Watanabe wstrząśnięty wiadomością, iż pozostało mu jedynie kilka miesięcy życia zalewa smutki litrami alkoholu i przesiaduje w barze ze striptizem. Korzysta ze wszystkiego czego dotąd nie zaznał. Jednak nie znajduje w tym pociechy. Próbuje znaleźć zapomnienie w pracy.
Zgadzam się z przedmówcą. Film jest naprawdę dobry. Ale nie polecam go komuś kto nie trawi tematyki egzystencjalnej.....