PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32225}

Pianista

The Pianist
8,3 602 975
ocen
8,3 10 1 602975
7,8 45
ocen krytyków
Pianista
powrót do forum filmu Pianista

Nie mogę wyrzucić z pamięci wybitnego kadru z "Pianisty", w którym pokiereszowany wojną Władysław Szpilman stoi przed szeregiem rozbitych, zdemolowanych, totalnie zdewastowanych budynków, stoi przed martwym miastem stłamszonym do reszty przez Niemców (zresztą jak to oni mają w zwyczaju). Pamiętam wspaniałą oprawę na Żylecie, gdzie kibice do tego kadru dodali opis trafiający w samo sedno. Bo to nie naziści Żydom, nie Niemcy Polakom, tylko ludzie ludziom zgotowali ten los.

Wyważony scenariusz Ronalda Harwooda jest wielką siłą filmu Romana Polańskiego (który sam pewnie sporo do niego dołożył, choćby scenę uderzenia ojca Szpilamana na ulicy przez esesmana – ojciec Autora doświadczył za okupacji tego samego). W "Pianiście" na jednego dobrego Niemca przypada pięciu sku####li, a na jednego świńskiego Polaka przypada pięciu porządnych. Nawet Żydzi nie zostali przedstawieni zerojedynkowo – poza ofiarami i walecznymi bohaterami są tu drobni i więksi cwaniaczki, są oportuniści i wspominani bogaci finansjerzy z USA, którzy przypatrywali się wojnie.

Jest przede wszystkim Szpilman i do pewnego momentu jego rodzina. Porusza scena, gdy familia raduje się z informacji radiowej, że Polska nie jest sama (bo wiemy, co było dalej). Porusza scena, gdy w oczekiwaniu na transport do śmierci dzielą się jednym iryskiem. Porusza mnóstwo innych scen – także tych późniejszych, gdy pianista zostaje już sam i przez wichry historii jest zmuszony prosić o kromkę chleba, wstydzić się cuchnącego ciała i czuć, jak na jego rękach umiera mały chłopiec.

Świetne w dziele Polańskiego jest też to, że tytuł nie jest samym tytułem. Muzyka ma naprawdę duże znaczenie w tej historii. Jest dla Szpilmana czymś pięknym, jest pasją, jest jedyną odskoczną od wojny i ostatecznie jest też ratunkiem – wierzę, że to fenomenalny wykon "Ballady G-Moll" z opus 23 Chopina uratowała Szpilmana od śmierci, bo jak zareagowałby "dobry Niemiec", gdyby bohater oszukiwał i nie był pianistą?

Nie dziwię się, że Polański życzy sobie rolkę "Pianisty" na grobie. To jego najlepszy film, to jeden z najlepszych filmów o II wojnie światowej i – bez wątpienia – jeden z najlepszych filmów w historii kina.

ocenił(a) film na 10
LukaszJarosz25

P.S Jeszcze mi się przypomniała scena z Januszem Korczakiem i słowa ś.p. Pawła Zarzecznego, który kiedyś mówił tak: "Codziennie przed pracą, chodzę sobie, stoję przed pomnikiem Doktora Korczaka przy Pałacu Kultury. Stary Doktor stoi otoczony wianuszkiem dzieci. Te dzieci mają tak po pięć, osiem, dziesięć lat. Jest tam dziewczynka z taką małą laleczką (pokazuje pierś i łamie mu się głos). I myślę sobie: Jezus Maria, jest naród, który te dzieci wysłał... do pieca. I tak sobie myślę: są zbrodnie, których nie możemy wybaczyć. Nie możemy. Ja nie wybaczam".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones