to naprawdę musi już być globalny problem, skoro kręci się na ten temat tak mocne filmy. Żyjemy na jakimś swoim skrawku świata, który wydaje nam się najważniejszy, a tutaj miliony światów równoległych, z tego wiele krwawi. Strasznie mocny film, odważny, I nie dający nadziei.
Pedofilia i okrucieństwo istniały zawsze. Tylko, że dawniej istniało coś takiego jak tabu. Było po to aby nie obniżać wrażliwości społecznej. W dzisiejszych czasach tabu jest coraz mniej. Do tego dochodzi powszechność środków przekazu i Internet, który daje duże możliwości, w różnych zakresach działania oraz dostarcza bodźców. Dochodzi do tego jeszcze jedna sprawa - powszechna nagonka na pedofilów uświadamia takim osobom, że nie są sami. Że takich jak oni jest więcej, a to uwalnia pewne hamulce psychiczne.