Nic niewnoszące "dzieło" pełne frazesów, scen "na siłę" i przejaskrawionych, źle zagranych stereotypów millenialsów... z tzw. aper midl klas... Taka "Warszawka oczami zlęknionej kato-prowincji"... Szkoda każdej minuty spędzonej na tym filmie w nadziei, że coś wartościowego się jeszcze wydarzy... Nie, nie wydarzy się.