PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=712896}

Nowy początek

Arrival
7,3 190 158
ocen
7,3 10 1 190158
6,8 45
ocen krytyków
Nowy początek
powrót do forum filmu Nowy początek

Smutek

ocenił(a) film na 10

Ze smutkiem stwierdzam - nie spodziewałem się, że "film o kosmitach" przebije do tej pory niezniszczalną w hierarchii filmów Incepcję. Mega głęboki. To taki film przy którym nawet najbardziej kulturalny człowiek dochodząc do momentu wyjaśnienia powie "o ku**a...".

ocenił(a) film na 8
szaman92

I na czym ta głębokość polega?

ocenił(a) film na 10
Kazikowy

Nie chcę zdradzać fabuły..

ocenił(a) film na 8
szaman92

Zaznacz odpowiedź jako spoiler

ocenił(a) film na 8
szaman92

Nie przesadzajmy. Rozwiązanie nasuwa się w trakcie drugiej połowy filmu, także nie dostajemy obuchem w łeb w ostatniej scenie. Natomiast same decyzje bohaterki trudne i plus dla reżysera za wpłacenie dramatu w ramy kina sci-fi.

ocenił(a) film na 9
icenumerocinq

SPOILER


To w którym momencie odkryłeś, że wspomnienia Louise to wizje przyszłości?

ocenił(a) film na 8
simgog

Migawki z "przeszłości" oraz zawarte w nich szczegóły. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że nigdzie nie było powiedziane, że są to wspomnienia. Ponadto zastanowiła mnie stanowcza odpowiedź i lekkie zdziwienie na pytanie lekarza odnośnie ciąży, już na samym początku filmu. Znaki zapytania mnożą się przez cały film, ale w pewnym momencie dostajemy migawkę plastelinowych ludków oraz klatki z ptaszkiem na rysunku. Ponadto widzimy zainteresowanie ze strony Iana, a następnie Louise mówi w pewnym momencie córce, żeby zapytała się o coś swojego ojca, bo to on jest naukowcem. Wtedy wiedziałem, że to Ian jest ojcem.

Aczkolwiek to co czyni ten film dobrym, to nie zaskoczenie, dlatego fakt iż wiedziałem wcześniej nie obniża mojej oceny. Po prostu jest to dobre kino sci-fi. Takie na 7,5.

ocenił(a) film na 9
icenumerocinq

To wszystko o czym piszesz to właśnie momenty, gdzie dostajemy obuchem po głowie. Film dzieli się na trzy połowy/fazy. Pierwsza połowa, to wprowadzenie, zapoznanie widza z całą sytuacją jaka ma miejsce na ziemi, przygotowanie do fazy drugiej. Faza druga to zbiór wspomnień, które zaklejają dziury wytworzone przez brak możliwości odszyfrowania komunikatów od przybyszów. Mam na myśli to, że oglądając film głowimy się wraz z bohaterką, nad tym co przybysze chcą przekazać, autor filmu w miedzy czasie dokłada kolejne wspomnienie, a my jako widzowie w pewnym momencie dochodzimy do pewnych wniosków. Te wnioski snujemy do samego końca, gdzie niby wszystko się wyjaśnia, ale wtedy nadchodzi faza trzecia. Faza trzecia to już nic innego jak refleksja, którą film nam przekazuje. Mianowicie, jak zachowalibyśmy się w sytuacji takiej jak bohaterowie filmu? Czy ziemie ogarnąłby chaos? Pojawienie się statku kosmicznego oznacza zdeptanie wszelakiej religii. Jakie byłyby tego wszystkiego konsekwencje. Jak dla mnie film rewelacja, pierwszy raz mam do czynienia z czymś takim. Film o obcych zawsze kojarzy się z konfliktem, typu "Dzień Niepodległości", a tutaj pokazali zupełnie coś innego. Polecam.

ocenił(a) film na 10
simgog

Skąd wniosek, że "wspomnienia Louise to wizje przyszłości"?
Moim zdaniem to była przeszłość.

ocenił(a) film na 9
szaman92

SPOILER ponowny ;)

No przecież to, że są to przebłyski z przyszłości było wisienką na torcie tego filmu! Ona miała wgląd w przyszłość, dzięki czemu rozwiązała zagadkę. To był właśnie dar od alienów, aby ludzkość mogła przetrwać przynajmniej kolejne 3000 lat. Cały dramatyzm tego filmu to właśnie wiedza, że przyjmujesz przyszłość i zgadzasz się na nią pomimo tego, że jest ona przytłaczająco okrutna dla ciebie jako jednostki.

ocenił(a) film na 10
simgog

Nie odpowiedziałeś na pytanie.
Na początku wydaje się, że to była przeszłość, potem, że przyszłość.. ale czy aby na pewno? Przeczytaj moją odpowiedź dla @ice_4

szaman92

Ocenić na 10 film którego się w ogóle nie zrozumiało :)

ocenił(a) film na 10
icenumerocinq

"także nie dostajemy obuchem w łeb w ostatniej scenie"
Obuchem dostałem, jak powiązałem scenę z helikoptera kiedy to Ian cytuje fragment z książki Louise, oraz scenę kiedy Louise otwiera karton z książką..
Ale muszę jeszcze raz iść na ten film, żeby to potwierdzić.

ocenił(a) film na 6
szaman92

lol, chociazby dlatego, ze Ian z Louise spotkali sie po raz pierwszy w helikopterze, a Ian jest ojcem dziecka? Ty ogladales film w ogole? :D

ocenił(a) film na 10
FillipK

A Ty oglądałeś? Czas nie musi być liniowy - pętla mówi Ci to coś?

ocenił(a) film na 6
szaman92

Gdyby nie spotkanie z obcymi, to nie byloby zadnych wizji. Podczas nauki jezyka zaczela widziec swoja przyszlosc. To chyba jasne, ze to nie byly flashbacki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones