Interesujące zakończenie, dobre dialogi, piękne zdjęcia, klimatyczna muzyka i niezła gra aktorów, którzy wybitnymi przecież nie są. Średnia dla tej produkcji jest wg mnie krzywdząca, bo film zasługuje na więcej. Mało która produkcja skłania teraz do refleksji a tutaj takowa się pojawia. Jak dla mnie mocne 7/10, ale że jest niska średnia podwyższam o 1. Warto zapoznać się z tą produkcją.
SPOJLER - KTO NIE OGLĄDAŁ, NIECH NIE CZYTA
Oni zmarli. Całe to zdarzenie, że zostali uratowani i to wszystko już w domu, było ich wymysłem/marzeniami, bądź rozmawiali o tym podczas umierania.
Tak jak w przypadku gdy człowiek głoduje, to myśli tylko o jedzeniu i jakie to potrawy by robił...
Nie zgodze się co do tego, że to pewniak. Być może leżąc w łóżku wyobrażał sobie ich martwych. Moim zdaniem to otwarte zakończenie - do wyboru przez widza.
SPOJLER
Moim zdaniem sa dwie mozliwosci albo zmarli lub umieraja i maja halucynacje przed smiercia, widza to co mogliby miec, gdyby przezyli albo on tylko zwariowal, bo nie ma co sie dziwic po takich przezyciach. Tak naprawde zyje, tylko mysli, ze nadal jest na pustyni, tak sie dzieje z jego psychika i to tez by bylo ciekawe zakonczenie. Jednak wydaje mi sie jednak, ze to opcja 1, rezyser chcial nas zaskoczyc, zebysmy mysleli, ze oni zyja, a jednak nie. Dlatego chyba jednak nie zyja. Zreszta to bylo tak piekne, tez sadzilam, ze nierealne i byloby za slodkie na thriller.