Chyba nie zrozumiałaś tego filmu albo co gorsze wypierasz prawdę, która tam jest zawarta. Gdyby to był film o rozwodzie i walkach z nim związanych, i ofiarach szczególnie gdy pojawiły się dzieci to byłby to kolejny banał. Powtórka z rozrywki. A to film o nieodpowiedzialności matek za dzieci, o braku dojrzałości do założenia rodziny i rodzicielstwa. To wreszcie film o egoizmie kobiet i konsekwencjach porzucenia własnych, niby kochanych dzieci, na ołtarzu własnych zachcianek. To na koniec porażka lewicowego stylu życia, które w konsekwencji prowadzi do pustki i samotności.

Brzmisz jak facet, który nienawidzi kobiet. Dlaczego to zawsze kobiety mają być tymi, które mają być bardziej odpowiedzialne za dzieci i za rodzinę, bo taką rolę im od wieków przypisano!? Dlaczego mężczyznom przypisuje się takie prawo, że oni mogą się pogubić, zakochać, pobłądzić !? A potem wracają z podkulonym ogonem na łono rodziny i powinno się im wybaczyć ...

Gadki typowego prawaka-incela ;) Swoją drogą to wartość tego filmu,że był w stanie zinterpetować go przez pryzmat swoich spaczeń :)

@Ewiatko myślę, że tylko @Agatonik wykazała się całkowitym obiektywizmem, @Pessoaa przesadził, a Ty nie jesteś lepsza. Przebaczać powinna żona mężowi i mąż żonie. W tym filmie mąż żonie przebaczył. Jak się pojawiają problemy w małżeństwie, to  najpierw powinniśmy próbować je rozwiązać.  Są organizacje, które pomagają, np. Domowy Kościół i Dialogi Małżeńskie.  To są organizacje kościelne ale dostępne także dla niewierzących.  Nie znam takich organizacji pozakościelnych.
Uratować małżeństwo w rozpadzie jest trudno, ale te organizacje pomagają też nie doprowadzić do takich sytuacji.
Do korzystania z wszelkiej pomocy obliguje nas przysięga małżeńska. Gdy po spróbowaniu wszystkich znanych dróg pomocy nie ma chęci pojednania i poprawy, to pozostaje ostateczność, rozwód. Państwo lub Kościół powinni wtedy pomóc ochronić dzieci przed błędami rozwodników. 

Ty zaś brzmisz jak dostojnik kościelny... Oczywiście, że są różne placówki, z których mogą skorzystać rozwodnicy, ale weź pod uwagę, że KK w Polsce traci na popularności i coraz więcej ludzi odwraca się od kościoła z wiadonych powodów i daleka byłabym od tego aby księża decydowali o moich dzieciach czy moim rozwodzie. Skrytykowałes nasze podejście do tematyki, zaś ja uważam, że Twoje jest czysto religijne