Przeczytałam ksiażkę a następnie, niepotzrebnie obejrzałam film. Pomija najważniejsze sceny i fakty a także robi wrażenie filmu propagandowego - zwłaszcza końcówka. Propaganda moralności i sukcesu w stylu lat 50. Ostatnie 3 min filmu wyglądają jak reklama. Książka miała niesamowity klimat. Tutaj nie ma biedy, głodu...