Jeszcze jeden debilny niedorozwój.

To nie ta kolejka, debilni niedorozwoje są 2 na lewo, to tam cię wzywają.

Ładnie tak rodaka obrażać? trochę luzu

Ciekawa teoria, ale jak przemyślałem - to ma sens. Film który boli. Dozwolone od 30 ? Czemu nie :)

wez się chłopie przełącz na dicovery albo nat-geo tam będziesz miał wszystko naukowo udowodnione i przestań wreszczcie pierdzielić .

a najlepiej jakbyś zaczął od elementarza .

Dzięki! Twoje porady są bezcenne...

Ty cały jestes bezcenny (czytaj - zero złotych , zero groszy )

Ja wiem że jestem bezcenny, a Ty za ile tych złociszy się sprzedasz?

Nie stać Cię .

Myślę że stać mnie na 1000 takich jak Ty.

"myślę" Ty myślisz ? . Brawo mamy progres .

No ale ty nie myślisz, skoro tego nie wiedziałeś że ja myślę.

i znów regres .

Ale powiało postępem.

Niektórzy mają już całkiem wyprane przez TV mózgi. Dobrze napisałeś, z tym że ja zmniejszył bym czas oglądania TV do 10 minut i to też nie dla wszystkich, a wiek podwyższył do 40.

Co do samego filmu to takiego G. już dawno nie widziałem. Najgorsi są ci straceńcy, którym się to podobało i w dodatku twierdzą że chodzą do kina aby się odmóżdżyć - myślę że akurat oni nie mają chyba z czego hi hi.

hu*j piszemy skarbie prze ch... jak już się wymądrzasz, to chociaż bez błędów.

O jeszcze jeden polonista który ma problem ze zrozumieniem treści bo gubi się jak idiota w znakach. H*uj będę pisał przez samo H a nie jak matoły którym ktoś udowodnił że jednak pisze się przez ch i jest to poprawnie i pół życia spędzą na głoszeniu tego niezwykłego zjawiska.

Po co rozmawiać z trollem i upośledzonym intelektualnie gimbusem. Jest przykra grupa ludzi którzy we wszystkich filmach doszukuję się "faktów" i jak coś z nimi jest nie tak to pała. W filmach latają samochody i "o nie to nieprawda z prawami fizyki" więc PAŁA !!! Z takimi ludźmi nie ma co wchodzić w dyskusję :)

Za to warto rozmawiać z fanatykami latających aut. Fantastyka nieźle cię gwałci a ty myślisz że to nagrane specjalnie dla ciebie.

...rzekł fanatyk bliskowschodniej mitologii dla pustynnych ludów sprzed tysięcy lat o: gadającym wężu, rozstępującym się morzu, rozmnożeniu ryb, zamianie wody w wino oraz ogólnie o okrutnym (a zarazem miłosiernym) brodatym dziadu na chmurce i jego synu (czyżby?) - żydowskim lewicowym (przecież kochał wszystkich) filozofie z matki Żydówki zapłodnionej przez jego niewidzialnego 'brata'!

Miazga.

krótkie i absolutnie celne podsumowanie tego filmu.
Wg mnie całej twórczości Aronofskiego.

mnie rozwaliło zachowanie NEO , Neo zachował się jak psychol ,morderca .. w anime naruto , Obito Uchiha powiedział coś takiego .. "W świecie shinobi ten kto łamie zasady nazywany jest śmieciem, ale ten kto nie dba o swoich przyjaciół jest gorszy od śmiecia" własne noe w tym filmie zachował się jak śmiec, morderca,poj*b i psychol ...

Neo to był w matrixie.

Tylko że tutaj ten NOE jest jakiś NEO...

Czepiasz się! Facet miał fajną koncepcję. Faktem jest że człowiek to zło na tej planecie bez którego byłoby lepiej wszystkim.

"Faktem jest że człowiek to zło..." - ciekawe skąd ten fakt wytrzasnąłeś, aby w niego wierzyć to albo trzeba być złym człowiekiem i wierzyć że każdy taki jest, albo po prostu w głupoty wierzyć.

np spożywanie trupów zwierząt, obozy koncentracyjne, rzeźnie, laboratoria dla nich, wojny, etc

Więc jak widzisz są i dobrzy ludzie. Którzy nie jedzą trupów, wiedzą skąd są wojny no i oczywiście nie uczestniczą w globalnej cenzurze, bo jak ktoś powiela np. telewizyjne brednie jest po prostu współwinny nie tyle wojen co temu całemu złu na świecie.

Chodzi bardziej o to, że człowiek to najgorsze zło jakie spotkało nasza planetę. A co do tematu: nie wszyscy są katolikami czy chrześcijanami, myślę że ten film nic nie wypacza. To, że nie jest najlepszy to inna historia.

Ależ właśnie nie, to jest błąd który sączy i tłoczy nam do mózgów propaganda i wszech obecna cenzura. Człowiek jest częścią tego świata a nie złem. Złym człowiekiem staje się w tedy gdy staje się staje ignorantem i tz. lemingiem i uwierzył w ten wszech powszechny cyrk, a cyrk wmawia nam np. że człowiek to mięsożerca co logicznie jest bzdurą, ale ignoranci tego nie uargumentują nie zaatakują argumentami tylko mitami i głupotami. Co do katolików czy chrześcijan, popieram tylko i wyłącznie chrześcijanin, nie ma na tym świecie niczego normalniejszego od chrześcijaństwa. A kościół uczy was abyś cie przepraszali że w ogóle istniejecie.

Weź oddech, spróbuj zrozumieć. Co ma piernik do wiatraka? To, że człowiek to integralna cześć tego świata, przeszkadza stwierdzić, że jest zarazem jego największym nieszczęściem? Uwierz, po pierwsze wiem co to propaganda i jak się przed nią bronić. Po drugie: z tym mięsożercą to trochę kulawy przykład kolego podałeś. Bo człowiek rzeczywiście jest mięsożercą. Nie każdy nim jest, nikt nie każe nim być, ale to, że jesteśmy mięsożerni to niezaprzeczalny F A K T.

Ps. Co za "was" co za "przepraszali"? Dla czego mówisz do mnie jak do członka kościoła i do tego w liczbie mnogiej?

Po pierwsze mówiąc o ludziach mówisz także o sobie, więc mam rozumieć że jesteś złym człowiekiem i szkodnikiem tej planety? To nie ludzie są źli tylko popęd na władzę, której normalni chlebozjadacze nie mają i mogą sobie tylko pomarzyć, bo jak nie zauważyłeś to mamy świat korporacyjny a polska jest tego dobitnym przykładem bo stała się kolonią niewolników dla korporacji. Wojny wybuchają nie że taka jest natura ludzka tylko w interesie garstki. Człowiek nie jest mięsożercą ale to temat na osobny wątek, to jest błąd i propaganda pokoleniowa która stała się tak powszechna że kłamstwo stało się prawdą.

Toć możesz rozwinąć ten wątek, przecież ja chętnie przeczytam jeśli masz jakieś ciekawe argumenty. Oczywiście, iż mówię także o sobie, wszak pisałem o ogóle ludzkości. Nie rozumiesz pewnych fundamentalnych prawd, jesteś zaślepiony mówieniem o "innych", doskonały przykład na "źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz". Ciągle "oni", "ich" wina, to "tamci" są przyczyną tego zła. Pragnę zauważyć, że wśród przeciętnych zjadaczy chleba, też zdarzają się akty niewyobrażalnej przemocy, popełnianego zła. Według twojego toku rozumowania, tacy szarzy, zwykli ludzie, nie mordują, nie kradną, nie gwałcą, nie zaśmiecają środowiska? Polska nie stała się niewolnikiem korporacji, kłania się tu podstawowy błąd w twoim rozumowaniu. To nie Polska stała się niewolnikiem, to część obywateli od ponad dwudziestu lat skazuje resztę społeczeństwa na wegetację. Bo któż inny daje przyzwolenie na takie traktowanie? Któż daje przyzwolenie na rozkradanie naszych ciężko zarobionych pieniędzy? Któż pozwala traktować się jak śmieci? To znów wina korporacji? Nie- to wina społeczeństwa, tych zwykłych, szarych ludzi, którzy uparcie oddają głosy na bandytów, którzy od przeszło dwóch dekad robią z nami co chcą.

Jestem bardzo ciekaw twych argumentów dotyczących mięsożerności ludzi. Ja np. co sobotę i niedzielę spożywam mięso w takiej czy innej postaci, czy więc czasem nie czyni mnie to istotą mięsożerną? Jeszcze raz proszę o wytłumaczenie tych słów o "nas" jako kościele, bo ciągle nie mam pojęcia co chciałeś wyrazić tamtą wypowiedzią.

W sumie fajnie że załapałaś że to ludzie tworzą państwa, społeczności itp. I że ludzie są współodpowiedzialni za zło, wojny i cale to dziadostwo. Ludzie to nie mordercy i nie niszczyciele, ludzie chcą że sobą rozmawiać i współpracować, ludzie nie chcą i nie życzą sobie wojen i innych faszystowskich czy totalitarnych pomysłów, Ludzie potrzebują przede wszystkim wolności, ale wolność to znów odpowiedzialność. Ja chce odpowiedzi za swoje czyny w 100% np. takie banał że nie szczepie własnych dzieci i nie zaszczepię i możecie srać pod siebie z tym strachem waszym.

Co do mięsożerstwa powiem jedno, że nawet królika da się zrobić mięsożerce i nie mówię już o samej etyce czy jakości życia, tylko mówię że wszyscy możemy być mięsożercami.

http://www.nauklove.pl/kamery-zarejestrowaly-jelenie-jedzace-ptaki-zaraz-dlaczeg o-jelenie-jedza-ptaki/

A teraz do Ciebie pytanie, co zauważyłeś w tych filmikach? Po za tym cyrkiem bez-natury? Chyba nic, więc moja rada - wybieraj źródła do których możesz się odnieść.

"To nie ludzie są źli tylko popęd na władzę, której normalni chlebozjadacze nie mają i mogą sobie tylko pomarzyć, "
Ale jesteś zakuty.
Weź czytaj to co piszesz zanim kliniesz "wyślij".
Bo popęd na władze to niby mają króliki, żyrafy...czy kurna LUDZIE!
"Normalni chlebozjadacze mogą sobie o tym pomarzyć" NO WŁAŚNIE ! Nawet ich marzenia tego dotyczą!

I wreszcie spójrzmy na ciebie...NAWET TOBIE SIĘ MARZY WŁADZA MANIPULACJI I PODPORZĄDKOWANIA SOBIE INNYCH !
Szczekasz te bzdury jakbyś narzucał, że wszyscy mają myśleć tak jak TY!
CHCIAŁBYŚ, żeby wszyscy myśleli TAK JAK TY!
Gotów jesteś tu miesiącami o to się kłócić, szczekać, jęczeć, żeby tylko wyszło, że TWOJE JEST NA WIERZCHU !

Ale, że jesteś tylko chlebozjadaczem, to gówno możesz z tym zrobić. Ale gdybyś tylko się dorwał do władzy...TO ZARAZ BYŚ TO WYKORZYSTAŁ I ZACZĄŁ PRZEMOCĄ, SIŁĄ, MANIPULACJAMI NARZUCAĆ SWOJĄ WOLĘ INNYM.

Bo taki właśnie jesteś! Jesteś CZŁOWIEKIEM! Małym, egoistycznym, su k i n synkiem....tyle, że bez możliwości realizacji swoich zapędów.

Masz zerowe pojęcie o świecie a pyskujesz. Masz jakieś studia psychologi, socjologi czy neuronauki? Nie masz pojęcia jak wygląda walka o władzę na świecie? Jak działa propaganda w tv i mediach? Które zapewne oglądasz jak pozostałe bydło? Nie masz pojęcia jak jesteś drenowany z pieniędzy, czasu i zdrowia. Ty myślisz że tak wygląda świat i tak jest jak jest jak zresztą całe bydło.

Nie masz nic, ty wolisz jak dzieci w piaskownicy poubliżać sobie nawzajem.

"człowiek to mięsożerca co logicznie jest bzdurą, ale ignoranci tego nie uargumentują nie zaatakują argumentami tylko mitami i głupotami. "
To, że użyjesz słówka "logicznie jest bzdurą" nie oznacza, że używasz argumentów :D :D

A poco mam wam to wytłumaczyć? Wiedza kosztuje, nie wierzysz to spadaj z motłochem na drzewo. Człowiek jest roślinożerca, tak samo jak rak jest chorobą wyleczalną, czy cukrzyca, albo nie istnieje coś takiego jak globalne ocieplenie. Dziś mamy dzień autyzmu, według mnie powinien nazywać się dniem debilizmu, dzień oswajania bydła z nową chorobą, która jest przez szczepionki, wystarczy nie szczepić i po autyzmie, ale ofiary losu wolą wierzyć w religie skuteczności szczepień, co jest oczywiście ewidentną bzdurą. Więc zakreśl sobie co ci się w tej malutkiej mózgownicy mieści a co nie. A o argumentach pogadamy jak się douczysz.

Toż to jest tak absurdalne, że nie mogę się powstrzymać od odpowiedzi. Człowiek to zło? Przecież gdyby nie było tego "złego" człowieka, nie byłoby nikogo, aby ocenić, co jest dobre, a co złe. Bez człowieka nie byłoby ani dobra, ani zła, nie dajmy sobie wmówić, że jakiekolwiek inne stworzenia potrafią dokonać tego rozróżnienia i kierują się czymś więcej niż instynktem. Bytność ludzi warunkuje to, że dzieje się coś dobrego lub złego - bez nich wydarzenia nie miałyby żadnej wagi moralnej, żadnego znaczenia dla planety, zwierząt, nikogo. To MY nadajemy zdarzeniom sens etyczny, ocenę, tylko z naszego powodu coś jest pozytywne albo nie. Taka już rola ludzkości. Co więcej, dobro i zło nie mogą istnieć bez siebie i choć oczywiście nie ma między nimi równowagi, to zawsze będą dobrzy i źli ludzie. I nigdy nie będzie takich ludzi, którzy czyniliby tylko dobro lub tylko zło.

dlatego jesteśmy wygnani z Raju, gdy zwierzęta tam nadal są

To może chodzi jeszcze o...świadomość czynu ? Wybór sposobu zachowania ?
Tzn. jeśli mówisz, że gdyby nie istniał człowiek to nie było by pojęcia zła i dobra. Czyli tu się zgodzimy, że meteor który pierdyknął w Ziemię i zlikwidował dinozaury — nie był zły...ani dobry. On nie..."decydował", nie miał "wyboru".
Zwierzęta też nie mają "wyboru", nie decydują — działają instynktownie.

No ale pojawia się nagle istota .. świadoma. Która wymyśla (sama w swojej głowie), że rzeczy które niszczą, szkodzą, itd. — nazywają złymi. A które pomagają, budują, powodują że jest lepiej — nazywają dobrymi.

I ta istota już..."ma wybór", może sama decydować. Przestała być niewolnikiem instynktu (tzn. teoretycznie bo patrząc na dzisiejszy świat - jednak nie :>).

I teraz jeśli ktoś tu na forum, mówi, że człowiek jest zły — to pewnie ma na myśli, że postępuje WBREW zasadom zła/dobra...które sam wymyślił. Czyli niszczy, szkodzi, robi "gorzej" nie tylko sobie, ale i innym gatunkom czy nawet samemu środowisku, w którym żyje (co w sumie sprowadza się do tego, że robi źle sobie :)).
Wulkan czy meteor jak niszczy środowisko to nie można powiedzieć, że jest "zły". Bo nie ma ŚWIADOMOŚCI ani możliwości decyzji.
Ale człowiek MA. Człowiek SAM wymyślił zło i dobro. A teraz ŚWIADOMIE postępuje wbrew zasadom, które sam wymyślił :D To już nie tylko zło..............................to DEBILIZM ;D

Przecież ty już wybrałeś i jesteś świadomy swojego duriorstwa:

"Pierwszy i podstawowy odruch związany z forum filmweb – wyłączyć powiadomienie o odpowiedziach w tematach. Masz spokój i nie zaśmiecasz sobie mózgu refleksjami "krytyków z dupy wziętych" i masz satysfakcje, ze idiotom wydaje się, że tak ci odpisali, że cię przytkało i aż nie wiesz co powiedzieć...:D)"

Klapki na oczy i wio w swoją stronę... Tak mówi bydło i tak powtarza bydło... Więc Debilem jesteś TY i co gorsza nie masz prawa nikogo tak nazywać. Zrozum tą banalną podstawę, debilizm to twoje życie, skąd to wiem? Sam to napisałeś wyżej... Pewnie nawet głupio ci nie będzie bo i tak się zakrzyczysz że najmądrzejszy jesteś.....

"Wulkan czy meteor jak niszczy środowisko to nie można powiedzieć, że jest "zły". Bo nie ma ŚWIADOMOŚCI ani możliwości decyzji."
Trudno się z tym nie zgodzić, jak napisał Marek Aureliusz w Rozmyślaniach - "nic nie jest złe, co jest zgodne z naturą." Znowu, to człowiek subiektywnie stwierdza, że uderzenie meteorytu czy erupcja wulkanu mu szkodzi, a nawet dodaje, że szkodzi środowisku, choć to nie do końca prawda, gdyż działa dobór naturalny, fauna i flora mają zdolność ewolucji, przystosowania się do nowych warunków, a człowiek właśnie boi się, że nie będzie gatunkiem najlepiej przystosowanym, gdyby na przykład dopływ światła słonecznego był przez długi czas ograniczony.
"Człowiek SAM wymyślił zło i dobro. A teraz ŚWIADOMIE postępuje wbrew zasadom, które sam wymyślił :D To już nie tylko zło..............................to DEBILIZM ;D"
Ciekawe w tym problemie jest to, że kategoria dobra i zła zmieniają się na przestrzeni wieków, nawet w Biblii, którą inspirowany był filmowy Noe, Bóg nakazuje Izraelitom stosowanie prawa zemsty, zabijanie zabójcy przez członka rodziny ofiary, nie mówiąc już o kamienowaniu za cudzołóstwo. Wówczas, ponad 2500 lat temu były to zachowania dobre, dzisiaj niemal każdy zaklasyfikuje to jako zło. Jak dla mnie więc sama ta księga, uważana przez wielu za świętą jest dowodem na słuszność relatywizmu moralnego. Postrzeganie dobra i zła jest płynne, potrafi zmienić się z dnia na dzień, na przykład ustawy norymberskie w hitlerowskiej Rzeszy zmieniły postrzeganie Żydów w mgnieniu oka. Tak więc trudno stwierdzić, że człowiek, nie konkretna jednostka (można rozumieć, że chodzi o ludzkość) postępuje wbrew zasadom - może właśnie ustala nowe, przywraca stare?
Co ważne więc w odniesieniu do pierwszej prowokującej odpowiedzi, że człowiek to zło i planecie byłoby bez niego lepiej, to będę upierać się przy tym, że ludzie są niezbędni, by w ogóle mogła powstać taka ocena, zwyczajnie nie byłoby żadnego świadomego bytu, by jakiekolwiek zdarzenia mogły być dobre, albo złe, moralność nie istnieje bez ludzkości. Cóż, wynika z tego, że jesteśmy jako ludzie całkiem ważni. :D
"I ta istota już..."ma wybór", może sama decydować. Przestała być niewolnikiem instynktu (tzn. teoretycznie bo patrząc na dzisiejszy świat - jednak nie :>)."
Wspaniałe w życiu jest jednak to, że bycie niewolnikiem instynktu można sobie wybrać albo nie, w końcu "człowiek jest skazany na bycie wolnym." :)

Miło poczytać, szczególnie biorąc pod uwagę poziom dyskusji nad tym w sumie jednak niełatwym tematem. Tym niemniej niesmak pozostał i czuję się jak człowiek który musi ostrożnie stąpać po podłodze pomieszczenia będącego miejscem libacji alkoholowej by nie wdepnąć w rozbite szkło i wymiociny. Twoja wypowiedź jest takim kawałkiem suchej, czystej podłogi na której spokojnie można postawić stopę. Choć w szermierkach słownych celują poeci, to złożoność świata najlepiej proza przyobleka. Dziękuję!