PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=622318}
5,6 103 016
ocen
5,6 10 1 103016
4,8 25
ocen krytyków
Noe: Wybrany przez Boga
powrót do forum filmu Noe: Wybrany przez Boga

te sztuczne giganty, "patos głębokiego przesłania", przewidywalność... ciężki, meczący film

ocenił(a) film na 1
Jacek_Mch

Tak - kamienne transformersy i ciężko ranny facet, który przeżył bez lekarstw niezauważony prawie rok na arce... arcydzieło kina kuźwa za grube miliony....

ocenił(a) film na 1
krakus1985

Możliwe to film do 12 roku życia? Wtedy można by to było zrozumieć

ocenił(a) film na 9
Jacek_Mch

Przewidywalność? :D Mnie poprowadzenie historii akurat bardzo zaskoczyło!

ocenił(a) film na 1
karollos

Ale już jej pokazanie była naprawdę banalne... a postać Hopkinsa wprowadzona dosłownie na siłę. Nie wymęczył Cię ten film?

ocenił(a) film na 1
karollos

Ale już jej pokazanie było naprawdę banalne. I ta na siłę wciśnięta, irytująca postać grana przez Hopkinsa... Naprawdę nie wymęczył Ciebie ten film?

ocenił(a) film na 9
Jacek_Mch

Nie, w sumie całkiem mi się podobał :) Świetne były przerywniki z animacją poklatkową (ewolucja życia na ziemi w kontekście Księgi Rodzaju), upiorna i mroczna atmosfera na Arce - te krzyki tonących zza jej ścian (do zupełnie innego przedstawienia Arki Noego przyzwyczaiły nas filmy dla dzieci), poza tym pokazanie całej historii przez pryzmat filozofii ekologicznej to szaleństwo na które mógł się zdobyć chyba tylko Aronofsky. Do tego historia, która opowiada o tym, jak łatwo chcąc pełnić wolę Boga, chcąc być dobrym człowiekiem, można się pogubić i źle ją interpretując, popełnić wiele zła (temat jakże aktualny w czasach terroryzmu!). A jeszcze z całego tego misz-maszu wyszedł film, który - moim zdaniem - wcale do religii nie odnosi się prześmiewczo ani negatywnie, za to pokazuje, że w życiu są chwile próby, z których nie zawsze wychodzi się zwycięsko, a Bóg zawsze działa w najmniej oczekiwany sposób. :)

ocenił(a) film na 1
karollos

Kurcze to już sprawa upodobań. Ja zacząłem oglądać z zainteresowaniem, ale jak weszli na terytorium tych chodzących kamieni to przypomniały mi się drzewce z Władcy pierścieni (tyle, że tam to pasowało) i nastrój prysł. Mam wrażenie, że nagrali więcej materiału, ale potem musieli ciąć i to im już nie wyszło. ale jak mówiłem, każdy lubi co innego

ocenił(a) film na 9
karollos

Dokładnie to miałem napisać co Ty, film ma pełno takich smaczków że nie można oderwać od niego oczu, chociażby sceny gdy Chem i Noe są w wiosce potomków Kaina, to są tak mocne i graficzne sceny pokazujące piekło na ziemi! Bardzo poruszające! Wczoraj oglądałem "Syn Szawła" gdzie martwe ciała układają się w stosy a nie miało to nawet 10% tego odczucia udręki jak świat z Noego. W filmie jest tak wiele rzeczy, trzeba je przeżyć! Albo te niesławne golemoanioły - przecież jest to bardzo dobrze wytłumaczone dlaczego wyglądają tak a nie inaczej, to upadłe anioły ! Animacja która pokazuje jak powstały też jest poruszająca, wyobraź sobie jak upadła duma tych stworzeń gdy wcześniej były stworzeniami poteżnymi z czystej energii ale po potępieniu przybrały szkaradny wyglad i nieporadną sylwetkę tak mocno skontrastowaną ze stanem poprzednim. Dla mnie film był napchany takimi głebokimi scenami i co chwile się zadziwiałem. O, a scena stworzenia świata ? Przecież to wyciska łzy ze wzruszenia.

mgaak

Jedyny "smaczek" to "cudowne" nielogiczności plus Noe jako psychopata chcący mordować własne dziecko

ocenił(a) film na 1
Muzeelo

To akurat prawda, film chwilami jest wręcz denerwujący

Jacek_Mch

Mnie wymęczył. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się zasnąć na filmie w kinie...

ocenił(a) film na 1
blindoln

To przyznam Ci się, że miałem baaardzo podobnie:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones