w historii kina. Trochę jak "BYŁ TU WILLIE BOY".
Ostrzejszy niż "MAŁY WIELKI CZŁOWIEK", "McCabe i Pani Miller", "BUTCH CASSIDY I SUNDANCE KID", czy "PAT GARET I BILLY THE KID".
Bezkompromisowy w rozliczeniu z historią Ameryki.

Jedyny western pokazujący prawdę, swego czasu zakazany w USA, do tej pory nie wyszedł tam na żadnym nośniku. Dlaczego? Wystarczy obejrzeć żeby zrozumieć. Bardzo dobre kino. Polecam.

Nie wiem, co wycięto w wersji 1 godz. 52 min.: jakieś pierdoły, czy co bardziej drastyczne sceny z końcówki. Zresztą podnoszę ocenę obrazu za tę właśnie końcówkę, świetnie zrobioną i niezwykle odważną - pamiętajmy, w którym roku powstał ten film (niestety dość nierówny).

Najpierw oczami młodego żołnierza poznajemy świat Dzikiego Zachodu, gdy jeszcze Indianie nie zostali zagnani ostatecznie do rezerwatów (na ostateczne umieszczenie w rezerwatach Indian prerii trzeba jeszcze poczekać 12-13 lat). W końcu filmu młody żołnierz widzi likwidację tego świata. Partnerka w podróży niby rozumie...

Wydaje mi się ,że tłumaczenie tytułu jest nieścisłe. Chodzi chyba o "Żołnierską depresję" , ponieważ niebieski żołnierz to blue soldier , a w zwrocie "soldier blue" - soldier oznacza właśnie żołnierska natomiast słówko blue oddaje stan jego emocji po masakrze indian. Często mówi się "i'm feelin' blue" , co oznacza...

głośny swego czasu, dziś nieco zapomniany western "demitologizujący". historia osnuta wokół masakry wioski Indian Czejenów nad rzeką Sand Creek w Kolorado na jesieni 1864 roku ciągle potrafi poruszyć i skłonić do nieprzyjemnych refleksji. główny trzon akcji opowiada o podróży szeregowego Honusa Genta i niejakiej Cresty...

Jeden z najlepszych westernow.

http://www.youtube.com/watch?v=vmzAuOUwpyw

Nie daje mi spokoju. Jakiż skowyt bólu. Krzyk rozpaczy. Rozdziera serce.

niebieski żołnierz to jeden z niewielu westernów pokazujący prawdziwe tzn. krwawą i ludobójczą historię dzikiego zachodu.wreszcie nie oglądam zakłamanego obrazu zapitego indianina i szlachetnego białego.niewielu twórców się tego podjęło.westerny bez tematyki indiańskiej zdecydowanie lepsze,bo nie zakłamane.np. 3.10 do...

warto obejrzeć również "Pochowaj me serce w Wounded Knee" - i zobaczyć jak nasi amerykańscy bracia traktowali Indian.

Oglądałem ten film dwno temu, ale z tego co pamiętam jest to jeden z nielicznych filmów, w którym ukazane zostało prawdziwe oblicze walki amerykanów z indianami, ich bezwzględność i stopniowa eksterminacja rdzennych mieszkańców ameryki.

Tak sobie wyobrażałem podbój dzikiego zachodu ale nie spodziewałem się tego po tm filme. Prawie cały film to przyjemna historia romansu w westernowym klimacie aż tu nagle końcówka wbija w ziemię. Doskonałe pokazanie jak wszystkie wojny i podboje wyglądały, wyglądają i będą wyglądały.

jeśli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu cinema speculation - w świątyni, rozdział 08:

The Anti-Establishment Auteurs wanted to remake John Ford movies, but not the way Scorsese and Schrader would do with Taxi Driver and Hardcore. They...

przepadam za westernami, to ten akurat przypadł mi do gustu.

http://allegro.pl/niebieski-zolnierz-jedyna-na-allegro-rarytas-i2067462893.html

Przez większą część film jest typowym westernem. Gra aktorska wydaje się sztuczna i miejscami dialogi infantylne. Koniec filmu jednak wszystko nadrabia i sprawia, że nie ma się wrażenia straconego czasu. Skontrastowanie (raczej zamierzone przez twórców) tej potencjalnej lekkości filmu z ostatnimi scenami daje nam...

świetny western,pokazuje prawdę o relacjach biali - indianie

jeden z bardzo nielicznych filmow pokazujacych tak naprawde na czym zostalo zbudowane imperium usa tzn. na krwi rdzennych mieszkancow, jednak po obejzeniu filmu czulem pelen niedosyt, a to za sprawa tego, iz w tym samym czasie czytalem swietna ksiazke Dee Browna "Pochowaj me serce w Wounded Knee" traktujaca o historii...