Musze sie z tym zgodzić. Film bez klimatu, momentami nudny i słabe efekty specjalne. Brak konsekwencji reżysera; jeśli potwory zabijają natychmiast po zgaszeniu świateł to dlaczego nie atakowały kiedy (w kilku momentach)byli bez światła.Druga sprawa to te kolory na początku do momentu zaćmienia, jakie to męczące, prymitywne i wkurzające. Po co to?
Film z założenia pokazuje daleką przyszłość gdzie ludzie poruszają sie promami kosmicznymi.A ja sie pytam co tam robią jakieś dźwignie jak w starym bombowcu, archaiczne latarki, strzelby i gość z łukami i fajkami?!

Średnia ocena na dzień dzisiejszy to 7,85!!! Albo oglądałem inny film albo ktoś tu nie wie co to dobry film sci fi.
Moja ocena 4/10(bo mam dobry humor) i to wszystko na co ten film zasługuje.

"Film bez klimatu, momentami nudny i słabe efekty specjalne."
"Druga sprawa to te kolory na początku do momentu zaćmienia, jakie to męczące, prymitywne i wkurzające. Po co to?"

I pomyśleć że ziemia płodzi takich prymitywnych ludzi. Po co to? Co tam było męczącego lub wkurzającego? Przecież dzięki tej kapitalnej kolorystyce kadrów zdjęcia w tym filmie były naprawdę genialne i oryginalne.

"Albo oglądałem inny film albo ktoś tu nie wie co to dobry film sci fi."

No ty na pewno nie wiesz.

Ja również zgadzam się z wami. I nigdy nie pojmę fenomenu tego filmu. Schematyczna opowiastka o grupie ludzi, którzy spotykają niebezpieczeństwo, ginąc przy tym jeden po drugim. Normalnie gnoję takie filmy jak popadnie (wyjątek "Tożsamość" [2003]), ale tym razem znajdę i kilka plusów: zdjęcia, mimo wszystko niezgorszy klimat, świetne pierwsze 30 pierwszych minut, no i jeden z najbardziej charyzmatycznych bohaterów w historii kina. Tylko dlatego "Pitch Blacka" nie zmieszałem z błotem. No i z tym schematem to też może przesadziłem, bo parę zwrotów akcji też się znajdzie.

No ale poza tym to nie widzę tu żadnych inny rzeczy, które wyjaśniały by z jakiej paki ten film w pewnych kręgach nazywany jest kultowym, ani tak wysokiej średniej. Wszystko wygląda to tak, jakbyśmy mieli pomysł, ale nie wiedzieli, jak go zrealizować.

Np. niezły klimat jest psuty przez zachowania ludzi, którzy w kilku przypadkach zrobili wszystko, ale to absolutnie wszystko, żeby zginąć. Oczywiście w obliczu zagłady ludziska muszą się kłócić, czy wręcz załatwiać sprawy swoje "na zwierzęcia", bo taki mają kaprys. No i nie zapomnijmy o podstawowej bzdurze. Skoro planeta jest tak wymarła, to jakim cudem obcy mogli przeżyć? Hmmm, czyżby fotosynteza? :D

I mógłby tak jeszcze wymieniać i wymieniać, ale w sumie po co? Fani i tak mają swoje zdanie, reszta też ma swoje zdanie i nikt nikogo nie przekona, która racja jest mojsza.

PS. A David Twohy to dla mnie drugi Sam Raimi. Coś tam mu w główce świta, ale w sumie to sam nie wie co, a nawet jak się domyśli, co nie bardzo umie tego zfilmować.

zaznaczam ze komentuje tylko twoja opinie
tak jak inni wystawiasz ocene nie dlatego ze film jest zly/dobry ale ze tobie sie podobal czy tez nie. widac po tej ocenie 7,85 wiekszosc uznala ze jest dobry. z duza doza prawdopodobienstwa ktos kto lubi kino sf bedzie zadowolony jesli go zobaczy i zignoruje twoja opinie. zwroc uwage ze twoja opinia wskazuje tylko na minusy. nie bylo zatem plusow? czyli co? 3/4 wystawiajacych ocene ogladala inny film czy tez twoja opinia jest nieobiektywna?;]
nawet dzis w samolotach stosuje sie w niektorych miejscach pneumatyke mimo ze mozna by ja zastapic elektronika a przy tym zdublowac w bardzo ekonomiczny sposob systemy. ktos w I polowie XXw moglby zadac to samo pytanie co ty teraz. ja znam powod w tym wypadku a ty? ofc mozna bylo miec pretensje do rezysera czemu nie zbudowal swiata opartego o technologie jak np z trylogii 'nights dawn'. bylbys na pewno ukontentowany. tak czy inaczej cala masa czepiania sie o szczegoly ktore nie sa istotne. bo niby mozna podrozowac pomiedzy planetami w taki sposob? nasza fizyka chyba tego nie dopuszcza?;p

Chodzi o to, że ten film mnie osobiści do siebie nie przekonał .Ta cała historia nie zbudowała klimatu jaki sprawiłby, że choć przez moment poczułbym sie w centrum tej całej "gry o przetrwanie". Na początku zapowiada sie nieźle, później męczy a koniec jest banalny.
Nie jestem obiektywny??? Oczywiście,że nie :)Nie mam zamiaru pisać recenzji tylko wyrażam swoje subiektywne odczucia po obejrzeniu filmu.Osobiście staram sie nie czytać komentarzy innych przed obejrzeniem filmu. Wiem że to też może mieć wpływ na ocenę.

"Średnia ocena na dzień dzisiejszy to 7,85!!! Albo oglądałem inny film albo ktoś tu nie wie co to dobry film sci fi.
Moja ocena 4/10(bo mam dobry humor) i to wszystko na co ten film zasługuje." - mogłem tego nie pisać i pewnie nikt bu sie nie doczepił ale z drugiej strony czasem warto podyskutować;]