Jeśli ktoś widział i podobało mu się The Set-Up R. Wise'a to Body and Soul jest dla niego niczym innym, jak tylko pozycją obowiązkową.
Debiut reżyserski wieloletniego scenarzysty Rossena - znakomity.
Garfield jak zwykle z wielką klasą kreuję postać wykolejonego boksera. Niby taki spokojny, opanowany i wyważony, ale się wqrwił to robiłem się malutki, gdy tłukł swoich przeciwników wszystkich niczym Jack Dempsey :)
ps- Bardzo dobry film noir z elementami kina sportowego. Jak to się teraz mówi? Polecam!