Na wstępię napiszę,iz nie przeczytalam ksiazki i uwazam ze nie jest to warunek aby ocenic film.Zaloze sie ze wiekszosc z was obejrzala niejeden film,nie siegajac wczesniej po ksiazke.Gra aktorska Dakoty Johnson w tym filmie to amatorszczyzna az do bolu.W90% filmu ma oczy jelonka,przygryzione usta i wciąż wzdycha.Jej reakcje byly przerysowane az nienaturalne.Komedią było jej przezywanie orgazmu pierwszej klasy gdy Christian gładził ją piórkiem po dekolcie(nawet nie po biuscie!).Chyba ze w ksiazce wspomniano iz Ana cierpi na nadwrazliwosc,wtedy zwracam honor.Fabula bardzo kiepska,nie rozumiem czemu doczekala się ekranizacji.Juz po 20-30 minutach filmu mozna bylo domyslic sie reszty,oczywiscie oprocz zakonczenia.Zestawienie kontrastow w filmie zawsze samo sie bronilo np.Nietykalni,ale nie w tym przypadku w kontekscie seksualnym,ktore nie wnosi nic.Moze polaczenie dwoch czesci cyklu w bardziej okrojonej wersji nadałoby jakiejś spójności lub chociaż sensu,ale wiadomo...kasa.