Serio? Dobrze ze nie marsjanin. Po polsku mówi się Łotysz, ale pomijając to. Film obejrzalam wczoraj w tv, właściwie niespecjalnie, ale jak juz sie zacząl, to nie bylam w stanie przelączyc kanału. Niestety na koniec sie troszke zawiodlam. Wartka akcja prowadząca do nijakiego końca. Taki krok Oleg mógł podjąć juz w połowie filmu. Trochę naciągneli.