Dla mnie to film roku. Bo jest nieprzewidywalny i podeszli do gatunku na spokojnie. Liczę na to, że przyjdzie czas na więcej takich produkcji jak to czy Interstellar bo wbijają one w fotel bardziej niż Marvel'owskie badziewie typu Wonder Woman.
Przekaz główny filmu: nie umiemy się ze sobą komunikować!
Jedyny minus, że znowu w filmie z kosmitami grał Whitaker. Znudziła mi się już jego gęba.