Która scena wywarła na was największe wrażenie ?, mi najbardziej w pamięci zapadł moment gdy jeden z myśliwych nalewa sobie wodę nad przepaścią a z tyłu zaszedł mu drogę ten niedźwiedź którego tak chcieli zabić, mimo wszystko nic mu nie zrobił a mógł go rozszarpać jednym ruchem,ten ryk niedźwiedzia i bezradność myśliwego , po prostu masakra, ogólnie cały film jest utrzymany w świetnym klimacie i ten mały niedźwiadek który sprawia że niektóre momenty są mocno wzruszające.
U mnie też ta scena, ale jeśli już została przytoczona, to druga najlepsza, gdy młody niedźwiadek zaczyna ryczeć na pumę, gdy pojawia się stary niedźwiedź. Film rewelacja.
Dokładnie! Młody ryczy na pumę, ona ucieka, a małemu (oraz widzowi!) się pierwotnie zdaje, że to jego "ryczek" odstraszył drapieżnika :)