to obraz inspirowany teatrem, wg mnie to sztuka psychologiczno-obyczajowa, która ma wzbudzić emocje dzięki niezafałszowanej fabule, oraz spontanicznej/naturalnej/bardziej "ludzkiej" grze aktorów. Niesamowite w jak prosty sposób można pokazać głębię uczuć, dać filmowi "duszę", bez oklepanego do bólu amerykańskiego szablonu/propagandy