PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10031652}

Pokój nauczycielski

Das Lehrerzimmer
7,1 2 775
ocen
7,1 10 1 2775
7,2 13
ocen krytyków
Pokój nauczycielski
powrót do forum filmu Pokój nauczycielski

A prostych odpowiedzi nie ma. Sami musimy rozważyć tę niejednoznaczną sytuację, wejść w rolę nauczycielki, matki, dyrektorki, dzieci. I każdy punkt widzenia może inaczej pokazać nam tę trudną, ale zupełnie realną sytuację. Bardzo dobrze zagrany, z precyzyjnym scenariuszem i zachęcający do przemyśleń. Mądry film, po którym aż chce się dyskutować.

Agatonik

hej, trafiłaś na ten film na jakimś streamingu? :)

ocenił(a) film na 9
yootsuu

Trwa właśnie Tydzień filmu niemieckiego w 10 kinach studyjnych w Polsce. Ten film leciał jednorazowo pierwszego dnia tegoż wydarzenia.

ocenił(a) film na 7
yootsuu

Ja czekam, może ogarnę w kinie ale już pływa po różnych zatokach.

bartosz_o

u mnie w kinach ani widu, ani słychu, ale zerknę do zatok. :)

ocenił(a) film na 7
yootsuu

Niestety czasami nie ma wyjścia, ciekawe jak będzie z filmami dokumentalnymi...

yootsuu

Gdzieś w jakiejś zatoce film zacumował?

aga_na5

tak, w pirackiej - wyszukuje po tytule oryginalnym i angielskim

Agatonik

UWAGA SPOILER!!! To chyba inny film oglądaliśmy, bo dla mnie niezrozumiałe jest tylko zachowanie matki, która poszła w zaparte. Do pokoju nauczycielskiego nie mieli dostępu uczniowie więc złodziejem mógł być tylko pracownik szkoły. Nagranie jasno pokazuje w co była ubrana osoba, która ukradła pieniądze - przed i po kradzieży mamy kilka ujęć, gdzie widać pracowników i nauczycieli i bluzkę w gwiazdki ma tylko pani Kuhn(jest nawet ujęcie na skarbonkową złodziejkę i jest ona inaczej ubrana). Oczywiście można wymyślić teorię, że sprytny złodziej miał identyczną bluzką pod swetrem/kurtką, ale jest ona głupia, bo skąd mógłby wiedzieć, że Nowak włączyła nagrywanie w laptopie. Więc, jak wspomniałem na początku jedyne pytanie dotyczy zachowania matki przez, które cierpiał tylko syn. I jeszcze co do precyzyjnego scenariusza - w filmie nominowanym do nagród dawno nie widziałem tak nieudolnego zakończenia...

ocenił(a) film na 8
pawelk1504

To nie zagadka kryminalna - to film o relacjach społecznych, o mechanizmach obronnych, o wikłaniu dzieci w problemy dorosłych. Kradzież to tylko pretekst do zawiązania fabuły. Zakończenie świetnie, bo zostawia nam ocenę tej sytuacji i zachęca do przemyśleń.

Agatonik

A co mają relacje społeczne do zachowania durnej matki przez które cierpiał syn? Co w nim niby świetnego jest w zakończeniu? Syna na krześle wynoszą policjanci i jedynym "przemyśleniem", a raczej pytaniem jest, gdzie była w tej sytuacji matka, którą kilka ujęć wcześniej widzieliśmy, jak pod szkołę przyjechała rowerem. Tu zakończenie powinno być inne - matka wchodzi do klasy, gdzie jest syn i nauczycielka i przyznając się do kradzieży przeprasza oboje. A o wikłaniu dzieci w problemy dorosłych napisałaś sorry, ale bzdurę - rodzic kochający swoje dzieci nigdy tak nie postąpiłby. Ten mechanizm obronny też dla mnie bzdura, bo sprawa kradzieży mogła pozostać tajemnicą między nauczycielką, a matką. A co pokazała scena, gdy po odkryciu kradzieży nauczycielka najpierw poszła do matki. Szkoda tylko 12-latka, bo przez durną matkę z dobrego ucznia i grzecznego dziecka w krótkim czasie stał się już właściwie młodocianym bandytą - włamanie i kradzież laptopa, groźby słowne względem nauczycielki, czy zaatakowanie kolegi na sali gimnastycznej...

Agatonik

Tak do.przemyslrn takich, ze jesli zamiast wyjadnic sprawe bedzie rozwazac co będzie gdy, to dochodzi do trafedii.

pawelk1504

Wreszcie jakiś sensowny głos. Dawno mnie tsk film nie wkurzyl. I to nie dlatego, ze byl kiepski, bo byl b. dobry. Zakończenie rzeczywiście słabe. Natomiast co nauczycielek, oczywiście ta odkarżona o jeadzież szła w zaparte "na chama". Nie raz bylismy w życiu śwuaskami takiego zachowania osoby ewidentnie winnej. Bo reżyser i scenarzsta wyraźnie podkreślili przez tę bluzkę kto jest winny. I film był o tym, co ludzie - nauczyciele z tym zrobia..I to co robiła nauczycielka Nowak jest o wiele gorsze niż ta kradzież pieniędzy przez inna nauczycielke. Rozwodnika winę, odpowiedzialność

Magga1234

Nowak zamiast jasno wszystkim w tym uczniom i synowi naucz.wskazac jakie ma dowody i dlaczego jej podejrzenia są zasadne. I to mogla z synem chodziazby omówic... Zamiast tego uparcie twierdzi, ze nie ma dowodów, na razie i nic powiedziec nie moze..Nie dziwota, ze dzieciak poczul się zdezorientiwany i uznał, ze matke nieslusznie oskarzono..No i to wszystko sie rozlało na wszystkich...Nikt nie wiedzial o co chodzi, bo ona nic pokazala. I tylko wszyscy uznali, ze potajemnie ludzi nagrywa i nie zadnych dowodów kradziezy..Worowadzila wiecej szkod swoich rzekomymi pożał się Boże koncyliacyjnymi metodami niz gdyby sprawa byla jasno postawiona. Jakie są dowody i co z tego wynika. I jak to mozna wyjasnic i co z tym zrobic. Byloby to o wiele zdrowsze, niz zatajanie wszystkiego nibynw dobrejnwierze by dziecko nie dowiedzialo sie prawdy o matce..

Magga1234

Dla mnie zachowanie matki jest katastrofalne(może o to chodzi w tym filmie), a co dobitnie pokazane jest pod koniec - w strugach deszczu przyjeżdża na rowerze pod szkołę i zamiast doprowadzić do "prawdy" to, ostatnia scena, gdy syna na krześle niosą policjanci pokazuje nam tylko jedno ...

ocenił(a) film na 7
Magga1234

Winna jest polityka poprawności, która uniemożliwia jasne i rzetelne wyjaśnienie sprawy. Polityka, która z przestępców robi ofiary, a z wichrzycieli - prześladowanych.

pawelk1504

Przerwalo mi

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Zatem słucham i chętnie podyskutuję w temacie samego zakończenia, które jest miałkie i wręcz irytujące. Wydawałoby się, że jedynym słusznym kierunkiem, było jak najszybsze wyjaśnienie aktu kradzieży. Dyrekcja wraz z ciałem pedagogicznym zachowuje się opieszale i a ich posunięcia wyglądają jak spacer we mgle. Asekuracyjne działania i obawa, to wynik chorej polityki i poprawności jaka zdominowała Europę. Zamiast zdusić problem w zarodku, został on rozdmuchany wśród uczniów, tylko dlatego, że obecna dzieciarnia ma więcej praw i swobód, od opiekunów. Samo postępowanie pokrzywdzonej, chwilami niezrozumiałe i pozbawione konsekwencji. Trudno określić po czyjej stoi stronie, bo chyba nawet nie po swojej.

ocenił(a) film na 8
Bokciu

W filmie nie chodzi o znalezienie odpowiedzi na pytanie "kto winny". To pokazanie mechanizmów społecznych, jak narastają konflikty, jakie ludzie stosują mechanizmy obronne, jak kłamstwa powtarzane 100 razy stają się prawdą, jak działają media i jeszcze parę innych problemów.

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Właśnie - jak działają media... A jak działają? Zasadniczo zawsze tak samo, czyli kłamią. Nastawione  na fejm i dezinformację aby osiągnąć zamierzony cel.  Owszem, założenie filmu było nieco inne, ale wspomniane konflikty zaistniały w wyniku nieudolności zarządu szkoły, a ambiwalentne zachowanie bohaterki je pogłębiły. I właśnie ten element irytuje.

ocenił(a) film na 8
Bokciu

Mnie nie irytuje. Uważam, że jest to wiarygodne odzwierciedlenie dynamiki relacji międzyludzkich.

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Jak byś postąpiła w tej sytuacji jako dyrektor placówki? Nie chciałabyś wyjaśnić i doprowadzić jak najszybciej do wyjaśnienia kradzieży? Czy może pozwolić na unikanie konfrontacji głównej podejrzanej i przyjąć jej rozhisteryzowaną linię obrony jak to miało miejsce w filmie?

ocenił(a) film na 8
Bokciu

Przecież dyrektorka ją zwolniła, czy też zawiesiła. Nie pamiętam. Mogła zawiadomić policję, ale tego nie chciała zrobić i tutaj ją rozumiem. Ale nie mogła jej zabronić przychodzenia na spotkania z rodzicami. Nie mogła jej zabronić wciągania swojego dziecka w tę rozgrywkę.

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Zawiesiła w obowiązkach, ale nie zwolniła od odpowiedzialności oraz wyjaśnienia incydentu. I właśnie kolejnym krokiem powinno być zawiadomienie organów ścigania, jeśli delikwent nie przyznaje się do winy, a wszelkie dowody wskazują na niego. Wówczas sprawę wyjaśnia policja. Zgadzam się - zabronić spotkania z rodzicami nie mogła. Cała sytuacja stała się kuriozalna, a główna poszkodowana padła ofiarą nagonki, z powodu chorego systemu i szeroko pojętej "postępowości" w relacjach szkoła - uczeń.

ocenił(a) film na 7
Bokciu

Tyle, że zapomniałeś że problem z zawiadomieniem organów ścigania polegał też na tym, że nagranie było wykonane bezprawnie, więc sąd mógłby nie wziąć go pod uwagę. W Niemczech, te kwestie "prawa do prywatności" są o wiele bardziej poważnie brane, niż w Polsce. Tam nawet Google Street View nie działa z tego powodu.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Dyrektorka była akurat najbardziej niekompetentną osobą w całej szkole. Właściwie to 1:1 była ucieleśnieniem dzisiejszej poprawności politycznej.
A główna bohaterka padła ofiarą, owszem, ale samej siebie. Nie miała dość odwagi by na początku bronić uczniów, wtedy gdy siwy nauczyciel stosował stare "sprawdzone" (totalitarne) metody wyciągnięcie informacji od uczniów. Wymyśliła sobie podstęp, który miał być zapewne bezpieczniejszy, bo nie wymagał bezpośredniej konfrontacji. Szybko się przekonała, zę się myliła i że wcześniejsze doświadczenia to pikuś w porównaniu z tym, z czym zaczęła się mierzyć. Niestety poległa. Intencje dobre ale zgubiło ją (i pozostałych przy okazji) to, że była typowym people pleaserem

maagg

Nowak nie przewidziala, ze winna widzac na ekranie swa charakterystyczna bluzke nie będzie tego chciala w zaciszu pokoju nauczycielskiego zakatwic tylko bedzie szla w zaparte no i poszla lawina..

Agatonik

No i brak wyjadnienia tego fo końca spowodal straszną pożogę...To takie memento, jesli cos sie stalo, trzeba wyjasniac od razu, a nie kombinowac: nie zwiadomie policji, bo to nie bedzie dobre dla szkoly itp. I tak to sie konczy, ze o tym.co tam sie dzialo pewnie wszystkie szkoly sie dowiedzialy..

Bokciu

Takie ostrzezenie, do czego prowadzi zapętlenie i nie wyjasnienie wszystkich kwestii..Do rzeczy strasznych prowadzi i taki jest morał z tego filmu!

Agatonik

I jak przemyślenia ?
Babka skradła kasę, były dowody na to a szkoła zrobiła z tego jakiś mega problem z doopy wzięty. Film miałki jak Niemcy, w zasadzie o niczym, bez żadnego morału.
Pokazuje dzisiejsze czasy gdzie z przebierańców czy kryminalistów robi się bohaterów a ci uczciwi są ubijani.
Film dla ludzi bez gustu, myślenia, którzy nie mają większych problemów.

sycyl

Komentarz brutalny:) ale trudno z nim się nie zgodzić..

ocenił(a) film na 7
Agatonik

.

@ Agatonik: "W filmie nie chodzi o znalezienie odpowiedzi na pytanie 'kto winny' ".

No cóż, dawno temu, gdy filmy były czarno-białe, sztuka filmowa polegała na tym, żeby pokazać banalną historię w taki sposób, aby widz był trzymany w napięciu do finału. I to się tutaj prawie udało. Praiwie, bo pechowo po prostu zabrakło taśmy filmowej na te ostatnie 5 minut filmowego finału. I Bokciu ma wiele racji, domagając się zakończenia tej historii na ekranie.  Ja sobie dopowiedziałem, więc nie czuję wielkiego niedosytu, mnie raziły bardziej pewne nielogiczności ludzkich zachowań. Na szczęście główna rola została zagrana z przekonaniem, a nieustanne napięcie między nauczycielką i otoczeniem maskuje niedociągnięcia scenariusza.
BTW: skoro nie mieliśmy uczciwego finału, to skąd Twoja myśl w kontekście filmu: "kłamstwa powtarzane 100 razy stają się prawdą" ?

ocenił(a) film na 8
pi_kawka

To moje "dopowiedzenie"

Bokciu

No właśnie...rewolucja zjada wlasne dzieci..Na manowce prowadzi ta niby poprawnosc polityczna, co to miała spowodowac cudownie zdrowe stosunki międzyludzkie. A wyrządza same szkody...Wlasnie wyjasnie wszystkiego, wskazanie dowodow winy (autorzy filmu celowo tak to ustawili, by bylo jasne, ze p. Kuhn ukradla portfel!) byloby lepsze..

ocenił(a) film na 7
Magga1234

Każdy widzi co chce widzieć. Jak dla mnie to nie było o poprawności politycznej, tylko o nieumiejętnym rozwiązywaniu problemów. Nikt w szkole nie miał kompetencji jak przejść przez taką sytuacje. Nauczyciele stosowali metody rodem z minionego wieku, nauczycielka starała się być w porządku wobec dzieci, jednocześnie sama nie miała dobrych kompetencji do rozwiązania sytuacji. Nie wiedziała, że nie może potajemnie nagrywać innych. Dyrektorka działała po omacku, ciągle popełniała błędy tłumacząc się stosowaniem metody „zero tolerancji”. Najpierw oskarżyła bezpodstawnie ucznia, później nie potrafiła wyjaśnić sytuacji Oskarowi. Matka działała na niekorzyść siebie i syna. Wykorzystała go do walki o swoją pozycję. Jednocześnie zarzuty wobec podejrzanej powinny być postawione bez wątpliwości co do jej winy. Nagranie kawałka rękawa bluzki, nie może być 100% dowodem.

Agatonik

Przeczytawszy cały skądinąd bardzo ciekawy wniosek, chciałbym go podsumować krótko: ten film to nie kryminał, a dramat i mniej ważna jest sama kradzież od całej lawiny społecznych mechanizmów uruchamiających się między bohaterami właśnie wskutek zdarzeń w szkole. No i ta europejska poprawność, nie pozwalająca na niemal żadne działania. Trochę jak z obroną konieczną: niby możesz, a naprawdę nie wolno ci nic zrobić, zanim dobrze się nie zastanowisz. No a wtedy zwykle jest już za późno.

ocenił(a) film na 8
Stefan_Zyskowski

Wniosek w punkt:-)

Agatonik

To już było... https://www.filmweb.pl/film/Polowanie-2012-640318

ocenił(a) film na 8
J_C_WELLS

To kompletnie różne filmy i dotyczą zupełnie innych problemów

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones