Też takie odniosłam wrażenie...
Razem z rodziną skomentowaliśmy: horror, dramat i żużel :)
W końcowej scenie brakowało mi jedynie oklasków.

... i jeszcze jakieś patriotycznej pieśni, a w tle łopoczącej flagi :)
Potwierdzam , wyszło głupkowate zakończenie , film trzymał w miarę poziom przez pierwsze 80% , a potem to już tylko równia pochyła ...

Co do Twojej oceny zakończenia:

Z tym, że spektakularnie ratował tą dziewczynkę - to jest Liam Neeson - on tam złapał się czegoś, jest odporny na ciśnienie powietrza ;) - a tak serio - to cały czas się czegoś trzymał i jest to "teoretycznie" możliwe.


ale - gwałtowny lot w dół.. - dlaczego myśliwce miałyby otworzyć ogień? - 150 ludzi - a lądowali na lotnisku - gdzie nie było ludzi - myśliwce(a raczej panowie/panie za sterami) gdyby samolot leciał w strefę zamieszkania - zapewne by go zestrzeliły, a tak - puste lotnisko; zresztą sama w sobie bomba nie była aż takim zagrożeniem jak samolot w "nieodpowiednim" miejscu.

Prawda, prawda!

Normalnie, staromodny hollywoodzki happy end. A już prawie myślałem, że takich nie kręcą.

Film obejrzalem niedawno, nie czytajac zadnych opinii i zgadzam sie film trzyma w napieciu, wszystko ok, jest akcja, natomiast zakonczenie bardzo srednie...ale ogolnie film godny polecenia;)

Nieco staromodne były efekty specjalne podczas awaryjnego lądowania
Nie wiem czemu ale kojarzyło mi się z tym samolotem co go rozwalił ten pilot z deprechą

Końcówka naprawdę zepsuła całkiem dobry film, ale wydaje mi się że to coraz częstsze zjawisko.

bo musi być "mocne uderzenie", końcówka ma być z efektami i przytupem , taka moda. Niestety to obniża moją ocenę i zostaje 7/10 (za pierwsze 3/4 filmu)

Niestety, zakończenie słabe. Naciągane 7/10.