o niczym. W sensie już temat tak zajechany jak koń po westernie. Choroba, płaczki, gdybologia...Fajna rola lekarza, który wprost wali jak się sprawa ma. Bez fajerwerków.
Jak to o niczym!? O poważnym problemie i akurat temat smogu jest wciąż u nas nie rozwiązany :-(