Teraz sie tylko liczy zeby byl w filmie postawny wytrenowany na silowniach koles z ladna morda, wypieknione mlode laski (widac ze to nie ten poziom aktorstwa co kiedys) glupie jak but ale swiecace cycami i dupskiem, sztampowa przewidywalna fabula i b powtarzalna realizacja (podobny system ujec , najazdow kamery itp we wsztstkich nowych filmach) i mozna rzucic gniot do kin a pozniej na dvd i inne nosniki , pozniej prawa dla tv na calym swiecie i mozna trzepac kase i po roku pracy z filmem jezdzic mercedesem od brabusa i budowac wille w californi, bo to tylko o to tu chodzi. Jak robili 1 czy 2 czesc pod koniec lat 70 czy na poczatku 80 ceke byly zgola odmiennie dlatego efekt byl tez inny
Co do znanych serii to nie każda jest sknocona. Mnie wciąż dobrą rozrywkę zapewnia Fast&Furious czy choćby Star Wars. Otrzymuje od nich tego czego oczekuje. Niestety Obcy to inna para kaloszy i liczyłem na bardziej ambitne kino.