ale scena w której ten kolo się chowa za tym biurkiem w tunelu przed tą zjawą... paraliżuje...
ta. śmiechłem :D
Zgadza się! świetna scena - dołączyła do "mocnych"z Ringu i Ju-on. Japończycy jednak potrafią robić horrory.
to fakt, do dzisiaj jak schodze u siebie do piwnicy to mam pełne gacie jak tylko pomysle o tej scenie, makabryczna.