kiedyś przewinął mi się przed oczami ten film,nie pamiętam czy do końca,najwyraźniej nie poraził mnie dogłębnie..Przypominam sobie jednak postać Kylie,która poza tym że wyglądała ładnie nie rzuciła na kolana swoją rolą,była jakaś przerysowana,możliwe ze to wina scenariusza..