PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=757778}

Nie czas umierać

No Time to Die
6,9 83 843
oceny
6,9 10 1 83843
6,3 51
ocen krytyków
Nie czas umierać
powrót do forum filmu Nie czas umierać

Mam problem z fabułą i wydarzeniami przedstawionymi w tym filmie. Być może (a raczej na pewno) na moje kłopoty ma wpływ to, że nie oglądałem Spectre, ale czy ktoś może mi wyjaśnić:
- jaki cudem Freddie Mercury nie zginął od strzałów dziecka spod łóżka (pełno krwi !),
- jakim cudem dziecko spod lodu nie zginęło od strzałów Freddy'ego ?
- jeżeli Freddie wyciągnął dziecko spod lodu to jaki cudem póżniej znalazło się w ramionach Bonda ?
- czy Freddie chciał zabić Bonda na przyjęciu na Kubie czy od początku celem byli agenci Spectre ?
- jeżeli celem byli Spectre to co robił tam Bond ?
- dlaczego tak wiele osób polowało na rosyjskiego chemika a nic nie wiedzieli o Freddy'm ?
- czy właściwie chemik od początku był w zmowie z Freddy'm czy ten go zmusił do współpracy ?
- dlaczego trucizna zabiła agentów na Kubie będąc rozpyloną w powietrzu a Waltza trzeba było dotknąć ?
- dlaczego płaczemy na losem tylko Bonda skoro na wyspie Amerykanie zabili tysiące pracowników ?
- dlaczego żołnierze Freddy'ego strzelają ślepakami ?
- kto to był, skąd się wziął, dla kogo pracował ten przyjemniaczek Ash (chyba...) ?
- jakim cudem Bond zdezelowanym samolotem trafia na kołyszący sie na morzu statek ?
- O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZIŁO ?!!!
Sorry za chaos, ale to dopiero początek...

ocenił(a) film na 8
LemmyK

O Ty śmieszny przeokropny :):) Najlepszy wpis tutaj od bardzo dawna!

ocenił(a) film na 8
LemmyK

Większość tych pytań jest tak abursdalna i wynikaj z nieuważnego oglądania, że aż nie wiem czy to faktycznie pytanie czy troll.

ocenił(a) film na 5
Czorny_Narzeka

Załóżmy, że pytania wynikają z nieuważnego oglądania zatem... spróbujemy odpowiedzieć ?

ocenił(a) film na 8
LemmyK

-Bo tak chciał scenarzysta. Krwi było dużo ale ciężko mi stwierdzić w które części ciała Safin oberwał. Najwyraźniej miał szczęście.
-Woda jest o 800% gęstsza od powietrza więc pociski wystrzelone w wodę zaczynają natychmiast zwalniać.
-Tego punktu nie rozumiem. Jakie dziecko w ramionach Bonda?
-Celem przyjęcia było zabicie Bonda przez Blofelda. Chemik pracował dla Safina i w odpowiednim momencie zamienił DNA Bonda na DNA członków Spectre.
-Bond się pojawił ponieważ widziano w tych okolicach Chemika.
-Nic o nim nie wiedzieli bo byli pewni, że chemik pracuje dla Spectre. W laboratorium Safin się z nim kontaktuje i daje mu instrukcje co się zaraz stanie. Przychodzi po niego facet z mechanicznym okiem, który pracował wtedy dla Spectre, a na samym przyjęciu widzimy jak też zamienia DNA. Dopiero po śmierci Spectre i Blofelda bohaterowie dochodzą do tego, że za tym wszystkim stoi ktoś inny.
-Chemik ciągle na wyspie coś mówił o wielkim planie, więc najpewniej byli w zmowie od początku.
-Gaz zadziałał momentalnie. Blofelda trzeba było dotknąć bo powiedziano, że nanoboty wnikają pod skórę i zabijają dopiero przy kontakcie cielesnym.
-Bo to główny bohater i żadnego widza nie interesują jakieś randomowe postacie produkujące śmiercionośnie wirusy.
-Człowiek pod przykrywką od Safina.
-Bo to James Bond.

ocenił(a) film na 3
LemmyK

Skomentuję tutaj by było wyżej. Niektóre punkty są ok, ale większość totalnie z czapy.
Ale najpierw zacznę od tego co ja zauważyłem, tak by nie zanudzać.
1. Safin chciał na przyjęciu załatwić całe Spectre, czyli także Blofelda, więc trucizna musiała mieć jego kod DNA.
I tu pojawia się niekonsekwencja, bo kiedy im wygodnie to wmawiają, że trucizna pozostanie w ciele na zawsze i że nie da się jej pozbyć.
Na przyjęciu Bond został cały spryskany, więc nie powinien mieć kontaktu z Blofeldem a tym bardziej nie przy otwartej szybie.
Pomijając to, że nawet gdyby nie był zarażony to i tak nie powinni otwierać szyby...
2. Nie, żeby coś, ale myślałem, że nanoboty są hipotetycznymi maszynami w zakresie wielkości 1.5-100 nanometrów, czyli że można je shackować i przeprogramować, a może nawet impuls magnetyczny/elektryczny taki jak z zegarka powinien je załatwić...
Ale no przecież muszą na siłę wmawiać, że się nie da, bo jak inaczej uśmiercić nieśmiertelnego Bonda, który przeżył wybuch bomby na cmentarzu, granatu itp.
3. Pomijając poprawność polityczną to chyba jeszcze o kilku rzeczach zapomniałem i poza tym szkoda czasu i miejsca.

A teraz odnośnie twojego komentarza.
1. +1, dodam do tego, że to było to w zimie, więc chyba łatwiej się wykrwawić, potem pod małą dziewczynką załamał się lód, ale pod dorosłym facetem to już niby nie... nie mówiąc już o tym gdy ją wyciągał, a więc jego waga + dziecka...
2. Pod wodą pociski szybko zwalniają. Taki paradoks, bo takie pociski są niegroźne w przeciwieństwie do granatów, a na filmach ciągle bohaterowie wskakują do wody.
3. Że co??
4. Na początku tylko Spectre. Tylko nie miał powodu, by go nie zabijać, poza takim, że film by się skończył...
5. Szukał chemika.
6. Bo pewnie miał ludzi od kontaktowania się np. jak ten z okiem lub te dzieciaki od owiec czy baranów, aby go z nim nie połączyli.
7. Raczej od początku był w zmowie, bo powiedział "I changed the DNA, like we decided"("zmieniłem DNA, tak jak zdecydowaliśmy") inaczej by powiedział "jak mi kazali".
8. No bo przecież ich wszystkich zalało trucizną z systemu antypożarowego, która ich DOTKNĘŁA??? Poza tym każdy na każdego się wywracał.
9. +1 Ale ja nie płaczę za Bondem i nie widziałem by ktoś masowo płakał, tylko jestem zażenowany i nie dowierzam, że w tak głupi i beznadziejny sposób to zakończyli.
10. Bo to kolejna wersja 1 vs armia, nie ma co tu szukać logiki, tak jak wyżej napisałem, zrobili z Bonda niemalże nieśmiertelnego kulo/wybucho odpornego, to teraz wymyślili durny pomysł, by uzasadnić śmierć, bo jakby nagle zginął od postrzału to byłoby to nie do pomyślenia.
11. Że co?? Przecież wylądował obok statku, a nie na nim???

ocenił(a) film na 7
MaMiX

Moim zdaniem scena strzelania do dziecka pod lodem jest źle nakręcona. Safin strzelał w lód żeby go rozbić i uratować dziewczynkę. Lód się nie załamał bo stali w innym miejscu też to mogli lepiej pokazać a tam lód mógł być po prostu grubszy. Wiadomo w takich filmach z logiką trzeba iść trochę na ustępstwo i przymykać oko...

LemmyK

Nie czepiaj się. O wiele lepszy film od wcześniejszej czas i bo w nie za dużo śpiewali

LemmyK

bo był zjeb*ny scenariusz, najgorsze że nie wiadomo właściwie o co Ramiemu chodzi, kogo i czym chce wytruć, słabe

użytkownik usunięty
marckoza

W tym jest dużo racji. Postać Safina była totalnie nieprzemyślana i niepotrzebna.
Ok złóżmy to do kupy:
Pan White zamordował rodzinę Safina. Safin chciał się zemścić i zabić Pana White'a. Nie zastał go w domu, więc zabił żonę i próbował córkę. Ostatecznie nie zabił córki, tylko ją uratował. Wiele lat później Safin chce się mścić na Spectre. W między czasie Bond walczy ze Spectre. W sumie mają wspólny cel. Więc dlaczego do jasnej cholery Bond staje się celem Safina? I tu jest jedna wielka niewyjaśniona dziura.

Tak jak mówisz, no i dlaczego do jasnej chol*ry Remi chce zniszczyć całą Europę i pół świata, poza tym jak te nanoboty działają, superinteligentne nanodrony czy jakiś superzłośliwy wirus, nie checę jakiś analiz w stylu Nature ale łopatologicznie o co cho, bo w filmie jest tylko że "nanoboty które wnikają pod skórę", koniec kropka, no i to MI6 które może zbombardować dowolny cel na ziemi dowolną ilością pocisków, bez żadnych zgód, ustaleń, NATO itp

ocenił(a) film na 10

1. Czy chce od początku zabić Bonda? Tak naprawdę wręcz zapobiega jego śmierci, niwecząc plan Blofelda i obracając go przeciwko Spectre. Safin ma obsesję na punkcie Madeleine, a Bond po prostu stanął mu na drodze do niej. Safin ścigał i próbował porwać ją i jej córkę. Bond był mu obojętny. On nawet chce Bondowi ostatecznie oddać Mathilde, byle tylko ten już sobie poszedł i zostawił wyspę i Safina w spokoju, a wraz z nim Madeleine. Safin bezpośrednio atakuje Bonda dopiero w samej końcówce filmu i doprowadza de facto do śmierci agenta.




2. Safin to ideologiczny psychopata. Uważał, że ten wirus to taki rodzaj broni, który pozwoli zabijać złych ludzi (oczywiście według jego interpretacji takowych) i oszczędzić niewinnych. Dlatego chciał zaatakować nim cały świat, by pozbyć się tych niechcianych osobników i ich rodzin, w ten sposób go "oczyszczając". Dodatkowo nie było na niego żadnego antidotum, więc infekował organizm na całe życie nosiciela.

konrad97

ja nie rozumiem Zakonczenia. Ta dziołcha i córka były zakażone wirusem ? A gdyby dotkneły Bonda to by umarli wszyscy ? Nie rozumiem co Freddy mial w fiolce i czemu Bond musiał umrzeć ?

Donatellooo

Bonda zaraził- jakby miał kontakt z Madeline czy Mathilda to by umarły.

ocenił(a) film na 8
LemmyK

Co do strzelania w wodę to praktycznie 1m wody chroni cię przed każdym pociskiem, na YT jest dużo filmów (wpisz w wyszukiwarkę underwater shot) na ten temat włącznie z gościem który strzela do siebie z karabinka pod wodą, dlatego właśnie opracowano specjalne pistolety do walki w wodzie np. Rosjanie mieli APS strzelającego czymś w rodzaju igieł a Amerykanie AAI underwater revolver ,. Obecnie stosuje się tzw. amunicję superkawitacyjną w Nato stosuje się trzy odmiany takiej amunicji... 5.56×45mm NATO (15 metrów zasięgu pod wodą),7.62×51mm NATO (25 metrów) oraz 12.7x99mm NATO (60 metrów)

ocenił(a) film na 6
marpa

Ok ale ta dziewczynka nie była 1m pod wodą tylko tuż przy powierzchni. FM wystrzelił kilkanaście pocisków.


Ogólnie film ma tendencję do znikania pocisków w locie. Ludzie strzelają, bond nic sobie z tego nie robi albo powoli odchodząc albo wręcz leżąc i patrząc się w lufę. Najśmieszniejsza jest sytuacja, gdy typek strzela do niego dosłownie z 2 metrów i kule nie tylko nie uderzają w Bonda ale nie ma po nich absolutnie żadnego śladu.

damiangrabarski

w CSie też tak było.

ocenił(a) film na 8
damiangrabarski

tu nawet nie chodzi o to, że pociski zabiłyby ją czy nie, ale o to,że one w ogóle nie były w nią celowane. Safin spojrzał na nią przez lód i zanim zaczął strzelać podjął decyzję, że chce ją uratować. Jego strzały celowane były wokół dziewczynki, tak by rozbić lód i ją uratować

ocenił(a) film na 8
28bluerose

Dokładnie tak, ale najwyraźniej wyszukiwanie problemów w filmie o Bondzie przesłoniło autorowi wątku oczy :)

LemmyK

no przecież śpiewał na Wembley, sfingował własną śmierć i został zawodowym zabójcą, czego nie rozumiesz?

ocenił(a) film na 7
LemmyK

Jeszcze jedna zagadka: jeśli Madeleine miała na dłoniach truciznę, która zabijała daną osobę + członków jej rodziny to dlaczego nie zabiła wnuczki Blofelda - córki Madeleine?

ocenił(a) film na 6
Krzys0

Że co?

Krzys0

Blofeld nie był biologicznym bratem Bonda tylko adoptowanym.

Krzys0

Jeśli już coś, to córka Bonda byłaby nie wnuczką Blofelda, a jego bratanicą. Poza tym, jak napisano wyżej, Bond nie miał wspólnych genów z Blofeldem, bo go adoptowano.

ocenił(a) film na 8
niunia123_filmweb

co ma do tego Bond?

ocenił(a) film na 8
Krzys0

Nie rozumiem tego fragmentu właśnie. Skoro Blofeld zginął, bo dotknął go Bond (a dostał te nanoboty od Madeline) to i córka powinna zginać.

ocenił(a) film na 5
arcmarek

Wiecie, co jest naprawdę głupie? Algorytm filmwebu, który całej waszej piątce przydzielił ten sam awatar.

ocenił(a) film na 5
arcmarek

ale to były nanoboty z DNA Blofelda.

ocenił(a) film na 8
LemmyK

Mnie zastanawia, czy Rami Malek nie powinien być sporo starszy? Przecież on jako dorosły spotyka się z małą Madeleine, a potem już z dorosłą, a wygląda jakby był w jej wieku.

ocenił(a) film na 5
abuthewanderer96

Też mi to nie pasowało. Już w tym domu poruszał się jak jakiś staruszek, na pewno nie przypominało to chodu młodzieniaszka, a potem 20+ lat później dostajemy kolesia po 40tce.

ocenił(a) film na 7
Zuzhet88

Co prawda nie zostało to powiedziane wprost, ale chyba to nieudane otrucie go w dzieciństwie jakoś dziwnie wpłynęło na jego organizm. W sensie to powolne chodzenie i mówienie, przez które mógł wydawać się starszy niż w rzeczywistości był? Chociaż znowu w końcówce nagle nabiera werwy, kiedy tylko scenariusz tego potrzebuje ;D

ocenił(a) film na 7
LemmyK

Skoro już wątek jest oznaczony jak spoilerowy, to podepnę się ze swoim pytaniem. Dlaczego Madeleine nie mówiła do córki po angielsku? (Chyba że akurat mówiła, w ostatniej scenie jej się odwidziało mówienie po innemu o ile dobrze pamiętam.)

LemmyK

ja nie rozumiem Zakonczenia. Ta dziołcha i córka były zakażone wirusem ? A gdyby dotkneły Bonda to by umarli wszyscy ? Nie rozumiem co Freddy mial w fiolce i czemu Bond musiał umrzeć ?

ocenił(a) film na 5
Donatellooo

Bond został zakażony wirusem przez Freddiego. Gdyby ktokolwiek dotknął Bonda, to by umarł.

ocenił(a) film na 3
LemmyK

Freddy działał sobie spokojnie na "spornej wyspie", normalnie ziemia niczyja. Ale kiedy już Brytyjczycy odkryją tą wyspę to mogą ją spokojnie zrakietować. Słynne 2 MiGi to jedyne czym odpowiedzą Rosjanie, tak było i w filmach z Brosnanem.

LemmyK

Jeszcze można by się zapytać jak to się stało że ten brytyjski okręt akurat był na miejscu (co za przypadek) i pływał sobie bez problemu w pobliżu spornej wyspy, a ani Rosja ani Japonia nie interweniowały,... choć może jednak interweniowały bo jest informacja że marynarki tych państw żądały wyjaśnień dlaczego samolot jest nad wyspą, ale scenarzyści pewnie stwierdzili że nie ma co bardziej ciągnąć tego wątku bo tak, więc okręt nie niepokojony przez nikogo mógł sobie postrzelać rakietami. A tak w ogóle to dlaczego Bond nie uciekł z wysypy, mógłby się poddać kwarantannie do czasu wynalezienia antidotum, a z rodziną porozumiewać się za pomocą np. skype, no ale trzeba było zrobić łzawe mdłe zakończenie i zabić tę postać (ciekawe jak go wskrzeszą, no bo na końcu jest info że Bond powróci). Jeszcze przychodzi mi scena w której agentka 007 z tym naukowcem uciekają przed Bondem przemieszczając się za pomocą linki pomiędzy budynkami kiedy Bond strzałami zrywa tę linkę to z całym impetem przypieprzają w ścianę, myślałem że po nich bo po takim uderzeniu powinni być przynajmniej mocno pokiereszowani, a oni wstają, otrzepują się jakby nic się nie stało. No i co tam było w tej wodzie że jak ktoś do niej wpadł bez skafandra to od razu ginął jakby to był jakiś kwas czy coś, jak to się miało do tworzenia tych nanobotów, bo Bond nagle stwierdza że muszą zniszczyć wszystko, więc ta woda chyba też miała związek z bronią biologiczną, tylko jaki? Po seansie mam wrażenie że scenarzyści tym razem w wielu miejscach się nie popisali.

ocenił(a) film na 6
LemmyK

To dziecko po lodem to młoda Madeleine Swann, nie córka Bonda

ocenił(a) film na 9
LemmyK

1. fredi nie zginal bo mial kamizelke kuloodporna
2. dziecko pod lodem robiło uniki, dlatego nie zginęło :) no ale on strzelal na boki bo nie chciał go zabic znaczy jej
3. to dziecko to Madeline znalazla sie w jego ramionach bo on ja kochal i mial z nia dziecko Matylde strasznie brzydkie btw
4. na przyjeciu bonda chcial tylko zabic ten z wiezenia szef SPECTRE. ale fredi mial umowe z doktorem z od ruskich ze podmieni i wprowadzi don wszystkich od spectre.
wiec celem szefa spectre byl bond a celem frediego tylko agenci spectre bez bonda.
Bond tam byl bo chcial sie dowiedziec o co chodzi a zdradzil go ten kumpel felixa z baru wiec szef spectre wiedzial ze bond tam bedzie
5. Nikrt nie wiedzial o fredim bo odizowlowal sie na wyspie.
6. Chemik byl od poczatku w zmowie z fredim
7. trucizna zabila agentow bo rozpylona trafila na skore. a do waltza nie mozna bylo miec nic ze soba wiec wszystkie spraje by byly zabrane, dlatego musial go dotkanc. p.s. ciekawe czy za pindola tez by dzialalo
8. placzemy nad bondem bo pracownichy byli złe Jedai
9. ffedi strzelal prawdizwymi tylko ma zeza
10. ash pracowal dla frediego
11. sam bym umial trafic na statek takim samolotem
12 O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZIŁO ?!!! - o kase za bilety na bonda

LemmyK

1. Rany postrzałowe nie muszą być śmiertelne, patrz 50 Cent.

2. Strzelał w okół, żeby ją wydostać, bo się zakochał (tłumaczył to potem w rozmowie z Bondem, że są swoimi odbiciami)

3. Niczego takiego nie było.

4. Początkowo celem był Bond, wirus był w posiadaniu Spectre, ale Chemik zamienił DNA i zabiło członków Spectre

5. Bond pomagał Fekixowi złapać Chemika na imprezie organizowanej dla Spectre.

6. Działał w ukryciu

7. Nie jest to wyjaśnione, ale raczej też nie ma to znaczenia czy go zmusił czy działali razem

8. Wirus przedostawał się również przez dotyk, a był zaprogramowany na likwidację członków Spectre. Wystarczyło więc, że spsikany wcześniej gazem był nosicielem wirusa. Lub też dotknął spsikanej wirusem ręki Madelenne a potem chwycił za szyję Blomfelda.

9. W katastrofie lotniczej, w której zginął Kobe Bryant, też mało kto płakał za wszystkimi ofiarami. To samo w Smoleńsku, większość płacze po Kaczyńskich.

10. Szczęście Bonda, kompromitacja najemników :)

11. Ash był sprzedawczykiem. Najpierw zdradził Bonda Spectre, a później działał dla Lucka.

12. Bond lądował na wodzie obok statku

Freddy miał włos Madelenne, tym samym jej DNA, przez co mógł zaprogramować wirusa przeciwko niej. Ta trucizna była w fiolce rozbitej na twarzy Bonda.

ocenił(a) film na 5
LemmyK

1.jaki cudem Freddie Mercury nie zginął od strzałów dziecka spod łóżka (pełno krwi !),
- Zmarł na aids. Też barwnie.

2. Jakim cudem dziecko spod lodu nie zginęło od strzałów Freddy'ego ?
- bo mu armata zwiędła?

3. Jeżeli Freddie wyciągnął dziecko spod lodu to jaki cudem póżniej znalazło się w ramionach Bonda?
- to taki symbol. nawiązanie do Matki Boskiej z dzieciątkiem.

4. Czy Freddie chciał zabić Bonda na przyjęciu na Kubie czy od początku celem byli agenci Spectre?
- Tak.

6. Dlaczego tak wiele osób polowało na rosyjskiego chemika a nic nie wiedzieli o Freddy'm?
- Bo rosyjski chemik wyglądał jak prącie z wąsami i w okularach. A to budzi skojarzenia. I ryje banię.

7. czy właściwie chemik od początku był w zmowie z Freddy'm czy ten go zmusił do współpracy ?
- Freddie potrafił zmusić różnych ludzi do różnych rzeczy. I nagrywał to wszystko na wideo.

8. dlaczego trucizna zabiła agentów na Kubie będąc rozpyloną w powietrzu a Waltza trzeba było dotknąć ?
- zależy w co dotknąć.

9. Dlaczego płaczemy na losem tylko Bonda skoro na wyspie Amerykanie zabili tysiące pracowników ?
- dlaczego płaczemy? dlaczego smiejemy sie i kochamy? Dlaczego istniejemy?

10. dlaczego żołnierze Freddy'ego strzelają ślepakami ?
- żeby Freddie nie zaszedł z któryms w stan błogosławiony.

11. kto to był, skąd się wziął, dla kogo pracował ten przyjemniaczek Ash (chyba...) ?
- skad się wział? Patrząc na ten jego usmiech w knajpie, to na pewno nie wział sie z normalnego, zdrowego stosunku.

12. Jakim cudem Bond zdezelowanym samolotem trafia na kołyszący sie na morzu statek ?
- małym samolocikiem w duzy statek.

13. O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZIŁO ?!!!
- Szczerze? Nie wiem.

14. Sorry za chaos, ale to dopiero początek...
- Początek juz sie rozpoczął. A to dopiero początek!

ocenił(a) film na 6
Sony_West

No i takie odpowiedzi rozumiem

ocenił(a) film na 8
cykul

Dla mnie skończyła się już pewna epoka nigdy więcej Craiga w roli Bonda. Akcja z wirusem/trucizną strasznie zagmatwana. Nie pasowała mi Lea w roli Madeline dlaczego w pierwszej części Bonda z Craigiem musieli uśmiercić Vesper.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones