J.w. cała reszta co najmniej słaba, nie mogłam się pozbyć wrażenia, że główny bohater sam ma zaburzenia psychiczne. Jego myślenie magiczne, doszukiwanie się sensu we wszystkim (zakopane figurki wskazują latarnię...i co dalej???). Ujęcia słabe czasem dziwne, nieskoordynowane. Dlaczego główny bohater upatrzył sobie tę dziewczynkę? Chłopak co rysował samoloty autyzmu nie miał, co najwyżej aspergera. Horror? w życiu, brak tajemniczości, zaskoczenia i dreszczyku emocji.