Obejrzałem go przypadkiem. Szukając coś ciekawego na mojej kablówce nagle usłyszałem słowa po polsku. Straciłem może początkowe 10 minut. Powiem tak- Polacy którzy nie mają wiele dystansu do siebie na pewno uznają ten film za obrazę. Polska została ukazana jako kraj biedny, zacofany i ultrakatolicki. Gdzie w urzędach nikt nie mówi obcym językiem. Policja jeździ "Junakiem" z wózkiem bocznym w którym wozi księdza który zamiast mandatów proponuje zmówienie "zdrowasiek". A jedyną rozrywką jest ciągłe chodzenie do kościoła na różnorakie msze i uroczystości. Oczywiście jest to komedia (zresztą z bardzo typowym niemieckim humorem) i postacie jak i sytuacje są mocno przerysowane ale mimo to jest to nie tyle nawet niesmaczne co wręcz głupawe! Poza tym okropne wręcz błędy w filmie. Np. polska policja w czapkach rodem z USA itd. Nie będę się więcej nad tym dziełem rozpisywał bo film na to nie zasługuje. Mocna 2.
co do UrtraKatolickiej to prawda Polska je pro katolicka do bidy i zacofania też bo w Polsce jest duże zacofanie a ludzie żyją stereotypami i zabobonami min. z kotem, kominiarzem czy drabiną
co nie zmienia faktu ze film jest z 4 liter wziety