciom okropieństw, by przekaz był prawdziwy. To są bajki dla dzieci. Rozbite rodziny czy rodziny jednopłciowe - przykro mi - dla mnie nie są rodzinami normalnymi. Dziecko nie ma uznawać, że to co ma dookoła siebie to norma, ale wyjątek, margines.

To, że napisałem to, co napisałem nie oznacza, że tego nie ma, jesteś dzieckiem, że nie zdajesz sobie sprawy z brudu tego Świata?

za to bajki z Twojego dzieciństwa były idealne.
Pocahontas- nie ma to jak związek 14 latki z 27 latkiem
Arielka- 15 latka z 20 też spoko
Piękna i bestia- nie ważne jak ktoś wygląda, póki jest bogaty i ma własny zamek.

Wolę nie wiedzieć jakim jesteś człowiekiem. No wiesz. Czym skorupka za młodu nasiąknie... :P

użytkownik usunięty
Daroo_3

Dopiszę jeszcze do listy
-Oślą skórkę - mamy tatusia pedofila co zakochuje się we własnej córce i chce ją poślubić, kazirodztwo...
-Jaś i Małgosia - ojciec ze swoją konkubiną porzuca swoje własne dzieci na pewną śmierć, a te wpadają w ręce kanibala,
-Nowe szaty króla - nie ma jak naturysta w bajce

Sama patologia!

użytkownik usunięty
Daroo_3

Pocahontas/Arielka/Piękna i bestia - niestety - nie obejrzałem żadnego z tych filmów w dzieciństwie - dopiero z najmłodszą córką obejrzeliśmy Piękną i bestię, pozostałych chyba na razie nie.

Wszystkie bajki dla dziewczynek załapują się na schemat biedna dziewczynka i bogaty książę. W Pięknej i bestii z tego co mi się wydaje chodzi o coś innego - nie o kasę, a o dostrzeżenie człowieka w potworze, tak mi się wydaje, ale tylko raz oglądałem tę bajkę.

Wszystko musi być na błysk! Tradycyjna, katolicka rodzinka. A jak się pokaże coś innego, inną rodzinę, która może być szczęśliwa, to sypiemy patologicznymi przykładami i pytamy po co pokazywać inny rodzaj szczęścia. Geniusze.

użytkownik usunięty
Mirame

Jesteś w błędzie, to nie jest tradycyjna katolicka rodzina, to po prostu i zwyczajnie jest tradycyjna rodzina. Czy ona będzie katolicka, czy protestancka, czy prawosławna, czy żydowska, czy angostycka, czy muzułmańska (nawet z wieloma żonami) to dalej będzie tradycyjna rodzina.

Dzięki tej tradycji udaje się ludziom żyć - mało tradycyjne modele rodziny niestety na dłuższą metę się nie sprawdzają. Są zabawne, pełne seksu, rozrywki, ale nie ma tam miejsca na dzieci i rozwoju społeczeństwa. Znam ludzi niewierzących, którzy dziwnie patrzą się na homoseksualistów i przerażeniem ich napawa, że np. syn mógłby być homoseksualny.

ocenił(a) film na 5

Po to, że takie dzieci też są i o / dla takich dzieci też warto robić filmy. Może się w nich odnajdą. A nie wszystko w jeden deseń.

Kupki nie są tu potrzebne.

użytkownik usunięty
michal.2907

A jeżeli mój ojciec pił przez długą część swojego życia, alkohol był obecny w jego życiu przez długi czas to oznacza, że jako dziecko powinienem oglądać bajki o pijanych reniferzych tatusiach? Albo jeżeli w jakiejś rodzinie matka znęca się psychicznie nad rodziną - to takie bajki też powinny być?

To nie jest zresztą problem z tej kategorii - powinny - nie powinny - ja żałuję, że byłem na tym filmie z dzieckiem - jeżeli ktoś chce, niech kręci filmy o rybkach, których bracia lub siostry to narkomani, ale ja na takie nie zamierzam chodzić z dzieckiem - nie dlatego, że to nie dotyczy moich dzieci, ale dlatego, że to mogę sam wytłumaczyć i nie w takiej postaci.

Młodzi ludzie - zanim staną się rodzicami - są zachwyceni, że nie wszystkie bajki są robione na jedno kopyto, że nie tylko grzeczny miś Uszatek, ale są i źli bohaterowie. Zapewniam Cię, że dzieci są w stanie przejąć bardzo dużą część zachowań od filmowych bohaterów o ile nie zauważymy w porę tego wpływu.

Rolą bajki jest nauka, morał - ale widzę różnicę między choinką rzucaną w ogień lub dziewczynką umierającą na mrozie od problemów rodzinnych reniferów.

ocenił(a) film na 5

Może mi się wydaje, ale info o sytuacji rodzinnej Niko można było sprawdzić przed seansem. Rzeczywiście dzieciom z 'tradycyjnych' rodzin to się może nie spodobać.

Ja postawiłem się w sytuacji 'innych'. Morał, że rodzina niebiologiczna też może być szczęśliwą rodziną wydaje mi się być okej.

missrote

Obejrzałem dziś - także uważam, że to zły pomysł, aby opowiadać o problemach mamusi z 1-wszym facetem w taki sposób...
Dziecko (5 lat) nie widzi tego, ale w podświadomości przekaz zostaje. Skandynawskie i eruo-komunistyczne femi-komando pewnie dało dużo kasy na ten film,
aby stworzyć taki ładny od strony technicznej film, w okół tak żenującej treści...
To wszystko po to, aby od małego dzieci wiedziały, że mamusia może mieć dla nich innego tatusia, jeśli tylko tak zechce. I może mieć z tym drugim "tatusiem" dzidziusia jeszcze bez ślubu...
hahahah

żenada. patrząc na ten film jako dorosły czułem odruchy wymiotne.
Dobrze, że chociaż dziecku się podobało... choć mówiła, że był momentami straszny:)


Reasumując:
ODRADZAM, jeśli nie chcesz manipulować podświadomie dzieckiem.

Ocena dla filmu:
historia (+ feministyczny bełkot) = 0
animacja i dźwięk = 8 (jestem mile zaskoczony jakością animacji. bardzo przyjemnie się na nią patrzy)
wynik = 4 (naciągnięty, bo gdyby nie porządna animacja, zmieszałbym ten film całkowicie z błotem)
do tego kara za idiotyczny tytuł i manipulację podświadomości = -2

razem ocena = 2




dia8el

Tytuł jakoś nie pasuje mi do głównego wątku:
Historia mamusi, która porzuciła zapracowanego męża, dla bezrobotnego fajtłapy. Tym czasem tata Niko kocha ojca z wzajemnością. Ale to szczegół. Mama ma inne plany. Zrobiła sobie w międzyczasie kolejnego małego, bez ślubu rzecz jasna. W końcu klimat skandynawski, ogólnie czilautowy.
Do tego dodano durną historię dla dzieci... żeby nie było:) Głupi lud to obejrzy i kupi

dia8el

A ślub to jakaś przepustka do posiadania dzieci? Mój kuzyn ma 3 dzieci i żyje ze swoją kobietą (matką tych dzieci) bez ślubu. Nie planowali i nie planują, miłość im wystarczy. Nie potrzebują błogosławieństwa faceta w czerni, co nie ma pojęcia czym jest rodzina i rodzicielstwo, bo tego nie zaznał. Jeśli potrzebny Ci papier, żeby się zobowiązać to mi Cię żal. Oczywiście, że mamusia może mieć dzieci z innym panem (i nikt tu nie sugeruje, że ma on być traktowany jak tatuś, bo tatusia ma się tylko jednego, nikt temu nie zaprzecza) i to BEZ ŚLUBU! :O Zwłaszcza, gdy zapracowany tatuś ma w dupie rodzinę. I ta bajka uczy, że takie dzieci powinny się kochać, a nie ze sobą walczyć jak z obcym. To złe? Przykład z życia - mojego. Moja matka spędziła 18 lat z moim ojcem, który ją bił. Przez 18 lat to znosiła, a ja na to patrzyłam, bo wciska się ludziom, że najważniejsze to być razem nawet jeśli jest ze sobą tragicznie, bo to przykładne, poprawne, idealne no i dobre dla dziecka. Miałam koleżankę, której mama miała faceta i ze związku z nim urodził się jej brat. Oni byli szczęśliwi, grali razem w planszówki, chodzili na spacery, jedli obiad, śmiali się. U mnie latały talerze. Dla mnie to był szok, że akceptuje nowego "tatusia", jak tak można żyć? Współczułam jej, mimo że to moja rodzina była patologiczna i byłyśmy z matką nieszczęśliwe. Teraz moja mama ma faceta i w końcu powróciła normalność. Nie czuję się gorsza, a jeśli kogoś gorszy moje szczęście to współczuję płytkiego myślenia.

missrote

Czytam komentarze i szczerze nie wiem czy płakać czy się śmiać...
Po raz kolejny filmweb udowadnia mi, ze ten naród jest pierd...

Nie daj boze stworzyć film dla dzieci, w którym dzieje sie cos "niedobrego", bo juz bajka nie dla dzieci, film jest zly, a autorzy zasługują na potępienie...
Tylko 1 model rodziny jest slusznie. Rodziny niepełne, ofiary przemocy, czy niepelnosprawni nie maja przecież racji bytu. Animacje powinny powielać tylko jeden, sluszny motyw.

Jak wytresować smoka? Nie, bo przemoc, nie bo to czy tamto. Jak chlopaka moze wychowywać sam ojciec? To chyba pedofil (tak, byl taki komentarz). Czkawka stracil nogę? No nie. To nie do pomyślenia, bo przecież przynajmniej do pełnoletności dzieci nie spotkają ludzi z protezami.
Dziwię się, że podobne komentarze nie pojawily sie ws. Np. Harry'ego Pottera. Bo, ze satanista to oczywiste. Podpowiem dlaczego. Otóż to SIEROTA (sic!). Już na początku powinni go na stos dać. Do tego mamy podwójne standardy, przemoc w rodzinie, szkole, rasizm i biedę, oraz wielodzietnosc. Nie wiem, ile jeszcze szatańskich pomysłów tylko w PIERWSZEJ części zostało tam ukrytych, by skrzywdzić dzieci!

Moze przyjmijcie do swoich pustych łbów, że nie wszystkie rodziny są "standardowym" modelem rodziny. A dziecku z takich rodzin jest ciezko, bo bajek, która moglaby byc odskocznia od problemow i dawac nadzieje, ze wkrotce będzie lepiej, w której będzie mogl sie dopasować do któregoś bohatera jest mało. Wiekszosc robiona jest na "jedno kopyto".

Takie bajki dają z jednej,strony odskocznię, a z drugiej ucza tolerancji. Ale tak być nie może, bo jednemu idiocie z drugim to nie odpowiada..,

ocenił(a) film na 4
missrote

Dobrze, że chociaż nikt nie ma problemów z nadużywaniem alkoholu lub z narkotykami. To żart oczywiście, sama zaś bajka bardzo przeciętna

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones