PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=757778}

Nie czas umierać

No Time to Die
6,9 83 843
oceny
6,9 10 1 83843
6,3 51
ocen krytyków
Nie czas umierać
powrót do forum filmu Nie czas umierać

Poszedłem na Bonda a zobaczyłem jakiś manifest feministyczny. Bond zawsze był facetem z prawdziwego zdarzenia trochę szowinistą, zdobywcą, który kolekcjonuje kobiety, nosi świetne zegarki i jeździ super autem a do tego przy okazji zbawia świat w służbie JKM. Taki prawdziwy facet. Natomiast ta historia wygląda jak kontynuacja serialu naładowana poprawnością polityczną przy której chce się wymiotować. Nic dziwnego że tylko nokia zdecydowała się na product placement. To jest pierwszy Bond przy oglądaniu którego co chwilę zerka się na zegarek oczekując końca. Gdyby to nie był Bond nie zostałbym do końca w kinie bo normalnie szkoda czasu na takie feme-gnioty. Ogromne rozczarowanie odejście od konwencji całej serii, aż trudno mi zrozumieć że Daniel Craig zdecydował się zagrać w tym czymś. Zaskakują mnie też wysokie oceny recenzentów jakby z poprawności politycznej dających po 7 punktów dla mnie ta szmira to maksymalnie 3 i to za sam fakt że to Bond bo ani scenariusza ani wciągającej historii tutaj nie ma. Użyję metafory ten film wygląda tak jak byłby tworzony przez wrażliwego geja i recenzowany przez feministki. Szkoda kasy na bilety wolę obejrzeć po raz 128 "Żyje się tylko dwa razy" albo "Skyfall" a o tym gniocie zapomnieć. Film zdecydowanie odbiega od konwencji serii i na pewno zapisze się w historii jako najgorszy film o bondzie.

ocenił(a) film na 8
przemyslaw_gaik

Podsumowując - seria upadła, bo Bond przestał być szowinistą, tzn. "prawdziwym facetem"... ech i kto teraz będzie wzorem do naśladowania dla kolejnych pokoleń? :(

Pozostałe punkty programu, czyli super fury, drogie zegarki i zbawianie świata nadal zostały na miejscu, a zmiana osobowości Bonda i tonu w serii zachodzi systematycznie od dawna, cała seria Craiga stoi hasłem "James ma uczucia - szuka miłości i ustatkowania, a nie bawi go kolekcjonowanie kolejnych przelotnych romansów", z Vesper było to już wyraźnie zaznaczone.

Świat się zmienia, kino się zmienia i podejmowane tematy też. Równie dobrze można się czepić, że Bond nie ratuje już świata od kryzysu nuklearnego i zimnej wojny tylko od wirusa roznoszonego przez nanorobody - przecież Fleming nie pisał o takich przygodach 100 lat temu!

Masz dużo materiału filmowego, do którego możesz wracać, a jak ktoś chce inną wersję "prawdziwego mężczyzny" to sięga po nowe części. Niedługo będzie nowy Bond i seria znów pójdzie w innym kierunku. Kolej losu :)

ocenił(a) film na 4
Mati_GA

Jak ktoś chce inną wersję "prawdziwego mężczyzny" to ma wybór spośród innych filmów. Seria z Bondem miała swój charakter. Ostatni zaś obraz z serii go po prostu nie miał. I nie ma co ironizować, tylko ktoś kto nie był fanem filmów 007 może wypisywać takie opinie.

ocenił(a) film na 5
przemyslaw_gaik

W większości podzielam zdanie autora posta.. W ogólności postać Bonda została delikatnie mówiąc sprofanowana. Wraz z rozwojem filmu, akcji było coraz gorzej, a końcówka to już totalny dramat dosłownie i w przenośni... :)

ocenił(a) film na 2
przemyslaw_gaik

Spoko. Za dziesiec lat Bond bedzie nosil brode do pasa, spodnie rurki albo joggery i kolczyki. Bedzie caly wytatuowany, pil Cole Zero, wstrzasnieta nie mieszana i bedzie jezdzil elektryczna hulajnoga do siedziby MI6 hehe…

ocenił(a) film na 5
BenMaciag

Dobre ;D

BenMaciag

Nastepny bond bedzie niebinarnyym peda lem cokolwiek to znaczy xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones