Wspaniały, piękny film z rewelacyjną obsadą. Historia niebanalna i po mistrzowsku zrealizowana jako zabawa
z konwencją kina z lat 30stych i 40stych. Z jaką lekkością Allen osiąga zamierzony efekt pozostaje tajemnicą
mistrza. Dodatkowo świetna muzyczna klamra rozpoczynająca i kończąca film piosenką śpiewaną i tańczoną
przez Astaira i Rogers. To chyba jeden z tych filmów, które długo się pamięta mimo upływu lat.
Film przepiękny, przyznam, że bardzo mnie wzruszył. Tylko Allen potrafi w tak mistrzowski sposób połączyć komedię z dramatem. Końcowa scena wyśmienita. Film rewelacyjny, polecam.
Ten film rzeczywiście jest genialny i śliczny, tylko szkoda że bez szczęśliwego zakończenia (przynajmniej jak dla mnie). Jednak z drugiej strony realne zakończenie ma swój sens i przesłanie :) Rewelacyjny.