PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=664300}

Raj: nadzieja

Paradies: Hoffnung
6,1 6 398
ocen
6,1 10 1 6398
6,7 10
ocen krytyków
Raj: nadzieja
powrót do forum filmu Raj: nadzieja

Film niesmaczny

ocenił(a) film na 2

Sześćdziesiątletni autor filmu przedstawia seksualne pragnienia trzynastlatek. Wielu
zachwycających się tym gniotem doszukuje się wartości w formie przekazu, przynależnego do kina
ambitnego. Tematyka seksualności nastolatek z problemem nadwagi to coś czego w kinie
jeszcze nie było. A więc jest i zaskoczenie widza nowym obrazem. Jako że film ten mnie
zniesmaczył, chyba miał prawo, gdyż pojawiają się pedofilskie zabawy, Zaczynam zastanawiać się
co autor chciał nam przedstawić. Czy inicjację seksualną nastolatek, czy może swoje chore
seksualne żądze.

ocenił(a) film na 5
tymonb

Film nie przekroczył granicy. nie ma się co niesmaczyć. samo życie.

ocenił(a) film na 7
Vanillia

Vanilla, masz rację, samo życie.

ocenił(a) film na 4
Vanillia

oczywiście, że nie przekroczył granic. To był po prostu przeciętny film. A może takie jest po prostu austriackie kino, mało emocjonalne, zimne, bezpłciowe.

tymonb

Nie powinno się utożsamiać treści filmu z reżyserem. Powodów do przedstawienia takiego czy innego tematu może być masa. No bo w końcu czy jeśli ktoś np.: przedstawia nam wewnętrzne życie psychopaty, to znaczy, że sam jest psychopatą?

tymonb

Przymierzam się do lektury tego filmu .
Skrajne opinie lubię sprawdzać sięgając do zakładki "wypowiedzi" autora.
Z ich lektury rozumiem z jakich pozycji światopoglądowych była ona pisana (tu : ciekawa lektura).
Prawo do wolności wypowiedzi jest bezcenne .

tymonb

ale to właśnie nie jest o "pragnieniach seksualnych trzynastolatek", tylko o pragnieniu miłości.
dla mnie bardzo wymowna jest scena, w której doktor podąża za malanie do lasu. wygląda jakby spodziewał się jakichś seksualnych uniesień. tymczasem ona podchodzi do niego i ani go nie całuje, ani nie robi niczego "gorszego", tylko z ufnością się do przytula, trochę tak po dziecięcemu.

_j_w_

no właśnie w tym tkwi siła obrazów Seidla, specjalnie robi w konia widzów takimi scenami, bo widownia od razu myśli o seksie, ale też zakpił sobie ze współczesnego kina, gdzie teraz tego pełno w filmach i za to sobie cenię mistrzostwo tegoż, bo przy nim Haneke to uczniak!

tymonb

pedofilskie zabawy? gdzie?!? w którym miejscu?!? Co się dzieje z tym światem, pierdo..a wszyscy mają na punkcie dzieci i tej pedofilii, co za głupota, kiedyś nie było dzieci, a dzisiaj wszyscy coraz bardziej dziecinnieją, co się z wami dzieje ludzie?!?

mariouszek

Otóż to. Ja jestem starej daty i nawet w szkole oberwało się po uszach od nauczyciela, nie mówiąc o zlaniu dupska przez rodziców. A teraz uderzenie dziecka prokurator, uśmiechnięcie się czy rozbawienie obcego dziecka które obok przechodzi - pedofilia. Nauczyciele boją się odezwać, bo zaraz dzieciak nagada głupot i wilczy bilet. Takich przykładów można przedstawiać mnóstwo, choćby zabranie dziecka dla polskiej rodziny w skandynawii, choroba dziecka polegająca na jakiś tam wybroczynach skórnych - podejrzenie o molestowanie i znęcanie się i wiele innych ...

perun_6

No też mnie to martwi, świat oszalał, a co gorsze przez takie coś jest coraz mniej uczuć między ludźmi, co gorsza ludzie już boją się okazywać uczucia, a w rezultacie przestają czuć cokolwiek, trzeba z tym skończyć!

mariouszek

Świat wcale nie oszalał. W pewnych sprawach lepsza jest nadmierna (czasem) ostrożność, niż niedostatek lub brak takiej ostrożności. Rozumieją to wszystkie osoby, które mają dzieci. Pamiętam, że Polska 30 lat temu była rajem dla pedofilów, właśnie dlatego, że nikt wtedy o tym nie mówił. Mój młodszy kuzyn był wtedy ofiarą dwóch prób porwania (na szczęście w porę udaremnionych) przez takich "panów lubiących dzieci". I co ma kwestia uczuć międzyludzkich do kwestii pedofilii? Dokładnie nic.

perun_6

Ja też jestem "starej daty" i też dostawałem w szkole linijką po łapach, miałem wykręcane uszy i klęczałem na grochu i NIE ROZUMIEM, jak można uważać to za coś pożytecznego?!!! To było okropne, poniżające i upokarzające i w dodatku często w ogóle niesprawiedliwe. Nauczycielki w podstawówkach były przeważnie niedoukami, które trafiły do miasta prosto ze wsi i nie miały żadnych kwalifikacji do wychowywania i karania dzieci.

Bicie dziecka jest zawsze złe, niezależnie od motywów.

Franio

Masz dużo racji. Musiał bym być zatwardziałym masochistą, aby lubić tego typu rzeczy, które się działy w podstawówce. Nie popieram lania pasem, bo sam dostawałem baty za złe zachowanie, za złe stopnie. Swojego dziecka nigdy nie uderzyłem i nie uderzę.

Natomiast cenię sobie zdrowe podejście do tematu, bez przesadzania, węszenia wszędzie pedofilii etc. Wiadomo, trzeba być ostrożnych, w szczególności gdy ma się dzieci, nigdy nie wiadomo co lubi prywatnie czy nauczyciel wuefu lub pani z biologii.

ocenił(a) film na 7
mariouszek

Z pedofilią przecież jest coś na rzeczy w tym filmie- lekarz ma trochę za uszami, co można stwierdzić po sposobie w jaki się patrzy na na bohaterkę, wydaje mi się też, że nie jest bez znaczenia to że się rozebrał gdy przyszła ze ściemniany bólem brzucha, nie wspominając o tym jak ją wywiózł do lasu, gdy się spiła.
Sam film jest świetny, brutalnie prawdziwy.

mariouszek

nie wiem czy to pedofilska zabawa ale kto normalny obwąchuje dziecko nie prztomne (zapite do nie przytomności) nikt mi nie powie że to normalne nawet jeżeli do niczego nie doszło. Przynajmniej przez ta scene i napięcie które temu towarzyszy ludzie tak a nie inaczej wypowiadają sie na temat tego filmu. Gdyby była mowa o dziewczynach po 16-17 to pewnie inaczej by reagowali

ocenił(a) film na 7
tymonb

Myślę, że należałoby przestać myśleć o nastolatkach w anachroniczny sposób jako niewinnych, niczego nieświadomych, słodkich dzieciaczkach, bo uważam, że to tylko ich krzywdzi, a nie im pomaga. Wiadomo, nastoletnim osobom daleko do dojrzałości, odpowiedzialności i brak im umiejętności rozpoznania zagrożeń na nich czyhających, ale to nie są dwulatki, swoje myślą i wiedzą. Film niesmaczny, bo pokazuje, że nastoletnie dziewczyny też mają seksualność? Wyobraź sobie, że mają i bardzo często w takim wieku ulega się fascynacjom starszym osobom, opiekunom, nauczycielom itd. Naiwnie, nie zważając na to, że może się to skończyć rozczarowaniem czy nawet traumą, próbuje się dążyć do jakiegoś kontaktu i bliskości z tą osobą. W tym wypadku akurat nie dochodzi do żadnego przekroczenia granicy przez lekarza, zdaje sobie sprawę, że jest obiektem zainteresowania młodej dziewczyny, ale nie ulega jej jak, moim zdaniem, mógłby postąpić nie jeden facet, który pedofilem nie jest. Jest pomiędzy nimi seksualne napięcie, ale do niczego nie dochodzi, nie zostaje wykorzystana, skrzywdzona i porzucona przez lekarza, w rezultacie zachowuje się wobec niej fair, może nie idealnie, ale jednak i ratuje jej w rezultacie tyłek.

ocenił(a) film na 4
tymonb

Mnie nie zniesmaczył, ale znudził. Temat może i byłby ciekawy gdyby był ciekawie pokazany. A tu nie dostałam nic nowego, niczego czego bym i bez tego filmu nie wiedziała. Nie dostałam żadnej emocji, żadnego zaskoczenia, wzruszenia, a nawet tego zażenowania. Bezpłciowe, bezemocjonalne austriacko-niemieckie (co dużo wyjaśnia) kino. Z całej tej trylogii najsłabszy i zastanawiam się czemu pretenduje do jakiegoś dzieła, skoro to kompletnie przeciętny film.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones