film wczoraj widziałem - właśnie ten. Szczerze się obawiałem kiczowatego i słabego fabularnie filmiku, a tu pełne zaskoczenie. Atmosfera od początku budzi lęk i człowiek zaczyna baczniej wsłuchiwać się w dzwięki dobywające się z ciemności za oknem(oglądałem jak przystało na horror późną nocą) Fabuła balansuje na krawędzi horroru - z powodu odmiennych harakterów głownych postaci - praktycznego i nie wierzącego w zabobony faceta i dziwnej, trochę szalonej kobiety. film wciaga i gdyby jeszcze go trochę odświeżono - oglądałem taśmę, byłoby cool kino. Ale i tak polecam...