PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=665400}

Obcy: Przymierze

Alien: Covenant
5,7 79 262
oceny
5,7 10 1 79262
4,8 33
oceny krytyków
Obcy: Przymierze
powrót do forum filmu Obcy: Przymierze

Byłem ostatnio na Obcym przymierze w kinie (po kilku opiniach tu na FB nastawiony całkiem pozytywnie). Wyszedłem zaś mega rozczarowany. Kiedy zdałem sobie sprawę, że film zbliża się ku końcowi aż przetarłem oczy z niedowierzania. Dla mnie Obcy:Przymierze to przez 2/3 kontynuacja filmu Prometeusz. Poniektórzy porównują go do 1 części, dla mnie mało w nim klimatu jakiegokolwiek Aliena ( w zasadzie najbliżej klimatem do serii obcego pozostaje końcówka, 1/3 filmu).
Gdzie ten paniczny strach przed Obcym, ciągła niepewność co jest za rogiem, gdzie ta adrenalina i potęga obcego, gra świateł. Gdzie mroczny, przytłaczający nastrój, poczucie izolacji i oddechu Aliena na karku?

====Częściowy opis filmu ( jeśli nie chcesz znać szczegółów nie czytaj)====

Za to dostajemy dziwne mutacje obcego( szczególnie śmieszna jest ta miniaturowa pacynka), które wykluwają się w zaskakująco szybkim tempie( co jest sprzeczne z innymi częściami), dostajemy totalnie bezmyślnego kapitana, który wierzy we wszystko co mówi mu android David (wpada do pomieszczenia widzi jaki syf się dzieje a mimo obdarza dopiero co poznanego syntetyka bezgranicznym zaufaniem, wiedząc że w okolicy grasują jakieś istoty to idzie za nim i wsadza łeb w jajo obcego bo android mówi mu że nic mu nie grozi i wszystko jest cacy i pięknie. Ciekawe czy gdyby mu powiedział "wejdź w ogień" to też by to zrobił. Dostajemy załogę która jak na misję kolonizacyjną przystało również nie powinna znaleźć się na pokładzie statku( za swoje bezmyślne działania)- zachowują się jak banda amatorów a nie ekipa która odpowiada za setki istnień). (badają nową planetę bez jakichkolwiek skafandrów ochronnych). Mając do czynienia z dwoma podobnymi androidami, pod koniec zdając sobie sprawę, że jeden z nich nie jest godzien zaufania -to nawet nie starają się zweryfikować kogo zabierają na pokład. Dodatkowo dostajemy wywody filozoficzne wyższości androidów nad ludźmi oraz marną próbę wprowadzenia widza w błąd. Większość tuż po zakończeniu sceny walki androidów domyślała się kto wróci na statek.
Obcy według mnie zostaje wepchnięty do filmu na siłę by fani nie zarzucili, że go tu nie ma( i nie chodzi mi o ilość momentów z obcym a o styl). Dla mnie ogólnie beznadziejna jest idea tego że Alien jakiego znamy to wynik zabawy jakiegoś znudzonego androida, który spędzając samotnie kolejne lata na jakiejś planecie stwierdził że będzie Bogiem.

===koniec===

Idąc na film, który ma być częścią całej serii Alien ( jak wskazuje tytuł) wychodzę rozczarowany. Gdyby film nazwali Prometeusz:Przymierze -uważam, że byłby ok (choć ja bym się nie wybrał bo nie przypadła mi pierwsza część ale byłby w miarę spójny z poprzednikiem i nawet ciekawie poprowadzony).
Moja teza jest taka, że Prometeusz się nie sprzedał, a ktoś usilnie chciał go dalej lansować/kontynuować więc pomyślał "Hej!, zmieńmy nazwę tak by sugerowała kolejną część Obcego to głodni spotkania z ksenomorfem fani nabiorą się i pójdą na to do kina. A my będziemy kręcić dalej swoje."

Dlatego jeśli chcecie iść na film Obcy:przymierze z myślą o filmie spójnym z serią to ja mówię 4-5/10 (czyli filmwebowe ujdzie), jeśli zaś nastawicie się na kontynuację Prometeusza to poniektórzy myślę, że dadzą 7-8/10. Film sam w sobie jest ciekawie zrealizowany z ładnymi zdjęciami, trzyma w napięciu ale.. nie jest filmem który będzie stał u mnie na półce obok serii obcego ...ba wcale nie będzie stał.

ocenił(a) film na 5
illus

No ale to jest kontynuacja Prometeusza...

Zadzam sie z prawie wszystkim co napisales. Szczegolnie z tym o malym obcym. Wygladal zalosnie i komicznie, dokladnie jak jakas pacynka. W kinie ludzie zaczeli sie smiac w momencie gdy sie wyprostowal po "narodzinach", ja czulem sie zazenowany tym co zobaczylem...

ocenił(a) film na 4
Aretus

Też parsknąłem śmiechem z zażenowania.. strasznie sztucznie to wyglądało. Bolały mnie te niezgodności z przeobrażaniem się małego stworka w obcego.

No a co do filmu- właśnie skoro to jest kontynuacja Prometeusza to niech zostanie Prometeuszem i nic do tego nie będę miał. Nie mój film, nie moja bajka, ładnie zrobiony ale wciąż nie mój klimat. Ale nie.. na silę jest wciągany do serii Obcego.
Dla mnie jedyny błąd tego filmu to powiązanie go w nazwie z Obcym.

ocenił(a) film na 3
illus

"Dla mnie jedyny błąd tego filmu to powiązanie go w nazwie z Obcym." - i za to mu odjąłem milka punktów. Gdyby ten film był osobnym dziełem nie mającym nic wspólnego z Obcym czy Prometeuszem to dał bym mu nawet 7.

ocenił(a) film na 5
Amiga600

Ja odwrotnie, gdyby ten film byl osobnym dzielem dalbym mu moze 3 lub 4

ocenił(a) film na 5
illus

Ale nie mozesz tak twierdzic - nie Twoj film, nie twoja bajka. Przeciez to jest to samo uniwersum, a nawet wiecj - to jest poczatek serii, tej serii ktora jest dla ciebie tak wazna. Nie mozna nazwac ze to film z serii -- Prometeusz, poniewaz Prometeusz nalezy juz do serii Alien. , do identycznego uniwersu. Wydarzenia w tym filmie ( jak i w Przymierzu) poprzedzaja to co sie dzialo w Alien, Aliens, i kolejnych...Tak moglbys powiedziec o Alien vs. Predator, poniewaz jest to jakas filmowa hybryda i pomimo usilnych staran filmowcow i tworcow tego dziwolaga, film ten nie nalezy do serii Aliena i do tego uniwersum ( chociaz szargaja w nim nazwiskiem Weylanda) , i nigdy nie bedzie nalezal.

ocenił(a) film na 3
Aretus

AvP nigdy nie stał koło obcego i nigdy nie traktowałem go jako jakiekolwiek powiązanie.
Obejrzałem właśnie trailer https://www.youtube.com/watch?v=6_WVI6eqsp0 i nasuwa się tylko jedno pytanie..WHY??? Czemu te sceny nie były zamieszczone w Przymierzu? Dałbym oczko wyżej ....

ocenił(a) film na 5
Amiga600

Nie twierdze inaczej, tutaj pelna zgoda.

ocenił(a) film na 3
Aretus

Podobno kolejna część wyjdzie szybciej niż w ciągu 2 lat. Tytul Obcy Awekening. Nie mogę się doczekać :))

ocenił(a) film na 5
Amiga600

Tak jak nie mogles sie doczekac Obcy Przymierze, zreszta ja rowniez.

ocenił(a) film na 3
Aretus

Nie no tym razem liczę , że i mnie zadowoli :)

ocenił(a) film na 4
Aretus

Również nie trawię AvP i nie zaliczam go do serii Aliena. I staram się trzymać z daleka ;)

Z Prometeuszem jest taka sprawa, że strasznie nie podoba mi się kierunek jaki obrali. Jak dla mnie słabe jest to że taka agresywna rasa, która posiada tak świetne cechy jest w zasadzie dziełem jakiegoś niespełnionego emocjonalnie Androida.

Dlatego jak pisałem staram się sobie wmawiać że Prometeusz to jakaś linia poboczna - ot taka fanaberia Scott'a, który koniecznie chce wrócić do serii aliena i dodać kropkę nad i.
Ogólnie z filmu opowiadającego o perypetiach ludzi, którzy natrafiają na ślad obcej cywilizacji, poprzez próbę przetrwania, dostosowania się do aktualnych warunków, po stawienie czoła obcym wchodzimy w serię filmów zadających trudne pytania, typu: Kto jest stwórcą człowieka, jak to jest być Bogiem i tworzyć nowe istnienia. Z mrocznego dreszczyku kierujemy się na tory filozofii.

Dla mnie Ksenomorfy mogły by po prostu istnieć... ewoluować przez setki tysięcy czy milionów lat by osiągnąć stopień jaki znamy z "8 pasażera nostromo". Może jest to spowodowane ogromnym sentymentem do starych filmów.

Ale co człowiek to inne opinie i gusta. Tak więc czekajmy na kolejną część. Może okaże się lepsza a może w międzyczasie ktoś podejmie się kontynuacji podstawowej linii Obcego.
Pozdrawiam!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones