Stacja kolejowa nocą. Para młodych ludzi zajmuje stolik przy oknie obserwując mijające ich pociągi. "To jest naprawdę prosty zabieg" - mówi mężczyzna. Próbują zachować spokój, kontrolować emocje. Kobieta widzi białe słonie poruszające się za oknem. Mężczyzna, mówi, że jeśli to zrobi, będzie ją kochał jeszcze bardziej. Ona się uśmiecha. On nie rozumie. Ona rozumie. Wszystko jest dla niej jasne. On zaczyna być rozdrażniony, czuje się bezsilny. Wychodzi zapalić. Pociągi mijają stację. Łzy. Śmiech. Ona czuje się dobrze. Wszystko jest w porządku. Nic się nie stało. Naprawdę nic. Nic się nigdy nie dzieje...