Ponoć osoby niewidome mają wyostrzone inne zmysły.Ten,zwłaszcza w pierwszej fazie napadu całkowicie wyłączył WĘCH.Przechodził obok oprawców i nic.Najpierw pomyślałem o powikłaniach po Covid,no ale to było wcześniej czyli coś innego.Dopiero smród walący z trzewików zostawionych przy wejściu uaktywnił jego nozdrza.Ogólnie jedyną istotą zasługującą na wyróżnienie był niezmordowany psiak 5/10