PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=823672}

Psycholka

Psychobitch
6,4 1 091
ocen
6,4 10 1 1091
6,3 3
oceny krytyków
Psycholka
powrót do forum filmu Psycholka

To wszystko tyczy sie również, jeśli nawet nie w większym stopniu świata ludzi dorosłych. Film stawia pytanie o istotę normalności i czy to, że ktos jest przeciętny i z łatwością wpasowuje sie w pewne społeczne ramy, wtapia sie w mainstream i da się mu nieść, czyni z niego "normalnego" człowieka. W pewnym fragmencie filmu okazuje się bowiem, że donosicielstwo i tchórzostwo nazywane jest dojrzalością i odwagą, czyli jest wręcz społęcznie pożądane. Ciekawy paradoks, nieprawdaż?
W spoleczeństwie stawiającym na pierwszym miejscu dążenie do kariery, pieniędzy i sławy, takie jednostki jak Marius radzą sobie calkiem dobrze, ale w ten jego idealny, poukładany świat wchodzi Frida, dziewczyna nie mieszcząca sie w ramach, odbiegająca od swoich rówieśniczek, mniej (?) dojrzała. Marzy o czymś więcej niż tylko stołek na górze w korporacyjnej machinie, czego symbolem jest podróż do Indii i zobaczenie świętych krów. Nie interesuje jej świat skażony przez pozór, lans i kreację, gdzie takie wartości jak przyjażń, lojalność, wsparcie i zrozumienie są tylko pustymi hasłami, trochę jakby z innej epoki, co doskonale obrazuje scena rozmowy uczniów z psycholożką po samobójczej próbie Fridy. I nie zgadzam sie z opinią, zaczytaną tutaj na forum, że jest to film głównie dla gimbusów, bo ten świat jest tworzony przez nas- dorosłych. To my wywieramy presję bycia najlepszym (najlepiej we wszystkim jak Marius) na naszych dzieciach, to my zarzucamy im chomąto na szyje, zeby tylko zdobywali kolejne stopnie kariery, niejednokrotnie gnojąc i depczac po drodze innych. I czy w tym kontekście tytułowa świruska naprawdę nią była? Czy Marius był normalny? Był zwykły, do upierdliwości poprawny. Ale czy normalny?

Stefan_Zyskowski

Rozumiem, że jak ci ktoś obije gębę na ulicy i zabierze telefon, to jako prawilniak po prostu przejdziesz z tym do porządku dziennego, bo zgłoszenie tego odpowiednim służbom będzie donosicielstwem?
Pytam, bo nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem.

ocenił(a) film na 8
radoslawzal

Źle go zrozumiałeś.
Chodzi mu o to (i w filmie o to chodzi), że jak się z kolegą upijecie i powybijacie szyby w jakimś pustostanie, on ucieknie a Ciebie złapią i to go sprzedaż to to będzie tchórzostwem i donosicielstwem.

ocenił(a) film na 9
Stefan_Zyskowski

Uzywasz tu roznych frazesow ale generalnie sie zgadzam - to nie jest film robiony pod gimbaze. W polowie taki sie wydaje ale pozniej mozna powiedziec ze razi prądem. Jest jak igla. Nie bede tu pisal jak ja ten film zrozumialem bo kogo to interesuje.

ocenił(a) film na 7
rhc89

Nie sądzę, żebym używał frazesów w swoim poście, a jeżeli twierdzisz, że problemy podejmowane w filmie są banalne (czy też może raczej moje na ten temat wywody), oznacza to, że jesteś zwykłym hipokrytą (niektórzy nazywają to "dojrzałym" czy też "dorosłym" spojrzeniem, żeby tylko tę swoją hipokryzję jakoś uzasadnić). To, że jestwśmy ludźmi dorosłymi nie oznacza, że mamy zamykać się na pewne zagadnienia, niewątpliwie w dzisiejszym świecie niewygodne. Ten obraz zresztą doskonale obrazuje, czym taka "dorosłość" jest i na jakich szlachetnych zasadach się opiera.
Być może źle zrozumiałem Twój wpis, bo też nie uzasasniłeś swoich krytycznych wobec mojej skromnej osoby uwag. A uważam, że mogłeś, bo filmweb właśnie takim dyskusjom służy. Ja swój odbiór filmu nakreśliłem w powyższym poście, co nie znaczy, że każdy musi sie z nim zgadzać. Jesteśmy ludźmu z różnymi doświadczeniami, w różnych klimatach wychowanymi i to zupełnie naturalne, że bedą między nami różnice, również w odbiorze kina. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
Stefan_Zyskowski

Chodzi o to, że w swoim wywodzie używasz sformułowań, które raczej nie są stricte twoje - (gdzieś zasłyszane? bo pasują do przyjętego dyskursu?).

ocenił(a) film na 7
rhc89

Zarówno przemyślenia jak i sformułowania są moje. Jeżeli odebrałeś je jako pusto brzmiące frazesy to nic z tym nie zrobimy, że ja nie mam na to wpływu. Sądzę, że lepiej będzie jeśli zamkniemy ten dyskurs w tym miejscu, skoro nie chodzi Ci o konstruktywną dyskusję, a jedynie o krytyczną ocenę tego, co napisałem. I co gorsza: bez uwzględnienia jakichkolwiek kontrargumentów. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
Stefan_Zyskowski

Bo nie miałem uwag co do treści tylko formy. Może być że akurat taka forma jest twoją własną.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones