PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835486}

Obiecująca. Młoda. Kobieta.

Promising Young Woman
7,6 70 916
ocen
7,6 10 1 70916
7,9 50
ocen krytyków
Obiecująca. Młoda. Kobieta.
powrót do forum filmu Obiecująca. Młoda. Kobieta.

Są przekonani, że są dżentelmenami, nawet się zaopiekują, chcą odprowadzić do domu. Ale tu włącza się jakaś nieodparta pokusa, żeby wykorzystać sytuację, bo dziewczyna taka bezbronna i taka ładna. I dalej myślą o sobie dobrze, nie pojawi się w tych łepetynach, że to gwałt, wykorzystanie. Tak działa system, tak działa wychowanie, tak jest zakodowane w świadomości wielu osób (też kobiet), że jak się upiła, to sama się prosiła. Edukację należy zacząć od powtarzania tysiące razy, że seks ma być konsensualny - ma być wyrażona na niego świadoma, entuzjastyczna zgoda. A dziewczyny trzeba uczyć, że to ma być dla nich przyjemność, a nie spełnianie małżeńskich obowiązków, albo zgoda wymuszona dla świętego spokoju. Każde zbliżenie, w którym kobieta myśli o tym, żeby to się wreszcie skończyło, także z mężem, partnerem - jest przemocą.

Agatonik

a jeśli się upiła, entuzjastycznie chciała, błagała, całym ciałem mówiła weż mnie, a on też nie był trzeźwy, rano okazało się, że nic nie pamięta i uważa, że została zgwałcona? ostatnie zdanie - pełna zgoda, emocjonalnie reaguję na zaczepki słowne, głupie teksty i dowcipy, a co dopiero na fizyczne molestowane i przemoc, ale w początkowej części wypowiedzi odnajduję co najmniej uproszczenie, życie nie jest zerojedynkowe, niestety, lecz za ideę trzymam kciuki

ocenił(a) film na 2
adio77

adio77 +1. Dodać do tego #mealso, #beliveallwomen, fałszywe oskarżenia dla naprawy swojego wizerunku, z przyczyn materialnych, z zemsty a czasami po prostu dla zabawy i otrzymujemy prawdziwy, skomplikowany świat, a nie ten, którego jednostronny obrazek przedstawiono w filmie. Gwałt to gwałt i powinien być ścigany z całą stanowczością, Fałszywe oskarżenia również, a zazwyczaj nie są "bo przecież nikomu nie stała się prawdziwa krzywda"...

ocenił(a) film na 2
sivyok

PS. jak to jest, że w praktyce domniemanie niewinności działa w każdym przypadku, oprócz oskarżeń mężczyzny o molestowanie seksualne (czy gorzej). Tutaj nagle wszystko się odrwaca i to mężczyzna powinien udowodnić swoją niewinność.

sivyok

Prawo Mojżeszowe dało dobry przykład- za fałszywe zeznania ukamienowanie

ocenił(a) film na 7
sivyok

Pomówienia i fałszywe oskarżenia są obrzydliwe. Czy dotyczą gwałtu, czy innych kwestii. Z tym się zgadzam. I w każdym takim przypadku sytuację należy przeanalizować. I oczywiście, że jest zachowane domniemanie niewinności - nie znam sytuacji, w której tylko z powodu samego oświadczenia kobiety, że została zgwałcona czy była molestowana ktokolwiek został skazany. Oczywiście towarzyszy temu ostracyzm społeczny. ale jest tak samo w przypadku, gdy rzucisz na kogoś podejrzenie, że coś ukradł, zdradził, wyrządził jakąkolwiek krzywdę. To działa tak samo jak plotka.
Nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że to mężczyzna ma udowodnić swoją niewinność. W dalszym ciągu jest tak, że to ofiara ma udowodnić swoją historię - stąd te wszystkie upokarzające badania, wielokrotne przesłuchania, poniżanie kobiet i oskarżanie ich o prowokowanie.

ocenił(a) film na 2
Agatonik

"nie znam sytuacji, w której tylko z powodu samego oświadczenia kobiety, że została zgwałcona czy była molestowana ktokolwiek został skazany." - żartujesz sobie, prawda?
https://www.youtube.com/watch?v=ZP2syWS-2M0
Rozumiem, że o przypadkach, w których mężczyźni zostali wyrzuceni z pracy, uczelni, społeczeństwa, potracili kariery a niekiedy całe życia wyłącznie z powodu zwykłego, niepopartego kompletnie żadnymi dowodami kłamstwa kobiety, w ogóle nie rozmawiamy, tak?
https://www.youtube.com/watch?v=RAS8MSlDzxo
https://www.youtube.com/watch?v=1TzTCWfiRew
https://www.youtube.com/watch?v=lXaYxu0v3pM

ocenił(a) film na 2
sivyok

https://demotywatory.pl/5044360
Tak to jeszcze tylko tu zostawię odnośnie ww. sytuacji.

sivyok

@sivyok W Polsce człowieku. Żyjesz w Polsce. Znasz sprawy z Polski? widzisz jak wygląda sądownictwo w Twoim kraju? to przestań głosić kopcoły, bo w Polsce średnio cały proces trwa z 5 lat, a najczęściej orzekane są zawiasy. I nikogo, ale to nikogo nie skazano za oświadczenie. Zatem zainteresuj się własnym krajem.

ocenił(a) film na 2
lithium222

Po pierwsze ani film ani dyskusja nie ogranicza się tylko do Polski. Po drugie, to jeśli są skazywani lub siedzą latami w areszcie w innych krajach to jest ok, tak? Po trzecie znam osobiście mężczyznę, który został zwolniony z pracy w korporacji w Polsce nie "tylko za oświadczenie" ale nawet bez niego, bo na podstawie plotki. Ot, tak na wszelki wypadek. Znam też sprawę sądową (moja Pani profesor z prawa karnego - aktywna sędzia - o niej opowiadała), gdzie mężczyzna był od włos od długoletniej odsiadki, bo kobieta, której nawet nie znał, ale która z jakiegoś powodu zagięła na niego parol dopracowała sobie historyjkę do perfekcji włącznie z ustaleniem ułożenia mebli w jego mieszkaniu, ale sędzinę coś tknęło i zablefowała panią "poszkodowaną" na przesłuchaniu, której historia się rozsypała. W Polsce. Więc zanim zaczniesz gadać coś o "kopcołach" sam(a) się trochę zainteresuj.

sivyok

Sprawa dotyczy Polski, więc podawaj sprawy z Polski, a nie wiecznie: fałszywe oskarżenia: i kraje typu USA.
I jesteś pewien, że to tylko plotka? Co więcej co mu podano jako dowód zwolnienia. niby tą plotkę? to dlaczego nie poszedł do sądu? Nie wyjaśniał sprawy?
Znasz też sprawę, bo ktoś coś powiedział. Jak widzisz mężczyzna NIE ZOSTAŁ skazany. I jak widać niedługo to trwało.
Sprawy o gwałty się ciągną latami!! To nie jest tak, że ktoś skazuje bez dowodów. U nas mimo dowodów nie ma skazań. Chcesz przykłady? Wpisz w google, to nie boli.
A ja sama znam trzy zgwałcone dziewczyny, gdzie sprawcy nie siedzą. Uważasz, że to spoko? Jedna dziewczyna miała 15 lat. Gdyby to była twoja córka byłbyś zadowolony? Bo przecież wszystkie kłamią i nie wolno skazywać.

lithium222

Ooo, jakie to słodkie.
Film z USA, i pretensje, że mowa o USA.
Mnie zastanawia to, że jak wynik jest dla ciebie wygodny, to już możesz podawać sytuacje z innych krajów, ale jak jest to dla ciebie nie wygodne to już nie!
Mam nadzieje, że jak twój syn trafi za kratki nie słusznie to też powiesz, że to pojedynczy przypadek.
A odnośnie kłamstw
https://www.noozhawk.com/article/michelle_malkin_beware_the_rape_allegation_band wagon

Bilet95

Słodkie? no wybacz, jeżeli ktoś porusza temat sądownictwa w Polsce, to powinien odnosić się do polski tak? nie do USA.
Proszę zatem podać przykład Z POLSKI.
A ja mam nadzieję, że twoja córka/ żona/ kobieta/ matka zostaną brutalnie zgwałcone i nikt im nie uwierzy. Miłe? Na sali rozpraw przy wszystkich osobach będzie miała opowiadać o swoim życiu seksualnym, czy była dziewicą, jakie miała majtki (bo jak koronkowe to na pewno chciała) i jak wyglądał penis gwałciciela. Bo tak to obecnie wygląda. Miłe? Zatem zastanów się co komu życzysz.

Równie dobrze można kogoś oskarżyć o kradziesz miliona złotych. Można? Można. Ale jak nie ma dowodów w sprawie, to nikt nikogo nie skazuje. Tak samo morderstwo, ale naagle wszyscy mają problem jak chodzi o gwałt, czy molestowanie.

Dobrze to co przedstawia film opisuje (chodzi mi o wątek grzecznych chłopców, którzy wykorzystują sytuację, a nie gwałcą dziewczyny na imprezach) opisuje książka: Missoula. autorstwa Jon Krakauer-a.

Akurat Winstein pójdzie siedzieć. I dobrze. Akurat każdą dziewczynę w swoim życiu spotkał jakiś rodzaj molestowania, czy przekraczania granic, bo mężczyźni myślą, że im wolno. Zatem: nie wolno. Tego się boją tacy jak ty? Że sobie nie pomacają swobodnie?

A ja mam nadzieję, że wychowam syna na niegwałciciela i niemolestatora, jeżeli takowego będę mieć. I ciekawa jestem jak niby bez dowodów miałby trafić za kratki.. Powtarzam W POLSCE.

lithium222

Sądownictwo w Polsce?
To proszę.
Film tato.
Zapewne go nienawidzisz.

Mam nadzieje, że jak twój syn trafi za kratki nie słusznie to też powiesz, że to pojedynczy przypadek.
To ty pierwsza zaczęłaś, po mnie cisnąć, że życzysz mi najgorszego. Ale taka jak ty pewnie byś tańczyła nad grobem swojego syna, bo jednego mendy na świecie mniej.
I pewnie swojej córeczce byś mówiła, by każdego faceta oskarżała, bo trzeba wierzyć każdej kobiecie.

"Równie dobrze można kogoś oskarżyć o kradziesz miliona złotych. Można? Można. Ale jak nie ma dowodów w sprawie, to nikt nikogo nie skazuje. "
To słodkie, szczególnie, że to takie jak ty forsują, by to facet udowodniał swoją niewinne. Więc nie mów o dowodach, bo to ty chcesz, by kobiety żadnych przedstawiać nie musiały.

"bo mężczyźni myślą, że im wolno."
Taaa, ale Amber Heard już może sobie bić, bo przecież jest kobietą.

"A ja mam nadzieję, że wychowam syna na niegwałciciela i niemolestatora"
Nie, ty wychowasz syna na podległego kobietą, a potem będziesz mu kazać wyzbyć się wszystkiego byleby zadowolić kobiety. A jak go w końcu oskarżą, to się go wyrzekniesz, bo to przecież wg ciebie gorsza wersja człowieka.

Bilet95

Sądownictwo w Polsce i ten mi wyskakuje z jakimś filmem nie na temat. Nonon. Nie mamy argumentów w temacie? Proszę o argument dotyczący TEMATU :D nie masz? Ojej.

,,Taaa, ale Amber Heard już może sobie bić, bo przecież jest kobietą." To jest twoje zdanie nie moje.

,,I pewnie swojej córeczce byś mówiła, by każdego faceta oskarżała, bo trzeba wierzyć każdej kobiecie.: nie nie mówiłabym :)

,,Węc nie mów o dowodach, bo to ty chcesz, by kobiety żadnych przedstawiać nie musiały."
Nie nie chcę :) i co mamy chłopczyku problem? :)

Wychowam syna na mądrego mężczyznę, asertywnego i pewnego siebie. Tak samo jak córkę. Żeby nikt ich nie krzywdził i żeby oni nie krzywdzili drugiej strony.

Ale ciebie chłopie dup** boli, że kobieta może mieć normalne relacje z mężczyznami i nie jest wyznawcą tej całej twojej urojonej wojny damsko-męskiej. :D :D

hhahahaha pisz dalej, bawisz mnie świetnie. Co jest smutne, bo temat poważny! no ale cóż.

lithium222

"Sądownictwo w Polsce i ten mi wyskakuje z jakimś filmem nie na temat."
To pogadajmy pod filmem "Tato" czy on dla ciebie też jest seksistowski.

",,Taaa, ale Amber Heard już może sobie bić, bo przecież jest kobietą." To jest twoje zdanie nie moje."
Nie, to jest zdanie feministek. To one bronią Amber. czy może chcesz powiedzieć, że osoby broniące Amber nie istnieją.

",,Węc nie mów o dowodach, bo to ty chcesz, by kobiety żadnych przedstawiać nie musiały."
Nie nie chcę :) i co mamy chłopczyku problem? :)"
Piszesz tak, tylko dlatego aby się nie ośmieszyć.
No cóż, dużo kłamiesz więc się nie dziwie.

"Wychowam syna na mądrego mężczyznę, asertywnego i pewnego siebie. Tak samo jak córkę. Żeby nikt ich nie krzywdził i żeby oni nie krzywdzili drugiej strony."
To już tylko teoria. Jak wyjdzie nigdy się nikt nie dowie XD

"Ale ciebie chłopie dup** boli, że kobieta może mieć normalne relacje z mężczyznami"
Słucham, gdzie mnie to boli? W którym monemcie?
Znowu twoje wydumania?

"hhahahaha pisz dalej, bawisz mnie świetnie. Co jest smutne, bo temat poważny! no ale cóż."
Standardowe zakończenie wywodu osoby która nie może nic inteligentnego napisać.

ocenił(a) film na 2
Bilet95

Kobieto, co Ty za farmozony opowiadasz?

"Równie dobrze można kogoś oskarżyć o kradziesz miliona złotych. Można? Można. Ale jak nie ma dowodów w sprawie, to nikt nikogo nie skazuje. Tak samo morderstwo, ale naagle wszyscy mają problem jak chodzi o gwałt, czy molestowanie" - właśnie w tym problem, że z niewiadomych powodów przy tego typu oskarżeniach jak gwałt lub molestowanie ludzi zwalnia się z pracy i publicznie piętnuje, a często zamyka w areszcie czy później w więzieniu BEZ ŻADNYCH DOWODÓW.

"Akurat każdą dziewczynę w swoim życiu spotkał jakiś rodzaj molestowania, czy przekraczania granic, bo mężczyźni myślą, że im wolno. " - aż boję się zapytać, gdzie Ty żyjesz, bo w moim otoczeniu, a żyję lat prawie 40 i jestem człowiekiem dość światowym, znane mi przypadki molestowania mogę zliczyć na palcach jednej ręki.

."Tego się boją tacy jak ty? Że sobie nie pomacają swobodnie?" - nie, tego, że posiedzę w areszcie do czasu rozprawy (czyli pewnie ze 2 lata) czy wylecę z roboty, bo jakiejś kobiecie (której mogę nawet nie znać) tak się uwidzi. W Anglii była sprawa, w której kobieta oskarżyła o molestowanie mężczyznę, który przechodził obok niej w metrze. I oczywiście gość trafił do aresztu skąd wyszedł dopiero, jak monitoring wykazał, że gość nawet na kobietę nie spojrzał. Czemu to zrobiła? Nie wiadomo, pewnie miała taki kaprys. Odpowiedzialności oczywiście żadnej. W Polsce sędziowie od wielu lat mówią, że w sprawach rozwodych, w których są małe dzieci, kobiety w ponad 50% przypadkach mówią, że ojciec je molestował, bo ich adwokaci mówią im, że dzięki temu uda się więcej ugrać. Stało się to tak nagminne, że sędziowie zaczynają to ignorować (tak, jak o dziecku, które ciągle krzyczało "WILK" - przypomnij sobie, zrozumiesz mechanizm zjawiska). To jest wg Ciebie normalnie i porządane? Powtarzam, żeby nie było - tak, w Polsce.

sivyok

To chyba nie do mnie?

ocenił(a) film na 2
Bilet95

Oczywiście, to do @lithium222

sivyok

Proszę o przykłady z Polski. Inne mnie nie interesują. wyraziłam się jasno.

ocenił(a) film na 2
lithium222

Podałem, ale usilnie je ignorujesz, bo albo ktoś siedział w areszcie a nie w więzieniu (jakby robiło to mu jakąkolwiek różnicę) albo zwolnienie z pracy, pozbawienie środków do życia i ostracyzm społeczny to dla Ciebie nieistotne szczegóły, bo przecież go nie ukamieniowano, więc w sumie o co tyle hałasu, nie? Odwróć płeć i powiedz, że to jest nadal ok. A potem powiedz, że walczycie o równość, sprawiedliwość i zwalczanie dyskryminacji.

użytkownik usunięty
sivyok

Ja żyję prawie 35 lat i fizyczne molestowanie przytrafiło mi się w tym czasie dwa razy. Raz jako nastolatce, miałam wtedy może 13-14 lat, jakiś facet wpychał mi rękę pod sukienkę. Wtedy nawet nikomu o tym nie powiedziałam, więc nikt z mojej rodziny nadal o tym nie wie. Drugi raz był kilka lat temu, gdy wracałam rowerem z pracy, zatrzymał mnie jakiś siedzący w samochodzie facet. Zapytał mnie o drogę, a gdy już mu odpowiedziałam, wyciągnął rękę przez szybę, złapał mnie za pierś, powiedział że mam fajne cycki i odjechał z piskiem opon. Czy mnie zamurowało? Tak. Czy czułam, że to mi miało przypochlebić? Może ten facet tak sądził, ale ja się nie czułam z tym dobrze. Obie te sytuacje miały miejsce w biały dzień, nie w żadnym ciemnym zaułku. To że wśród Twoich znajomych możesz przypadki molestowania kobiet policzyć na palcach jednej ręki - super, dobrze dla tych kobiet, jednak weź pod uwagę to, że niektóre z nich zwyczajnie mogą nie opowiadać o tym na prawo i lewo. Do tego molestowanie nie kończy się na fizycznym i na jakieś głupie odzywki itd. już nieraz po prostu nie reagujemy i o nich nie opowiadamy. Do tego samo hasło "molestowanie" dla różnych ludzi może mieć różne znaczenie. No bo na przykład to, że raz dostałam na jakimś portalu randkowym zdjęcie męskiego przyrodzenia (oczywiście nie prosząc o to) można uznać za molestowanie? Dla mnie nim nie było, ale ktoś inny może już uznać, że tak. I nie, nie sądzę, że każda kobieta w swoim życiu musi doznać molestowania, ale to naprawdę może być częstsze niż się wydaje.

ocenił(a) film na 2

Rozumiem i w większości podzielam Twoją opinię. I tak, ważne jest co rozumiemy przez molestowanie. Czy wysłanie zdjęcia męskiego przyrodzenia nim jest? Odwróćmy pytanie - czy epatowanie czy też wysyłanie zdjęć kobiecego biustu / kobiecych narządów płciowych też jest molestowaniem? Czy kobieta, która takie zdjęcia rozsyła na portalu randkowym, bo np. promuje w ten sposób swoje usługi, dopuszcza się molestowania i powinna pójść do więzienia? W krajach zachodnich wskazuje się, że ponad 50% kobiet było molestowanych, ale w tych statystykach wlicza się np. "niewłaściwe spojrzenie" czy gwizdanie za kimś na ulicy. Porównaj to teraz z Twoimi dwoma przypadkami i powiedz, że to to samo... Uznając za molestowanie takie (chamskie i niewłaściwe nota bene) zachowania powoduje się w prosty sposób deprecjonowanie tego określenia i prowadzi się do sytuacji, że inne przypadki będą "molestowania" kwitowane spojrzeniem politowania.

ocenił(a) film na 9
sivyok

Dziś sprzedawczyni ewidentnie obcinała mnie wzrokiem, czuje się zmolestowany, niech mnie ktoś przytuli! (Najlepiej działa okład z młodych piersi więc podaje swój numer 0700 555 777

użytkownik usunięty
sivyok

Zwróć uwagę, że sama napisałam, że dla mnie to nie było molestowanie. Jednak, no cóż, za rozsyłanie swoich nagich zdjęć osobom, które sobie tego nie życzą, grozi grzywna lub pozbawienie wolności do roku (art. 202, paragraf 1), jeśli sąd to uzna za treści pornograficzne.

ocenił(a) film na 2

Zwróciłem. Napisałaś, że dla Ciebie nie, ale ""molestowanie" dla różnych ludzi może mieć różne znaczenie". Otóż nie powinno. Jeśli coś jest karalne, to powinno być wyraźnie zdefiniowane, a nie "bo komuś się wydaje", "ktoś się poczuł" itd. Dla dobra nas wszystkich.

użytkownik usunięty
sivyok

To czy coś jest molestowaniem, czy będzie podlegać karze grzywny bądź więzienia, rozstrzygnie sąd. To tak jak ze zniesławieniem lub znieważeniem, człowiek może myśleć "ten i ten mnie zniesławił", ale określenie, czy faktycznie tak było, należy potem jednak do odpowiednich organów (i ewentualnej kary za to działanie).

ocenił(a) film na 2

tak, ale sąd rozstrzyga na podstawie prawa i to prawo powinno być precyzyjne, tak jak w przypadku innych przestępstw. Poza tym do tego właśnie zmierzam, żeby molestowaniem było to, co zostaje za takie uznane przez prawo i sąd, a nie przez kogoś, komu się wydaje, że był molestowany bo (w jego odczuciu) ktoś za długo na niego patrzył (a tak właśnie jest definiowane molestowanie na potrzeby tych wszystkich badań, z których wynika potem, że "ponad połowa kobiet była w życiu obiektem molestowania").

sivyok

Chyba wszyscy zapomnieli, że to film. Oznacza to tylko, że był bardzo dobry, skoro dyskusje ciągną się tu miesiącami :) W filmie jednak, mamy całą historię, zazwyczaj od jednej tylko strony i na tej podstawie robimy osądy i dyskusje. W prawdziwych rozprawach i śledztwach są tylko poszlaki. Nikt nie siedzi w głowie ofiary, czy sprawcy i nigdy nie wiadomo kto kłamie. Dlatego wyroki nie zawsze zapadają sprawiedliwe, bo zawsze zostaje domniemanie - a co jeśli to pomyłka, oszczerstwo?

użytkownik usunięty
sivyok

Granice pewnych pojęć się zacierają i przesuwają. Czy to dobrze? Czasami tak, czasami nie. A molestowanie może przyjąć różne formy, niekoniecznie tylko te fizyczne. Jak są przeprowadzane badania na temat ilości kobiet molestowanych, tego nie wiem, ale mogę uwierzyć w to, że takich kobiet może być sporo, skoro mnie to spotkało dwa razy, a właściwie to nawet trzy, wliczając przypadek, gdy na pierwszej randce chłopak nieproszony, po 10 minutach spotkania, próbował mi zbadać migdałki. Może to tylko mój pech, może nie.

ocenił(a) film na 2

Jeżeli zaciera się granica pojęcia, które stanowi czyn zabroniony, to nie możesz wiedzieć za co możesz zostać poważnie ukarana (w tym przypadku trafić do więzienia i stracić wszystko, co masz). Dlaczego miałoby to być "czasami dobre"? Potrafisz wskazać jeden sensowny przykład?

sivyok

sivyok - bo rzadko która kobieta przyznaje się, że była molestowana. Ja byłam, ale np. mój brat nigdy o tym nie słyszał. O gwałcie też nie. W jego pojęciu więc może takie przypadki nie istnieją.
A ja Cię zaręczam, że dotyczy to WIĘKSZOŚCI kobiet - bo molestowaniem jest łapanie za krocze w zatłoczonym tramwaju (miałam 13 lat.. teraz bym się odwinęła i w mordę przywaliła), czy rzucanie wulgaryzmami na ulicy przez grupę panów - czy to robotników czy rozbawionych "kumpli".
I nie, pójście ze znajomym do jego/mojego domu nie oznacza zgody na seks - parę razy zdarzało mi się to tłumaczyć, z trudem.
A wyrzucenie z pracy za molestowanie? Chyba że za gwałt, i to publiczny, albo nagrany przez jakiś monitoring.

ocenił(a) film na 2
mystory

Serdecznie współczuję traumatycznych przeżyć, i takie zachowania, jakie opisałaś w przypadku tramwaju, należy oczywiście potępiać, stygmatyzować i ścigać. Ale jeśli "rzucanie wulgaryzmami na ulicy przez grupę panów" również uznamy za molestowanie, to niemal każdy chłopak czy mężczyzna też był kiedyś molestowany. Znajdź mi mężczyznę (niezależnie od orientacji), który nie został nigdy nazwany przez kolegów w szkole czy na podwórku pedałem, ciotą czy kim tam jeszcze. Idź na mecz i posłuchaj, jak określa się piłkarzy, sędziów, trenerów itd. Idź do jednostki wojskowej i posłuchaj rozmów żołnierzy. Ba, posłuchaj jakich zwrotów używają wobec siebie kierowcy na ulicy. Tych wszystkich ludzi należałoby wsadzić do więzienia? Czy tylko tych, którzy używają tych zwrotów w stosunku do kobiet? Odróżnijmy zachowania niekulturalne i prostackie, czy wręcz chamskie, od czynów karalnych.
A z pracy wyrzucano już (i zamykano w więzieniu) wielokrotnie nie tylko za molestowanie, ale nawet za bezpodstawne pomówienia dot. molestowania, bo przecież "believe all women".
P.S. Wg badań Ministerstwa Sprawiedliwości w UK w latach 2008-2009 12% oskarżeń o gwałt (a nie tylko molestowanie) zostało po zbadaniu uznane za oskarżenia fałszywe. (źródło: False accusation of rape na Wiki)

Bilet95

,,To pogadajmy pod filmem "Tato" czy on dla ciebie też jest seksistowski."
Nie mam ochoty. Może jak kiedyś obejrzę to porozmawiamy. Seksistowskich filmów jest wiele, pod każdym chcesz dyskutować?


,,Nie, to jest zdanie feministek." nie obchodzą mnie feministki. Dyskutujesz ze mną. Naucz się rozmawiania z jedną osobą, a nie wyciągania argumentów w oparciu o jakąś grupę społeczną.

Piszę tak, bo szydzę z osób, które uparcie szukają argumentów wciskając drugiej osobie jakieś głupoty. Nie nie kłamię, wybacz słonko, że nie wszystkie kobiety są złe i okropne, jak ci się wydaje.

Teoria jest podstawą praktyki, nad którą się pracuje.

Owszem, że cię boli, bo cały czas podkreślasz, że kłamie i mi wypominasz. Jakby cię nie interesowało: milczałbyś. Zatem: boli. Nie każdy jest w życiu męczybułą obwinającą o swoje niepowodzenia płeć przeciwną.

Odpowiedział ineteligent, który nie wykształcił w sobie umiejętności czytania ze zrozumieniem. Inteligencją zatem nie szastaj.. bo się błaźnisz.

lithium222

Pewnie, że nie masz ochoty i nigdy go nie obejrzysz, bo trzymasz się z daleka od prawdy a kręcisz się wokół feministycznych wymysłów które pasują tobie.

"Dyskutujesz ze mną."
To słodkie, że ty możesz mówić o ogóle, ale już do ciebie to nagle do ciebie. Rozumiem, że to taki twój obronny sposób, gdy nie masz jak odpowiedzieć na fakty.

"wciskając drugiej osobie jakieś głupoty. " Napisała osoba która wiecznie mówi jaki to ja jestem. Hipokryzja.

"Owszem, że cię boli, bo cały czas podkreślasz, że kłamie i mi wypominasz. "
To akurat ciebie boli, to ty w końcu cały czas podkreślasz jak to mam beznadziejnie w zżyciu i żadna mnie nie chce. Ale jak już wiemy, wystarczy tobie pisać tak samo jak ty innym i już wyzywasz.

"Odpowiedział ineteligent, który nie wykształcił w sobie umiejętności czytania ze zrozumieniem" Napisała co wiedziała, osoba która ma problemy z pisaniem. Masz spore braki w myśleniu, to nie masz się za czym zasłonić, po za docinkami i atakami personalnymi.

Bilet95

W pierwszym zdaniu kłamiesz. Znowu masz błędne wyobrażenia o drugim człowieku :) Zatem jesteś w błędzie. Po prostu ten film porusza kwestię przemocy seksualnej. Czy film tato ją porusza? Jeżeli tak, to możemy dyskutować. Swoją drogą film z 95 roku, to ten? Uważasz, ze przez prawie 30 lat nic się w temacie nie zmieniło? No to mało wiesz.

Nie posługujesz się faktami. Tylko obrażasz i próbujesz mi wmówić rzeczy, które nie istnieją :> Dziecinne.

A jaki jesteś? Masz problemy w relacjach z kobietami. Tylko tyle stwierdziłam. Zatem hipokryzja?

Człowieku zacznij posługiwać się argumentami i faktami. Ad persona, kłamstwa, manipulacja czyimiś wypowiedziami tym nie jest.

A jakaś cię chce? Jeżeli tak, to wybacz, ale masz toksyczny związek (skoro masz tam niskie mniemanie o kobietach tzn. że oceniasz przez pryzmat swojej kobiety).

lithium222

Nie kłamie, kto piał "masz problem z kobietami"? Ty.
Po drugie, widzę, że oglądałabyś ten film tylko pod warunkiem, że będzie o poszkodowanych paniach.
Po trzecie, tak, nic się od tego czasu nie zmieniło, sądzie tylko częściej dają ojcom prawo do wychowania bo coraz więcej tak zwanych madek. Co jest nadto ironiczne skoro liczba tatełów również poszła w górę.


"Nie posługujesz się faktami. Tylko obrażasz i próbujesz mi wmówić rzeczy, które nie istnieją :> Dziecinne."
To akurat pasuje do ciebie, w końcu to ty stwierdziłaś jak to mam źle i nie dobrze.


"A jaki jesteś? Masz problemy w relacjach z kobietami. Tylko tyle stwierdziłam. Zatem hipokryzja?"
Oczywiście. Przecież jak o tobie to źle, ale ty możesz kłamać na mój temat. Taka z ciebie osoba, hipokryzja 100%.

"Człowieku zacznij posługiwać się argumentami i faktami. Ad persona, kłamstwa, manipulacja czyimiś wypowiedziami tym nie jest."
To przecież cała ty, kto tu mnie wyzywał od "masz problem", "żadna cię nie chce bo".

"A jakaś cię chce? Jeżeli tak, to wybacz, ale masz toksyczny związek (skoro masz tam niskie mniemanie o kobietach tzn. że oceniasz przez pryzmat swojej kobiety)."
Powiedziała ta co się chwali, że ma idealnego faceta a facetów ma ogólnie gdzieś i ich nienawidzi. Te twoje tanie projekcje.
Ale tak jak pisałem, wystarczy stwierdzić, że kobiety nie są idealne a ty już, że nienawiść.
Oczywiście, gdy pisze tak samo do ciebie jak ty do mnie to nagle się kłócisz o seksizm, jesteś taka przewidywalna. Ale tak to jest z seksistkami, wszędzie widzą idealne kobiety, a każdy facet to dno, po za twoim wymyślonym husbandu.

Bilet95

Owszem masz problem z kobietami, co nie równa się, że ich nienawidzisz :D

Nie, nie oglądam filmów o poszkodowanych paniach, bo mnie: nie interesują. Jednak porównywanie filmu z 95 roku (inne realia) do 2021 jest.. nieco zabawne. Obecnie sporo się w temacie zmieniło. Ojcowie nie wnioskują właściwie w cale o opiekę nad dziećmi. To nie problem systemu, tylko ludzi. Tak samo opieka naprzemienna. Jak ktoś chce, to ją dostaje. Zainteresuj się w temacie. To tak samo, jak: czemu ojcowie nie korzystają z urlopu tacierzyńskiego? Przecież mogą.

żyjesz strasznymi stereotypami. Ja popieram pełnię praw ojców do dzieci. I obowiązków. Nie, że kobieta się w pełni zajmuje/ zwalnia z pracy bo dziecko chore. nie, nie nie. Dwójka ma się zajmować.

Człowieku: czytaj ze zrozumieniem. nie przeinaczaj kogoś wypowiedzi, bo się ośmieszasz.

A ten znowu o tym nienawidzeniu. Urojenia się leczy :)

lithium222

Gdzie to wyczytałaś, czekam, bo stwierdziłem, żer nie są idealne?
Taka jesteś, jak ktoś pisze, że kobieta nie jest ideałem, to od razu "masz problem z kobietami".

"Nie, nie oglądam filmów o poszkodowanych paniach, bo mnie: nie interesują."
No tak, dlatego tutaj się tak rozpisujesz.

"Jednak porównywanie filmu z 95 roku (inne realia) do 2021 jest.. nieco zabawne. Obecnie sporo się w temacie zmieniło. Ojcowie nie wnioskują właściwie w cale o opiekę nad dziećmi. To nie problem systemu, tylko ludzi."
O, i jest stereotypowa bajeczka opowiadana przez feministki. Jakoś musicie sobie to wytłumaczyć. Interesuje się tematem i wiem jak jest, ty za to obejrzałaś sobie jakiś feministyczny wywód i teraz go powielasz. Otóż nic się nie zmieniło. Alienacja to coś, czemu takie jak ty zaprzeczają.

"żyjesz strasznymi stereotypami. Ja popieram pełnię praw ojców do dzieci. I obowiązków. "
Z wyszczególnieniem na obowiązki, facet ma płacić i dbać. Taka jest logika większości feministek na forach w sieci. Ale nie widać tego w sądach, gdzie matka lepszy rodzić.

"Człowieku: czytaj ze zrozumieniem. nie przeinaczaj kogoś wypowiedzi, bo się ośmieszasz."
Właśnie, dobrze o sobie mówisz, może wreszcie zaczęłabyś się do tego stosować.

Bilet95

Pisałam wielokrotnie, że nie rozumiesz kobiecej psychiki i opieranie się na stereotypowych informacjach zawartych w jakiś głupich filmach nie poprawi twojej sytuacji.

Ty jednak zamiast wysłuchać, wolisz się obrażać. Wybacz nie to nie. Jak się jest głuchym na argumenty, to już nic nie pomoże.

To nie jest stereotypowa bajeczka. Wystarczy się tematem interesować. Mało ojców wnioskuje o opiekę. Poczytaj sobie o tym. Opieka naprzemienna- temat nowy, ale coraz więcej par się decyduje. Alienacja jest problemem, tak jak toksyczni rodzice są i będą problemem. Nie jest to jednak tak nagminne jak ci się wydaje.

Nie odpowiedziałeś na temat niewygodny, czyli co z urlopami tacverzyńskimi. Czemu ci dyskryminowani rodzice nie korzystają z przywilejów?? Ktoś broni?

lithium222

A opierasz to na czym? A no na niczym. Bo jak ktoś pisze, że kobiety nie są idealne to ty w tym widzisz problem.

To ty mnie obrażasz od samego początku, ale ty możesz.

To jest stereotypowa bajeczka, ale feministka twojego pokroju kupi wszystko byleby pasowało to twojej feministycznej wizji.
Czytam o tym, i wiem jak jest.
Alienacja to nagminny problem, mężczyźni nie wnoszą o opiekę bo w większości przypadków kończy się to na niczym, co proponują w kancelariach adwokackich? Pójście na ugodę, bo facet gorszy rodzic.
kiedyś co chwile na Polsacie było o alienacji ale feministki się burzyły to ten temat urwali.
Taka jest prawda, która tobie nie odpowiada.
Ale przecież, jak ćpunki, alkoholiczki i kobiety chore psychiczne dostają opiekę mimo, że facet też wniósł o opiekę.

"o z urlopami tacverzyńskimi." To ciekawe, takie jak ty są pierwsze by mówić, jak to kobiety boją się ciąży bo zostaną zwolnione, ale jak facetą grożą zwolnieniem i prędzej zwalniają bo chcą tacieżyński to już może być!
Taka z ciebie feministka.

Bilet95

Uważam, że kobiety są nieidealne. Wiele jest toksycznych i nie mam z tym problemu. Zatem nie wydziwiaj.

Obrażam? Stwierdziłam fakty, na które się obraziłeś. To nie mój problem, tylko twój. Przekręcasz kogoś wypowiedzi i wyolbrzymiasz.

Nie wnoszą o opiekę. Miło, że ktoś ci wcisną bajeczkę o złych matkach i nagminnej alienacji. Mnóstwo tatuśków ma gdzieś swoje dzieci co pięknie obrazuje dług alimentacyjny. Tak, ty też płacisz ze swoich podatków na kogoś dziecko, bo tatuś ma je gdzieś.
Sama znam kilka par o ustalonej opiece naprzemiennej. Zatem: można.

to jak taki tatusiek ma zostać ojcem na 24/ 7 skoro urlopu na dzieciaka wziąć nie może bo go zwolnią? widzisz logikę swojego myślenia? Czyli kobieta ma ryzykować, a mężczyzna już nie? I dlatego ojcowie nie dostają dzieci! Skoro cała opieka i tak spada na kobiety.

Taki z ciebie mizogin :) Kończę bo rozmowa z tobą to jak gra z gołębiem w szachy.
Nie czytam i nie odpisuję, tak więc nie trudź się wypocinami. Żegnam biedny żyjący stereotypami chłopczyku.

lithium222

"Wiele jest toksycznych i nie mam z tym problemu."
Ciekawe, że bezdzietna akurat o madkach mówi. Ale to taki standard, ogólnie feministki narzekają na matki.

"Obrażam? Stwierdziłam fakty"
Typowe. Ty nie obrażasz, ty stwierdzasz fakty. Nie moja droga, obrażasz mnie, bo widzisz mnie przez prymat swojego szekspirowskiego mózgu. dla ciebie jedynym celem życia faceta to usługiwanie kobiecie.

"Mnóstwo tatuśków ma gdzieś swoje dzieci co pięknie obrazuje dług alimentacyjny. "
Madek jest tylko wiele, ale złych ojców jeż mnóstwo. Typowe. Ale fakt, jak wygląda alienacja to już nagle nie jest problemem.
No co, przecież to z alimentami to było lata temu, od tego czasu się wiele zmieniło.

"Sama znam kilka par o ustalonej opiece naprzemiennej. Zatem: można."
Tak, tak, ja znam za to mnóstwo przypadków alienacji. Ty masz tylko swoje podwórko, ja mam rzeczywistość.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/pozwol-mi-byc-tata/mbfsk9h
https://kobieta.onet.pl/opieka-naprzemienna-w-polsce-to-fikcja-jestes-ojcem-to-p lac/k8z963f
Takie są fakty.

"to jak taki tatusiek ma zostać ojcem na 24/ 7 skoro urlopu na dzieciaka wziąć nie może bo go zwolnią?"
Przezabawne, przecież to właśnie kobiety opowiadają, jak to boją się w ciąże zachodzić aby ich nie zwolniono. Ale nagle ojciec, który nie jest chroniony przez prawo ma się nie obawiać. Typowa logika feministki.
"Czyli kobieta ma ryzykować, a mężczyzna już nie? I dlatego ojcowie nie dostają dzieci!"
Żałosne uproszczenie, jak to przystało na ciebie, znalazłaś sobie nowy powód i niego się uczepiłaś.
Nie dziwie się, że nienawidzisz mężczyzn, wszędzie znajdziesz dowód na to, że nie ma problemu, ale za to kobiety mają je wszędzie. Tak to już jest z seksitkami.

"Taki z ciebie mizogin"
Wciąż czekam na te twoje dowody seksistko,
ale nie doczekam się. Bo to ty nienawidzisz mężczyzn, widzisz w nich tylko problemy i zło.

"Nie czytam i nie odpisuję, tak więc nie trudź się wypocinami. Żegnam biedny żyjący stereotypami chłopczyku."
Tak już kończą seksistki, umilą tylko faceta zwyzywać. Wszędzie widzisz krzywdę kobiet ale faceci zawsze sobie winni XD
Typowy przykład nienawidzącej mężczyzn panny której w życiu nie wyszło.

Bilet95

Ponownie dlaczego ojcowie nie opiekują się dziećmi na równi z matkami. Tylko tyle elaboratu od ciebie nie chcę. Proszę o sensowne argumenty.

lithium222

Dostałaś artykuły i masz to gdzieś.
https://dadhero.pl/287427,ojciec-ma-ustanowione-prawo-opieki-nad-synem-ale-matka -zabrania-kontaktow

https://kobieta.onet.pl/opieka-naprzemienna-w-polsce-to-fikcja-jestes-ojcem-to-p lac/k8z963f

Ty sobie tylko zmyślasz, o tym jacy to tatusiowie źli, bo jesteś seksistką i łykasz stereotypy jak lecą.

Bilet95

Znam kilka rodzin z ustaloną opieką naprzemienną. Wystarczą chęci. Zatem to nie mit.

Nadal brak odpowiedzi dlaczego ojcowie nie wykorzystują przysługujących im praw. Twojej, nie artykulików.

lithium222

A ty tylko znasz, pewnie i kłamiesz jak zwykle, bo nie masz nic na poparcie swoich tez, to tylko opowiadasz że wszyscy ojcowie jakich znasz to zera i nieudacznicy.

Masz artykuły. Więc nie kłam, bo się tylko ośmieszasz.
Prawo działa tylko po stronie matki, to są fakty.
Ale ty, jako0 seksistka nienawidząca mężczyzn, nie może ię z tym pogodzić, bo ty chcesz, by wszyscy widzieli tylko poszkodowane panie a każdy facet to zło i zero.

Bilet95

Proszę o odpowiedź na konkretne zadane pytanie: dlaczego ojcowie nie wykorzystują swoich praw.

Twoje argumenty ad personam mnie nie interesują. W artykule nie było nic na ten temat.

lithium222

Napisałem ci. Masz artykuły o traktowaniu ojców
Ale ty twierdzisz, że faceci są do niczego i tylko matki umieją wychowywać. W końcu, ty już pewnie planujesz rozwód.
Ale ty będziesz kłamać i manipulować.

Noe mów, że cie personalne ataki nie interesują, w końcu jedyne co potrafisz robić pod moim adresem to właśnie takie ataki.

Bilet95

Nie ma odpowiedzi na moje zadane pytanie. Napisałam WYRAŹNIE jaką chcę informację. Nie znasz polskiego? Nie potrafisz jak widać podać argumentu. No cóż.. Spodziewałam się.

Zatem są traktowani? Czy co poniektórych dzieciak zaczyna interesować, jak kobieta zwija majdan?

Sam zaczynasz i to nie tylko wobec mnie. Wystarczy napisać ci neutralną wiadomość, a startujesz jak pitbull. To nie jest normalne.

lithium222

Napisałem ci. Masz artykuły o traktowaniu ojców
Ale ty twierdzisz, że faceci są do niczego i tylko matki umieją wychowywać. W końcu, ty już pewnie planujesz rozwód.
Ale ty będziesz kłamać i manipulować.

Noe mów, że cie personalne ataki nie interesują, w końcu jedyne co potrafisz robić pod moim adresem to właśnie takie ataki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones