Film przejmująco smutny, mroczne i ciemne obrazy. Mam wrażenie,że dotyka najczulsze miejsca - tęsknoty, przemijanie, nieodwracalność zdarzeń, scena z cmentarza - to co pozostaje po człowieku na końcu. Przez cały film czułam napięcie, bałam się,że zaraz coś złego się stanie. Po filmie czułam się rozsypana na drobne kawałki, ogromny smutek, ból, łzy ściskają gardło