Też został skazany przez nadzwyczajną kastę skorumpowaną układami z mafijno-korporacyjną organizacją, też może liczyć tylko na łaskę...
A film jako film to taki trochę teatr w kinie tylko z baaaardzo drogą scenografią.
Generalnie kawał rzetelnie pokazanej historii szkoda tylko, że Polański wszędzie musi wcisnąć to beztalencie - swoją żonę. No ale zarzut nepotyzmu w szołbiznesie nie ma racji bytu i nic nikomu do tego, że reżyser rodzinę zatrudnia.
To prawda, 5 tysiecy grzywny za pomówienie adwokatki (do czego sie w dodatku przyznal, ale bronil sie jakims interesem publicznym) jak dożywocie na Wyspie Diabelskiej. Wygrales konkurs na najbardziej głupi komentarz do tego filmu.
Znasz znaczenie słowa "prawie" matołku?
A mocno ironiczny sposób użycia tego słowa zapoczątkowany przez reklamę pewnego piwa?
Mimo wszystko życzę Ci żebyś dożył przynajmniej 118 lat.
Jak sądzisz, jakie statystycznie masz na to szanse "gieniuszu"?
118 lat? 5 lat wystarczy (tyle trwają w Polsce studia prawnicze), żeby je skończyć i nie gadać głupot, jak ty i imć Śpiewak.
Cóż za błyskotliwe uchylenie się od pytania. I na dodatek połączone z nie mniej błyskotliwym odwróceniem kota ogonem.
Doprawdy czeka cię wspaniała prawnicza kariera.
Kto wie, może nawet uda ci się dostać w spadku jakąś kamienicę... Yyy to znaczy oczywiście - może nawet uda ci się ciężką prawniczą pracą zarobić na jakąś kamienicę :D