Troche ten dokument nudnawy, no cóż zobaczyłem to czego się spodziewałem, czyli gorszą strone Elvisa jako egoiste, narkomana.
Słucham?!Egoiste,narkomana?Ty chyba nie wiesz co mówisz! Napewno nie wiesz. Mam ten film na dvd i oglądałam go kilka razy. Elvis nie ćpał i nie był egoistą!Nie wiem jak oglądałeś ten film,że tak sądzisz......
Elvis nie był narkomanem, sądziłam że po obejrzeniu tego filmu ludzie to wreszcie zrozumieją. Jest duża różnica pomiędzy byciem narkomanem a lekomanem. Presley był LEKOMANEM, moi drodzy LEKOMANEM.
Egoista? Na jakiej podstawie tak wnioskujesz? Czytam wiele książek o nim, należę do polskiego fanclubu, oglądam dużo filmów, śledzę wypowiedzi innych (znajomych, rodziny) na jego temat i wyciągnęłam z tego zgoła inne wnioski. Elvis był zawsze pomocny, uwielbił sprawiać, że ludzie się uśmiechali, kupował prezenty osobom których nie znał, bezinteresownie dawał ogromne sumy pieniędzy na akcje charytatywne, był zawsze cierpliwy i przyjazny w stosunku do fanów,chciał by jego rodzina i przyjaciele byli szczęśliwi i mieli dobre życie. Czy to nazywasz egoizmem?
Pewnie, że Elvis jak każdy miał wiele, ale to wiele wad. Przecież nie był Bogiem a normalnym człowiekiem! Ale to co jest mu tu zarzucane mija się z prawdą!
Pozdrawiam!
Zgadzam się z wypowiedzią Straciatelli. Też przeczytałam dużo ksiązek na jego temat i filmów i wogole co sie da. Ktos kto się interesuje szerzej Presley'em umie sobie najlepiej wytłumaczyć całą jego życiową sytuację, ukladając wszystko w całość. pOzdrawiam! ;)
narkomana? to chyba na zly dokument trafilas. Presley byl lekomanem a to roznica.
kazdy czlowiek jest egoista swieta Mario Magdaleno. pozdrawiam