Od pewnego momentu, byłem zirytowany na ten film. Źle to trochę ująłem, ale chodzi mi przede wszystkim o zachowanie psa. Jak można tak RZEKOMO PRZYJACIELA ZOSTAWIĆ?!
Po jednej porażce, ot tak - próbował innych znajomych znaleźć i skazał robota na samotność...
No i ta końcówka - spodziewałem się czegoś pomiędzy tym marzeniem, z biegiem przez ulicę i graniem muzyki. Nawet takie pomachanie do siebie...

Nie mniej, poza tymi drobnymi mankamentami - warto obejrzeć. Masa grzejących w ciepło momentów, trochę zabawnych i przykrych. Polecam każdemu - byle nie małym dzieciom, tylko już raczej nastoletnim.