Klimatem przypomina True Detective i Prisoners, ale jednak jest o klasę gorszy. Jednak dla fanów
ciężkiego i mrocznego kina będzie idealny. Twórcy trochę przesadzili z ilością postaci zaburzonych
psychicznie, aktorzy też obsadzeni zgodnie z kanonem. Ale dobrze się ogląda, bo gęsty jak mgła
pewnego kwietniowego poranka.
Dla zainteresowanych dłuższą wypowiedzią:
http://salonikfilmowy2014. blogspot.com/2014/11/ de-behandeling-treatment-2014.html
Początkowo również myślałam, że stężenie psycholi w tym filmie przekroczyło normę, jednak po chwili doszłam do wniosku, że wcale nie powinno być to takie dziwne.
Myślę, że jest to taka specyfika pracy gdzie zazwyczaj spotyka się psycholi. Przestępcy często charakteryzują się szaleństwem, podobnie jest z ofiarami, które po przebytych traumach również mają namieszane w głowie