Ale sam po czasie obniżyłeś notę filmu do sześciu. ;) Co miało na to wpływ?

Dziecko bawiące sie smarfonem taty...:)

Tak czy siak, postanowiłem jednak zmniejszyć ocenę ze względu na fakt, że do filmu po prostu nie chce mi się wracać. Tzw. Replayability filmu jest dla mnie jednym z najważniejszych czynnikow, mających wpływ na "dziesiątkę". W tym tego nie znalazlem. Niestety daje się to okreslic dopiero po upływie jakiegoś czasu.
Stąd zmiana oceny.;) pozdrawiam

Ja też po jakimś czasie zmieniam oceny filmu. Również patrzę na to, czy chce mi się powrócić do filmu i jak go pamiętam "emocjami". To znaczy, jakie uczucia we mnie wywołuje. Pozdrawiam. :)

Jestes Polakiem czy nie ? Nie mozna powiedziec ponowne obejrzenie/odtworzenie itp ? Won na wyspy z tym swoim dzieckiem co sie bawi smartfonem. :)

Niech sie bawi z brytolami ktore potrafia obsluzyc tablet ale nie sa w stanie zbudowac wiezy z klockow.

A właśnie obejrzałem go raz jeszcze po latach i podwyższyłem notę z 8 na 10. Teraz ten film jest jeszcze ważniejszy niż był przedtem.

Nie wiem jak temu można dać wyżej jak 5, praktycznie każdy film o przetrwaniu jaki oglądałem był lepszy. Norad272 ma rację w połowie komentarza, logika, dialogi, i komentarze uczestników filmu żenująca. Nie wiem kogo może tu podniecać drugie czy jakiekolwiek inne dno filmu, wszystko jest takie proste że jedyne co tu można robić to ziewać, niektóre sceny jedynie nadające na niezłym poziomie. Hitem jest to że odchodzą od samolotu żeby ich nie zjadły wilki a Guru wycieczki który jest obeznany w temacie zachodzi po całym filmie prosto do legowiska. Wilki grasujące wokół raz wprawiają bohaterów w strach i przerazenie, innym razem są zaraz obok a oni rozmawiają ze sobą jakby planowali pójście do sklepu który jest trochę daleko jednak i może być ciężko, zapominając o tym żeby się nie rozdzielać "co wydaje się najprostszą myślą grupy która zamierza przetrwać i trzymać się razem" zostawiają gościa w śniegu na pożarcie, później inny ogłasza że już nie idzie i musi odpocząć, co każdy zdaje sobie sprawę że umrze lada moment zastając tam, niestety we dwójkę nie potrafią wpaść żeby mu pomóc jakość iść dalej, mogliby od razu odpowiedzieć dobra spoko to my idziemy dalej. Jeszcze kilka kuriozalnych rzeczy bym napisał ale mi się nie chce szczerze. Po prostu bardzo mocno średni film, żeby mu dać 9,10/10 to niestety trzeba być lekko upośledzonym. Obejrzę sobie po tym świetnym seansie raz jeszcze "niepokonanych" żeby zatrzeć pamięć tej miernoty.

w tytule "10/10" a oceniasz na 7?

Proszę, wytłumacz, co widzisz w tym filmie.

10/10 a wystwiasz ocene 7? Hmmm

Niewiele Ci potrzeba do "pozamiatania".

Na mnie zawsze wrazenie robi pomysl na film, na opowiedzenie historii...i czasem, a wrecz dosc czesto najwieksze wrazenie robia na mnie proste historie traktujace o czyms glebszym. I taki ten film jest. Nie potrzeba masy efektow specjalnych, podrozujacych bohaterow po calym swiecie, aby cos przekazac waznego. W dodatku te ujecie sniegu, wilkow, wilczych oczu. Cos pieknego.

doszedłem do wniosku że to najlepszy film jaki widziałem do tej pory, już prędzej pisałem obszernie na ten temat ale warto o tym wspomnieć po raz kolejny

Nie podzielam Twojego entuzjazmu... Pomijając już kompletną absurdalność w zachowaniu wilków (jaki wilk atakuje ludzi przy ogniu...) kiepskie maczo dialogi no i oczywiście główny wątek filmu "zabiorę was stąd bo zjedzą was wielkie złe wilki zaufajcie mi wiem co robię" po czym wprowadza ich do wilczego legowiska. No naprawdę gość wiedział co robi. Jeszcze raz, pomijając już to wszystko przez ten durny film co drugi jeszcze bardziej durny amerykaniec po obejrzeniu tego "arcydzieła" nabije swoją strzelbe zabierze swojego przyglupawego synalka do lasu i wystrzelają razem kilka groźnych złych wilków. Mało tego będą z tego dumni i będą uważać że zrobili coś pożytecznego. Sorka sam film może i nie był taki zły ale za promowanie zabijania pożytecznych pięknych zwierząt odemnie 1 z wielkim wykrzyknikiem!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam myślących....

A po filmie Zombiebobry ludzie zaczną zarzynać Bogu ducha winne boberki :( Pogratulować logiki

To nie chodzi o to, że ktoś "nie dostrzega przesłania filmu" i daje niską ocenę (co jest głównym argumentem "przeciw" osób dających wysoką ocenę). Podobnie jak w Twoim przypadku - jeśli coś mi w filmie przeszkadza, rozprasza (dialogi, niedorzeczności itd.) to film robi się żenujący, choć wiem "co autor miał na myśli". Ale wtedy pozostaje niesmak i słaba ocena.

Tak też mi po tym filmie pozostało. Kupa bzdur przeszkadza w rozkoszowaniu się przesłaniem.

ooo urocze kolejny randomowy przeciętniak myślący że wie lepiej i uważa się za wyjątkowego. sam filmu nie oglądałem i raczej nie zamierzam ale nie myl swoich guścików z racjonalną oceną filmu innych bo oni chociaż potrafią argumentować swoje zdanie a ty tylko pleciesz coś że jak ktoś nie uwielbia tego filmu tak jak ty to jest głupi i ma oglądać tak długo aż zmieni zdanie. nawet dzieci rozumują lepszą logiką.