PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10020076}
5,8 6 804
oceny
5,8 10 1 6804
5,3 38
ocen krytyków
Priscilla
powrót do forum filmu Priscilla

Priscilla została zawiedziona przez wszystkich, od społeczeństwa zaczynając, a na rodzicach kończąc. Będąc 14 letnim dzieckiem została wystawiona na pastwę dorosłego, niezrównoważonego psychicznie człowieka uzależnionego od narkotyków. Władza, jaką miał starszy, bogaty, szalenie sławny i wpływowy mężczyzna nad tą zwyczajną przecież dziewczynką sprawiła, że nie miała ona żadnych szans. Priscilla służyła Elvisowi jako laleczka do podziwiania i ubierania w ładne stroje (ale tylko takie, które zaaprobował sam Elvis). Miała siedzieć zamknięta w czterech ścianach Graceland, "utrzymywać domowe ognisko" i cierpliwie czekać na powrót swojego władcy z wojaży z innymi kobietami. Wybór szkoły, znajomych, sposobu spędzania wolnego czasu - nie miała w tych sprawach nic do gadania, bo nie miała prawa mieć swojego zdania. Gdy Elvis zapytał ją co sądzi o propozycjach nowych piosenek i ośmieliła się sformułować swoją opinię, prawie dostała od niego krzesłem w głowę. Gdy miała czelność wyrazić swoje niezadowolenie z powodu jego licznych zdrad, Elvis stosował wobec niej książkowe przykłady manipulacji i przemocy psychicznej, byle tylko ją uciszyć i podporządkować sobie. W rezultacie on robił co chciał, a Priscilla musiała to akceptować ze strachu przed odrzuceniem przez mężczyznę, który świadomie uzależnił ją od siebie pod każdym możliwym względem. Każda decyzja dotycząca jej życia była podejmowana przez niego. Była zupełnie pozbawiona autonomii od momentu gdy ów degenerat obrał ją sobie za cel. Nie ma wątpliwości co do tego, że była ofiarą groomingu i przemocy, której nikt nie pomógł. Mimo że sama Priscilla twierdzi, że Elvis czekał z rozpoczęciem z nią życia seksualnego do czasu jej pełnoletności, jest mi ciężko uwierzyć, że człowiek już wcześniej wykazujący skłonności pedofilskie nie tknął jej gdy była jeszcze dzieckiem. Sam fakt, że dorosły mężczyzna wykazuje jakiekolwiek romantyczne zainteresowanie 14 latką (która ponadto ewidentnie na dziecko wygląda - polecam zobaczyć zdjęcia Priscilli z tego okresu) świadczy o tym, że jest on człowiekiem poważnie zaburzonym. Mam nadzieję, że ten film trafi do młodych dziewcząt i uświadomi im, że ten starszy chłopak, który tak jak Elvis mówi im że są "dojrzałe jak na swój wiek" tak naprawdę nie podziwia ich charakteru i intelektu, a jego cel jest zupełnie inny. Starsi mężczyźni wybierają bardzo młode, niedoświadczone dziewczyny po to, żeby je sobie "wychować" według własnych preferencji na bezwolne, posłuszne żonki, niezdolne do buntu, bo pozbawione możliwości wykształcenia sobie własnych poglądów na świat i życie. Film powinien być również ostrzeżeniem dla rodziców młodych córek. Niezmiernie cieszy mnie, że to co od dawna było wiadome o "Królu" nabiera rozgłosu i jego postać nie jest już wyłącznie idealizowana. "Takie były czasy" nie jest i nie może być usprawiedliwieniem dla pedofilii i groomingu. Mam nadzieję że więcej reżyserek będzie poruszać temat zapomnianych historii kobiet i dziewczynek będących ofiarami tych wielkich, znanych i kochanych.

DukeVarulv

Przecież o Elvisie zawsze były złe opinie, więc nigdy nie był krystaliczną, idealizowaną postacią.

DukeVarulv

Niestety nie mogę znaleźć zdjęć Priscilli w wieku 14 lat, a w samym filmie myślę, że ten wiek nie jest za dobrze oddany. Lepiej, bardziej dobitnie wypada on u Todda Haynesa w "Obsesji", gdzie widzimy nieporadnych 13 latków w trakcie przesłuchań. Szkoda, że tu poza podaną informacją tak dobrze ów element nie wybrzmiewa. Choć przyznaję, że nie miałam pojęcia, iż Priscilla poznała Elvisa w tak młodym wieku.
A jakie są źródła skłonności seksualnych Elvisa?

arma

Była młoda naiwna . Ale z drugiej strony na jej miejsce znajdziemy tysiące młodych dziewcząt . Czytałam biografię . Oglądałam film. Nie jestem pewna czy faktycznie Priscilla to postać szczególnie zasługująca na współczucie . Ona nie wniosła do popkultury nic więcej niż bycie żoną króla Elvisa

Piotro8686

Ale przecież nie chodzi o samą Priscillę, tylko o motyw nieletniej w ogóle. Przekraczania pewnych granic, które w tym filmie do końca nie wybrzmiało.

arma

Faktycznie motyw słabo ujęty ale czego się dziwić gdy sama Priscilla odpowiadała za wydźwięk tego co widzimy na ekranie ? Myślę , że w wersji początkowej było odważniej i zdecydowanie mniej przychylnie Elvisowi i jej samej . Pamiętam oburzenie córki pary która nie była zadowolona z faktu przedstawienia Elvisa negatywnie nastawiony na bank nie były to flaki z olejem jak kinoeer

arma

Kinowej wersji .

ocenił(a) film na 8
arma

Aktorka, która ma 2, ale wygląda baaardzo młodo, Priscilla była młoda, ale fizycznie bardzo kobieca, w tamtych czasach młode dziewczyny wyglądały dojrzałej niż obecnie i na porządku dziennym były tak młode małżonki.

lila_2603

"W tamtych czasach" podobnie jak "we wszystkich czasach" dziewczyny wyglądały tak jak zawsze. Jedne mniej drugie bardziej dojrzale. Priscilla wyglądała jak dziewczynka. Co za bzdury opowiadasz. Nie wiem z jakiego powodu w kolejnym już wpisie relatywizujesz skłonności Elvisa. Jesteś wielbicielem/ką czy sam masz takie skłonności? O co tu chodzi?

DukeVarulv

Tragiczna postać ,bo nie miała wyboru czy chciała być częścią tego cyrku i jej nie wyszło ? Gwiazda Elvis a chętnych nie brakowało . Fascynacja . Wybrał jednak ją . Nie zdawała sobie sprawy , że to uzależniony i agresywny człowiek . Miała przed oczami wyobrażenie Kopciuszka i szczęścia z bajki bez krwi i łez . Młoda. Niedoświadczona . Możliwe że naiwna . Wiek nie definiuje dojrzałości emocjonalnej ale skoro o tym mowa czy warto zagłębić się w dalsze życie żony gwiazdy? Powielanie błędów ? Jedynej córki nie uchroniła przed tragicznym życiem . Życiem na świeczniku. Nieszczęściem . Córka była przeciwna biografii . Uważała że ojca przedstawiono niesłusznie jako tyrana ! Była zła , że z matki zrobiono słodką idiotkę . Film początkowo miał inne przesłanie . Inny morał . Ale bajka ta sama . Życie w blasku fleszy nie kończy się dobrze

DukeVarulv


„Moim rodzicom było bardzo ciężko było zrozumieć, dlaczego Elvis tak bardzo się mną interesuje. Myślę, że byłam osobą, której mógł się zwierzać. Mówił od serca o wszystkim. O swoich strachach, o swoich nadziejach, o stracie matki, z czym nigdy się nie pogodził. A ja byłam osobą, która naprawdę go słuchała i pocieszała. To nas łączyło. Choć miałam 14 lat, w rzeczywistości myślałam jak starsza osoba. Ludzie uważają, że łączył nas seks, ale tak nie było. Wtedy nigdy nie uprawialiśmy seksu. Był łagodny, życzliwy, kochający, ale przede wszystkim respektował fakt, że miałam jedynie 14 lat. Podobnie myśleliśmy i to nas łączyło" - wyznała Priscilla Presley podczas Festiwalu w Wenecji... To jaki on w końcu był? Wykorzystywał jej wiek? Sama Priscilla widać nie może się zdecydować.

blackwold02

Nie może się Priscilla zdecydować, bo walczy w niej chęć opowiedzenia swojej historii i jednocześnie chęć podtrzymania mitu Elvisa, którego podtrzymanie zapewnia jej utrzymanie. Sama Priscilla niewiele osiągnęła. Funkcjonuje medialnie jedynie jako żona boskiego Elvisa. Zburzenie tego mitu jest z jednej strony uwalniające, a z drugiej niezbyt korzystne wizerunkowo i finansowo. Podejrzewam też, że jest naciskana przez swój PR czy osoby z rodziny, które także są zainteresowane podtrzymywaniem mitu Elvisa. I się kobieta miota.

Barbarra_Ra

Gdyby chciała, aby mit Elvisa trwał nieprzerwanie i przynosił korzyści, nie powinna tworzyć takich filmów ani seriali typu "Agent Elvis". Wątpię także, żeby zaburzenia wizerunku Elvisa wynikające z tego filmu były "uwalniające".  

blackwold02

Przecież napisałam, że się miota. Ma potrzebe psychiczną odbrązowienia mitu, ale jednak gdy posunie się za daleko to zaraz 'zawraca", odwołuje, udziela kilku wywiadów. Jestem pewna, ze naciska ją też rodzina. Może umierając (oby zyła jak najdłużej, nie życzę jej tego) zostawi jakieś pamiętniki i dyspozycję, by je wydać po jej śmierci. Jak Jackie O. Nakazała, by jej pamiętniki upubliczniono 50 lat po jej śmierci. Czyli za 20 lat.

Barbarra_Ra

Skąd ta pewność, że się miota. Może chodziło jedynie o szum medialny dla lepszych zarobków. Snucie domniemań o jakichś pamiętnikach jest śmieszne. Może lepiej poczytać już istniejące relacje o Elvisie i nie wierzyć w każde słowo kobiecie (nie twierdzę, że Elvis był święty i zawsze dla niej dobry), która stawia się w roli ofiary, a nigdy nie zmieniła nazwiska.

Barbarra_Ra

W mojej opinii dla podtrzymania sławy ciekawy byłby film opierający się na rzekomej współpracy Elvisa z rządem i fikcyjna śmierć. Ludzi ten temat kręci od 50 lat :D

ocenił(a) film na 8
DukeVarulv

przesadzasz, w tamtych czasach 15 letnia dziewczyna to już była panienka, 18 wychodziły za mąż, a z Elvisa nie był żaden stary facet. Owszem może dyskutować czy to była miłość czy kochanie, o niedojrzałości emocjonalnej, ale pedofila?

lila_2603

Inne czasy? To ciekawe czemu Errol Flynn, Chaplin i Polański mieli z tego powodu poważne kłopoty? Dwaj pierwsi w latach 30-tych. Te inne czasy oznaczają po prostu brak internetu i komórek i przez to większe możliwości tuszowania takich historii przez PR bogatych i wpływowych. Jednak w cywilizowanych krajach było to zakazane. Presley nie był produktem swoich czasów, tylko swoich zaburzeń. Po co to kłamstwo, że jej nie tknął do 18-tki? Właśnie po to by uniknąć więzienia.

Barbarra_Ra

Więc po co Priscilla po prawie 50 latach od jego śmierci kłamie, że Elvis jej nie tknął?
P.S. Moja prababcia wyszła za mąż w wieku 15 lat.

DukeVarulv

Super napisane. Szacun. Pozdrawiam:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones