PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8441}

Ostatnie tango w Paryżu

Ultimo tango a Parigi
6,9 25 303
oceny
6,9 10 1 25303
7,4 18
ocen krytyków
Ostatnie tango w Paryżu
powrót do forum filmu Ostatnie tango w Paryżu

Widziałem, a nie wiem nawet co mam powiedzieć na temat tego filmu. Wiele dziwnych jak na tamte czasy sytuacji, wiele niedomówień, i znaków zapytania. Skłaniam się ku opiniom tych którzy twierdzą że trzeba ten film zboczyć ale przez pryzmat tamtych lat. Cała ta rewolucja seksualna w kinie i poruszanie "tych" tematów na ekranie to było coś co przyciągało tłumy i łamało konwenanse tamtych lat. Teraz patrząc na te wszystkie sceny w "Ostatnim tangu..." ale tylko pod kątem fizycznego aktu nie robi na większości żadnego wrażenia. Co innego jeśli skupimy się na emocjonalnym przekazie tych scen. Z reszta cały ten film, klatka po klatce, to próba pokazania jak człowiek potrafi zgorzknieć i zatracić się w cierpieniu po stracie czegoś, lub kogoś. Jak poszukiwania nowych doznań potrafią zaprowadzić nas w najczarniejsze odmęty ludzkiej psychiki, które na początku są fascynujące, a z czasem mogą stać się zabójcze. W całym tym szaleństwie jest jakaś metoda, ale do mnie nie za bardzo przemawia. Film pomimo wszystko jest ciężki w odbiorze. Powoduje długotrwały mętlik w głowie. Nie zachwycił mnie, nie porwał, pozostawił tylko dziwny niedosyt. Zobaczyłem, odhaczyłem.... a szkoda.

ocenił(a) film na 8
ocenił(a) film na 7
copper94melody

Czy to ma znaczyć to samo co "Brak komentarza"?

ZupkaChinska

mam nadzieję

ocenił(a) film na 7
TheKeY

Po obejrzeniu mam dosyć podobne odczucia.

użytkownik usunięty
TheKeY

Są ciekawe momenty, jest chwilami po prostu dobre kino wychodzące poza standardy ale ostatecznie mam odczucie, że jestem już za stary na taką tematykę w takiej akurat formie; że wolę penetrowanie podobnych historii w sposób bardziej naturalny, co dla mnie jest zawsze emocjonujące, bo realniejsze. Historia wdowca, który jest w jakimś stopniu zagubiony w swoim żalu ale przede wszystkim egocentryzmie nieco przestylizowana i męcząca. Ale to moje zdanie. Brando nie mniej ciekawie się ogląda. Cieszę się, że po "Na nabrzeżach" mogłem wreszcie przekonać się do jego talentu : ) I to jest pozytyw.

Przyznam, że nudziłem się na tym filmie po jakiejś godzinie i nie mogę powiedzieć, że obejrzałem go do końca z uwagą. Ale to dla tego, że nie byłem w stanie. Po prostu to nie to.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones