Od razu pisze ze jestem wstawiony, wiec za składnie zdań nie odpowiadam dzisiaj ;p Zatem moje pytanie brzmi czy
ktośtak samo jak ja zrozumiał cykl rozwojowy tych trójkątnogłowych potworków. Najpierw były wielkości nietoperza ,
potem już większe. Kości (moment gdy riddick przymierzał fragment kosći do szkieletu) tych ogromnych niegdyś
żyjących organizmow jest analogiczny do tych zyjacych aktualnie w filmie. W filmie było zaznaczone ze zjadaja siebie
nawzajem, wiec moja teoria jest taka ze ooogromna samica sklada miliony jaj, z ktorych potem wykluwaja sie mlode i
jak zajda slonca to wychodza z dziupli to szukaja zarcia. jesli nie ma to zjadaja siebie na wzajem az rozwina sie te
ooogromne potwory( w filmie szkielety) ktore skladaja jaja i cykl sie powtarza. Ja tak to zintepretowałem. Moje pyrtanie
brzmi czy cos przeoczyłem czy ww schemat moze bvyc prawdopodobny. Wiecie moglem cos przeoczyc bo jestem po
paru piwkach po zakonczonej kampanii wrzesniowej ;p