PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8534}
7,0 2 401
ocen
7,0 10 1 2401
Paragon gola
powrót do forum filmu Paragon gola

No, miej się!

ocenił(a) film na 6

Chociaż nie znam książki Bahdaja, ani wersji serialowej, to "Paragon" i tak zdobył sobie moją sympatię. Przede wszystkim wspaniałymi rolami glownymi. W twarzy Paragona można czytać jak w książce, bo tyle emocji umie oddać mały Marian Tchórznicki. Nawet w scenie śledzenia w radiu meczu nie musimy widzieć sytuacji na boisku, bo z mimiki i wyrazu twarzy Maniusia można bez problemu wszystko sobie dopowiedzieć i wyobrazić. Swoją drogą, szkoda, że życie potoczyło mu się nieciekawie; rola Paragona to właściwie jedyna poważna w jego dorobku, a może odnalazłby się w aktorstwie? Super są też koledzy Paragona z Syrenki, zwłaszcza zabawny Perełka z guziczkiem od kołnierzyka zapiętym pod brodą, czy demokratycznie lubiący głosować Mandżaro, a także niezidentyfikowany w napisach mały Krzyś Gosztyła. Rozbawił mnie również Rudy Milek, któremu ciasno w PRL i ciągle kombinuje jak by prysnąć do Kairu czy na Jawę.

Oprócz dzieciaków, fajne charakterystyczne role dostali: Nalberczak i Wilhelmi. Niczym awers i rewers walczą o "duszę" i talent piłkarski Paragona. Nie zabrakło też sympatycznych epizodów - Milewski jako dziadek Rudego Milka, Kowalski jako kompan złodziei czy Barbara Sołtysik jako urocza pielęgniarka w szpitalu, w którym leży chory Paragon.

Mamy w filmie masę emocji - turniej warszawskich dzikich drużyn piłki nożnej i walkę o Złotą Piłkę, ale i kryminalną aferę o podtekście gospodarczym (kradzież skór). Znajdzie się nawet zapierający dech w piersiach pościg milicyjnej Warszawy za bandytą w Żuku. :-)

Oczywiście, trudno nie zauważyć, że "Paragon gola" ma już swoje lata i że się to trochę zestarzało i trąci chwilami naiwną dydaktyką, jednakże kilka uniwersalnych zasad pozostało w tym filmie. Przede wszystkim ta, by w życiu i w piłce grać fair. Tylko kto dziś o tym pamięta...

ocenił(a) film na 8
tepee

Jeżeli tej książki ("Do przerwy 0:1") nie czytałeś to zrób to koniecznie. Ten film fabularny, trochę mniej serial nie oddają w całości obrazu środowiska Paragona - chłopaków z ulicy Górczewskiej na Woli. Film to właściwie skrót powieści. Możesz pomyśleć, że to książka dla dzieci, w przypadku książek Bahdaja (oprócz pisanych najpóźniej) i Niziurskiego, są to książki raczej o dzieciach czy o młodzieży. Bahdaj to mistrz. Są takie książki z tzw. "młodzieżówki", które można czytać w dowolnym wieku (także np. książki Hanny Ożogowskiej). Nie chcę spojlerować, ale "Do przerwy 0:1" jest dużo pełniejsze niż film fabularny, a kunszt autora pozwala je czytać nawet dorosłym. Ekranizacje jego, Bahdaja powieści są niezłe, ale nie są w stanie oddać tego wszystkiego co w powieściach, a ich młodzi bohaterowie są dojrzali bo żyją w trudnych latach powojennych. Świetne są także jego 2 książki o kurierach tatrzańskich w II wojnie światowej (jest serial "Trzecia granica" - niezły, ale to nie to) już zdecydowanie dla starszej młodzieży i 'wyżej'. POza tym w książkach Bahdaja nie ma żadnej "polityki". Nie wiem jak jest aktualnie z tymi książkami w bibliotekach - polecam książkę (-ki) i pozdrawiam!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones